My też czekamy na synka w maju :) zaczynam panikować, żeby zdążyć spakować torbę, ale zdrowy rozsądek podpowiada,że jeszcze jest trochę czasu.
Mama Wojtusia mam podobnie, z jednej strony już się nie mogę doczekać, tym bardziej że już prawie 2 miesiące leżę, z powodu szyjki, więc odliczam tydzień za tygodniem, a z drugiej w głowie natłok myśli, obaw i mimo wszystko, aż ciężko uwierzyć, że to już końcówka ciąży
Jak zaczniecie rodzić w tym mąki to chyba dzień po dniu będzie hihi, dziewczyny gdyby forum nie było aktywne w maju życzę wam powodzenia.
Hahhaha tak tez myśle 😅
Nie mam walizki spakowanej , a muszę już powoli mieć ją w gotowości spakowaną :)
Lekki stres mam , im blizej tym większy stres będzie :)
Połowa maja to mój poród w tamtym roku 🥰 jeju, kiedy to tak szybko poleciało.. już roczek lada chwila
Mój w maju będzie miał 2 latka a też mi się wydaje że dopiero rodziłam
Moja córeczka też się już nie może doczekać i ciągle pyta kiedy dzidziuś się urodzi🥰 też tak mam że im bliżej porodu tym większy stres się pojawii...
No zapowiada się wiosenny baby boom!
Ja torbę mam tym razem spakowaną (w poprzedniej ciąży nie byłam przygotowana na poród w 35 tc ) i to już dawno, ostatnio mąż stwierdził, że może trzeba ją otworzyć i przewietrzyć ;)