Kochane Mamy, od 3 dni mój 9 miesięczny synek ma duże trudnosci z zasypianiem. Do tej pory wkladłam go do łóżeczka, włączałam ulubioną melodię i w 5 min zasypiał. Chyba że nie chciał, wówczas sygnalizował to płaczem. Teraz urządza sobie harce po całym łóżeczku. Kręci się w kółko jak wskazówki zegara, przekręcając się na brzuch, na boki, wiercic się, uderza noskiem w podusię... Wygląda na to, że go to bawi. Trwa to bardzo długo zanim się zmęczy i z marudzeniem wreszcie uśnie. Czy to normalne zjawisko rozwojowe? A może ma związek z ząbkowaniem? Obserwowałyście coś podobnego u swoich pociech?
Magdalenka mój synek jest mały, ale tez czasmi ma tak , że zamin zasnie to pół godziny gada do karuzeli , wierci się marudzi.. i np zauważyłam.ze jak nie idzie na drzemkę wieczorem , to wtedy fajnie mi zasypia.
Magdalena a może synek już nie potrzebuje tyle snu w ciągu dnia? Spróbuj może dłużej go przetrzymać i wtedy włożyć do łóżeczka i zobaczysz jak będzie reagował.
Ogólnie myślę że to minie i że to normalne. Myślisz że tak by reagował na ząbki? Ja myślę że raczej przy zabkach dzieci są marudne i płaczą jeżeli boli
Do tej pory spał mi 3 razy dziennie. Zauważyłam, że wzbrania się przed snem i od ponad tygodnia ma już dwie drzemki.
Może właśnie przez dzemki później chce klaść się spać i temu wierci się i nie możę zasnąć bo zwyczajnie za wcześnie
A ma jakiś rytuał typu kapiel mleko i lulu? Może drzemka w dzień za późno?
Jak najbardziej jest to normalne, dziecko coraz więcej chce zobaczyć, poznać, coraz więcej ma energii. Jak jest dużo wrażeń w dzień, to też się tak może zdarzyć. Myślę, że nie ma to nic wspólnego ząbkowaniem, bo by płakał lub był markotny, bo wychodzące ząbki zazwyczaj bolą alba mocno dokucza swędzenie ( dziąsła).
Tak jak dziewczyny piszą zaobserwuj bo może synek nie potrzebuje tyle snu. Często miałam tak z córka, były takie okresy że jak szla spać to 10 minut i spala A czasami nawet godzinę przy mnie leżała i nic tylko na zabawę jej było.
Magdalena, a jak to zrobiłaś, że go odkładasz a on sam zasypia? Bardzo mnie to fascynuje
U nas niestety te nocki są bardzo różne. Córka ma juz ponad rok, ale nadal jest różnie. Czasem ładnie zasypia a czasem potrafi w nocy się obudzić i ponad godzinę bawić, śmiać, rozmawiać. Jestem wtedy przemęczona rano. A są nocki gdzie ładnie zasypia i śpi do rana.
Ardika to chyba kwestia przyzwyczajenia i pewnego rytuału. kupiłam synkowi takiego misia z melodyjką i różnymi szumami : morza, deszczu, śpiew ptaków. Wydaje mi się, że to bardzo go uspokaja i koi do snu. Ma go zaczepionego w łóżeczku. Kiedy widzę że jest śpiący wkładem synka do łóżeczka, daje smoczek do buźki (używany to tylko do spania), włączam misia. On przytula się do ulubionej pieluszki, odwraca główkę na bok i zamyka oczka. Ja w tym czasie kładę się obok niego na łóżku i kiedy miś skończy melodyjkę zasypia. Czasami trwało to trochę dłużej, ale generalnie nie było żadnego problemu z zasypianiem:)
Mananinki u nas nocki też są różne... Czasami prześpi ładnie, a czasem budzi się co chwilę. Raz potrafi wytrzymać bez karmienia nocnego, innym razem dwa razy je. Tutaj nie ma reguły. Każda noc inna.
Magdalenka moj synek ma 3msc a ma tak samo z nocami, nie ma reguly..
U mojej nie ma reguły z zasypianiem. Teraz zauważyłam że jak mąż jest w domu później chodzi spać