Udar słoneczny u dziecka: jakie są objawy udaru, jak mu zapobiegać i jak leczyć?

Udar słoneczny u dziecka stanowi poważne zagrożenie życia. Objawia się bardzo wysoką temperaturą ciała, sięgającą ponad 40 stopni Celsjusza. Na skutek przekrwienia opon mózgowych prowadzi do szybkiej utraty przytomności, a w konsekwencji nawet do śmierci...

 

Udar słoneczny u dziecka następuje, gdy nadmiernie nagrzany organizm nie jest w stanie się ochłodzić. Nie może pozbyć się nadmiaru ciepła, ponieważ gruczoły potowe przestają pracować. Zamiast więc tracić temperaturę, organizm jeszcze bardziej się nagrzewa - nawet do 42 stopni Celsjusza

 

Udar u dziecka charakteryzują:

 

#Pierwsza pomoc przy udarze słonecznym..

  1. Przenieśmy dziecko w zacienione i przewiewne miejsce
  2. Zmieńmy mu ubranie na takie, dzięki któremu skóra będzie mogła oddychać lub rozepnijmy to, które ma na sobie
  3. Nawodnijmy organizm, podając do picia wodę bądź napój izotoniczny
  4. Przyłóżmy na głowę i kark zimny kompres, aby zmniejszyć temperaturę ciała lub zróbmy chłodną kąpiel
  5. Masujmy ręce i nogi dziecka, by wspomóc prawidłowe krążenie krwinek 

 

 

Aby nie dopuścić do udaru słonecznego, trzeba zawsze pamiętać o nakryciu głowy dziecka. Nie powinno ono w ogóle przebywać na powietrzu bez nakrycia głowy ( kapelusz, chustka). 

Konieczne jest również smarowanie ciała kremami z wysokim filtrem oraz zakładanie przewiewnych ubrań w jasnych kolorach, które będą odbijać promienie słoneczne. Trzeba również pamiętać o regularnym nawadnianiu dziecka.  :)) 

Lepiej nie dopuścić do tego 

Wydaje mi się ze chyba zadna z nas nie wpadłaby na to aby zabierać swoją pociechę na takie bezpośrednie słońce podczas upałów, każda z nas wie żeby nie wychodzić z domu jak nie ma w pobliżu cienia, drzew itp spacery tylko popołudniu...Ja poza tym zawsze mam przy sobie butelke z wodą dla córki I teraz dla synka tez obojętnie gdzie idę, a nakrycie głowy obowiązkowo.

Ja się staram przy takich wysokich temperaturach wychodzić na spacer albo wcześnie rano albo pod wieczór 

Ja wychodzę na spacery właśnie około 9 zaraz się zbieramy i później około 16-17 i tak zazwyczaj o 12 wracamy żeby nie być na dworze w to największe słońce, do tego dużo wody i oczywiście filtr 50 bądź 30 

Tak fajne i przydatne informacje choć myślę że rodzice nie powinni dopuścić do takiej sytuacji i małych dzieci

Też uważam, że podstawa to do tego nie dopuścić. To jak się dba o dziecko, to raczej sporadyczne sytuacje. Jak będą wielkie upały, to w środku dnia nie wychodzimy na spacer. Czapka, filtr to podstawa. 

Dobrze,że mój syn już przyzwyczaił się do noszenia czapki. A zabawy na podwórku najczęściej trwają długo ,lecz chowamy się w cień, kiedy upał doskwiera.Kiedy jest nieznośnie bawimy się w domu.

Akurat wczoraj na profilu mamyginekolog była pogadanka jak się przygotowac na plaże z dziećmi. Żeby koniecznie używać ubrań z UV zeby chroniły dziecko najlepiej takie kombinezony. Bo udowodniono że dzieci jak są narażone na słońce to częściej moze byc rak skóry. Ja teraz na wyjazd zamówiłam czapkę UV i koszulkę do tego bokserki 

Bardzo cenne informacje.

Ja również gonię za synem, żeby czapki nie ściągał gdy jesteśmy na słońcu ale przyznam, że o tych kremach z filtrem zdarza mi się zapomnieć...

Ok godz 12-13 staramy się wracać do domu ale czasem jest silny protest i płacz przy tym, muszę kombinować, żeby ściągnąć dziecko do domu. Ale jednak najostrzejszego słońca unikamy siedząc w cieniu lub w domu właśnie :)

O wodzie synkowi przypominam a sama mam z nią problem...

Pati gdzie ten profil można znaleźć??

Martyna o tą stronę chodzi https://mamaginekolog.pl/

Pati a gdzie kupiłaś czapkę z uv? Jakis sprawdzony sklep.

Ewula u nas też są protesty ale jak wychodzimy o 9 to do tej 12-13 się wybiega i bez problemu wraca do domu także chyba trzeba im więcej czasu na świeżym powietrzu. 

Martyna ja akurat sprawdzam na instagramie ale na stronie tez podaje różne informacje, ta akurat o słońcu była na story i już jej nie ma bo to znika po 24h . 

DoNiWe ja zamówiłam akurat w Decathlonie 

Nie wiedziałam że takie czapki są

Tez slyszalam o ubraniach uv ale trzeba pamietac o odpowiednim praniu chyba zeby nie tracily swoich wlasciwosci 

Pati nie wyobrażam siebie z dwójką dzieci być tyle na placu zabaw. Zwłaszcza z tygodniowym hehe 

Aneczka ja to bym nawet nie pomyślała zeby wyjść z takim dzieckiem małym na plac zabaw a jeszcze przy temperaturach to już w ogóle. Kiedyś czytałam że rodzice tak wzięli na plażę dziewczynkę na cały dzień i te dziecko zmarło bo nie wytrzymało mu serduszko, tak to utkwiło mi w głowie ze zawsze o tym pamiętam jak jest sezon letni i widzę matki z dziecmi na dworze w szczycie słonecznym.

Musze zobaczyć za ta czapka z   uv

Ja corke smaruje zawsze kremem z filtrem i nawet  rano jak idzie do przedszkola bo codziennie wychodzą z panią na spacer albo na plac zabaw.

Pati to długo jesteś z synkiem na tym placu zabaw zanim się zmęczy i nabawi:)

Drakulka, straszna historia :o tak smao jak tyle trąbi się o tym zeby nie zostawiac dziexi w samochodzie a nadal non stop czytam jakies artykuly o tym ze przechodnie rozbiki szybe w samochodzie w ktorym bylo dziecko.. Juz abstrahujac od tego ze jak mozna zostawic samo dzieckoni isc sobie na zakupy ale gdzie trzeba miec glowe zeby zostawic je w nagrzanym samochodzie :(

Darulka nie ma co się dziwić. Przy upałach nam ciężko się oddycha a co dla takiego malutkiego dziecka. I jak rodzice nie myślą to to o tragedię nie trudno