Wskazanie do cc a decyzja do porodu naturalnego?

Czy któraś z Was znalazła się w takie sytuacji , że miała wskazanie do cesarskiego a ordynator , który na oddziały jest traktowany jak Pan i władca dosłownie zdecydował o porodzie siłami natury i próbuje podważyć zaświadczenie mimo konsultacji w jego szpitalu i kolejnego wskazania do cc ?

Po krótce napisze jak jest w moim przypadku .
Do szpitala trafiłam z opuchlizna , przy przyjęciu dałam cała dokumentacje odnośnie mojej operacji skoliozy kręgosłupa oraz zaświadczenie do cc . Mam wstawiony implant . Ordynator wysłał mnie na konsultacje do swojego ortopedy , który napisał ze wskazane jest cc ze znieczuleniem ogólnym . W niedziele na obchodzie zupełnie przypadkiem od innego lekarza dowiedziałam się ze ordynator przygotowuje mnie do porodu sn . Byłam zaskoczona i chciałam dziś wyjaśnić czy to pomyłka . Niestety ordynator powiedział ze nie wykona cc , ze dla niego to żadne zaświadczenie i w Polskim prawie to położnik decyduje o przebiegu porodu . Jestem zaskoczona i przerażona , dzwoniłam do lekarza który mnie operował i zdecydowanie powiedział ze implant może się odczepić , pęknąć lub może dojść do nieodwracalnego urazu kręgosłupa tym bardziej ze sa bliźniaki … Co w takiej sytuacji mogę zrobić . Doszlo miedzy mna a ordynatorem w stresie do ostrej wymiany zdań , tłumaczyłam mu jakie mogą być konsekwencje jego decyzji i czy bierze za to odpowiedzialność , Prosto śmiał mi się w twarz . I powiedział ze podczas cc mogę stracic macice . Mimo wszystko sytuacja z kręgosłupem jestem bardziej przerażona .
czy jest jakies wyjśćie z tej sytuacji ? Jakiś prawne przesłanki do jego decyzji ?

Marta zarządzaj zmiany lekarza skontaktuj się z rzecznikiem praw pacjenta na pewno musi być gdzie s numer w gablocie szpitala albo w necie znajdziesz. Po trzecie istnieje ryzyko straty macicy zawsze ale skoro tak mówi to już zakłada że nie będzie się starać przy cc czyli nie będzie działać na twoją korzyść tylko głupie statystyki chce poprawiać na siłę… wypis na żądanie albo zmiana szpitala wg mnie to najlepsza decyzja w takiej sytuacji bo lekarz nie weźmie odpowiedzialności jak widać po zachowaniu ma swoje plecy że tak ujme.

W sensie wypis na żądanie i pójście do innego szpitala albo niech przywiozę Cię gdzie s indziej z racji że ordynator naraża twoje zdrowie.

Wiadomo ,że cc jest ryzykowane ale przy porodzie sn również ryzyko powikłań występuje . Tylko obawiam się czy w innym szpitalu mogą podważyć cała dokumentacje z kilu lat i zaświadczenie ? Pewnie skoro tak pewnie mówił to wie dokładnie ze to polżnik decyduje o przebiegu rozwiązania .

Tak jak napisała Aiisa, z ordynatorem nie wygrasz, nawet jak znajdziesz lekarza tam, co wysłałby Cię na cesarkę, to rządzi ordynator. Jest pewien swego, więc nawet jak już będziesz miała tam cesarkę, to zbyt duże ryzyko. Możesz się kłócić, ale to gra chyba niewarta zachodu. To bardzo hierarchiczne środowisko. Jak masz możliwość to zmień jak najszybciej szpital. Na jakiej podstawie mieliby podważyć dokumentację, nie ma znaczenia skąd ją masz, gdzie robiłaś wyniki itp.

Odpowiedź Rzecznika Praw Pacjenta ze mam wystosować pismo do dyrektora szpitala ,bo tylko on koordynuje pracą ordyntora ale dyrektor ma 14 dni na odpowiedź . Czy mam tyle czasu ? tego nikt nie wie :frowning: Wychodzi na to ze naprawdę jedynym wyjściem jest wypis ze szpitala

Marta zarządaj przeniesienia ze szpitala do innego gdyż nie czujesz się bezpiecznie A ordynator wg Ciebie nie dba prawidłowo o twoje zdrowie jak i dzieci. Pismo nie wiem czy warte jest ale złóż A przy okazji popros o wypis za zadanie albo przeniesienie do innej placówki przy okazji wybierz placówkę która ma najzywszy stopień referencyjnosci dzięki temu nawet jeśli dzieci urodza się za wcześnie i beda potrzenowac pomocy będą w tym samym szpitalu

Marta a w jakim mieście mieszkasz ? Może któraś podpowie jaki szpital będzie spoko jeśli chodzi o cc bo była itd i jest niedaleko Ciebie:)

Lepiej nie ryzykować śn skoro dostałaś decyzję na cc. Porozmawiaj z lekarzem prowadzącym i spróbuj zmienić szpital. Zawsze możesz też zobaczyć co powiedzą w innym szpitalu.

Bydgoszcz , bądź nawet jestem w stanie jechać do Torunia jeśli nie będzie takich historii .Pismo nie ma chyba sensu , bo jak dostane odpowiedz to juz moge dawno byc po porodzie . Nie myślałam ,że coś takiego sie może przydarzyć , od początku lekarze mówili ze cc i dali zaswiadczenia . Niestety wcześniej nie czytałam opinii o ordynatorze , a to właśnie bład jest wiele opinni które mówia ze zmuszał do porodu kobiety z zastawkami serca itd . Dla mnie to jest po prostu nie do pomyślenia ze na koniec ciąży ktos zgotuje mi taki stres i nerwy .

Marta przenieś się w takim razie. Wyjścia innego nie ma :confused:

Może właśnie wypisanie się stamtąd i zmiana szpitala, tym bardziej, że niewiadomo ile masz czasu rozwiązania.

Marta ja bym jeszcze dziś uciekala A twój lekarz prowadzący ciążę pracuje w jakimś szpitalu? W tym co jesteś czy innym może pojedź do tego w którym oj pracuje bo to tez zmienia duzo.

Marta1997 zgodzę się z Aiisa i na Twoim miejscu próbowałabym najpierw zażądać zmiany lekarza, choć ciężko komuś będzie zakwestionować opinię ordynatora, dalej Rzecznik lub wypis na żądanie. Ciąża bliźniacza w takiej sytuacji powinna być bezsprzecznie wskazaniem do cc, nie rozumiem dlaczego ordynator będąc specjalistą w zakresie położnictwa i ginekologii nie szanuje,nie bierze pod uwagę,a wręcz podważa decyzję specjalisty ortopedy zreszta jak napisałaś “swojego” , to niedorzeczne! Jeśli masz zaświadczenie pisemne wskazujące wykonanie CC to powinnaś jedynie zostać umowiona na termin. Taki stres zresztą też Ci nie służy. Postaraj się jakoś zareagować.

Niestety Mój lekarz nie pracuje w szpitalu w którym przyjmowane są bliźniaki . Bliźniaki w naszym województwie przyjmowane sa tylko tam gdzie jest odpowiedni sprzet a w naszym powiatowym nie ryzykują . Jeszcze jest jeden szpital w Bydgoszczy w którym przyjmna mnie w 34 tc ciąży ,kolejne szpitale dopiero przyjmują jak jest ciąża donoszona . Także jedynie musze spróbować z nadzieja do innego szpitala .
A któraś z was się wypisywała na właśnie żądanie ? Czy dostane dokumentacje medyczna z wynikami które robili mi w tym szpitalu ?

A co do pisma ja bym takie wystosowała może to będzie nauczka dla ordynatora i innym mamom nie będzie robić krzywdy. Szczerze to nie wiem czy nie naglosnilabym sprawy bo to jednak ordynator może spowodować uszczerbek na zdrowiu niektórych mam takim lekceważeniem wskazania do cc.to nie jest twoje widzimisię że chcesz cc A po prostu prawdziwy powód i lekarz napisał zaświadczenie przecież sama sobie go nie wystawiłas i to już w zasadzie dwóch lekarzy dało takie zaświadczenie że trzeba cc więc to nie do pomyślenia by ordynator działal na twoją niekorzyść zdrowotną dla swoich statystyk…

Zmiana lekarza nie ma sensu w tym szpitalu, mało kto pójdzie na otwartą wojnę z ordynatorem. Pismem takim możesz tylko zaszkodzić sobie. Ucieczka jest jedynym wyjściem. Masz 2 duże miasta, na pewno macie duży wybór szpitali. Pismo do dyrektora, to też ryzykowna sprawa. Głupio pisać, aby odpuścić, bo to właśnie prowadzi do takich patologii, że są oni nietykalni, ale najważniejsze jest Twoje zdrowie i dzieci. Walka teraz nie jest na Twoje nerwy. Jak coś ja bym walczyła, ale po zakończeniu pozytywnym tej sprawy. Skarga do izby aptekarskiej, czy próba nagłośnienia. Pamiętajmy, że informacje bardzo szybko się rozchodzą w takim środowisku, więc teraz to dość ryzykowne.

Ja również byłabym za tym abyś zmieniła szpital.W tej sytuacji już pewnie nie masz zbyt wiele czasu.Szkoda czasu i nerwów na kłótnie z ordynatorem.Na lokalnych grupach z twojego miasta na FB np. poproś o pomoc / radę, w którym szpitalu śmiało możesz rodzić tak jak chcesz.

Dokładnie też bym na fb na lokalnej grupie np mama w mieście i swoje miasto czy coś takiego podobnego spytać gdzie zaświadczenie na gg traktują poważnie i nie przymuszaja do porodu sn mimo tego że ma się takie wskazanie do cc. Ja bym mogła polecić szpital tzn mój ale masz daleko do dolnego Śląska myślę że dużo bliżej znajdziesz szpital który jak jest zaświadczenie to się do niego stosuje .

Rena ma trochę racji ale napisalabym taka skargę do dyrektora już po porodzie jak już będziesz wiedzieć że nic nie grozi ci że ordynator nie będzie mógł zablokować opcję porodu cc bo niestety ale znajomości mogą być ordynator może je mieć niestety dlatego uciekaj czym prędzej A skargę i tak napisz ale po porodzie już

Poczytaj tak jak radzą koleżanki opinie, ale porównaj też dane na stronie: https://www.gdzierodzic.info/
To są podobno dane przesyłane przez szpitale, więc widzisz gdzie nie bawią się w usilne próbowanie sn, tylko mają wysoki poziom cc. Wiadomo, że wysoko w tej klasyfikacji będą szpitale kliniczne, czy o wysokim stopniiu referencyjności, ale na pewno takie tylko bierzesz pod uwagę.