Wychowywanie dziecka a zwierzę w domu

My niestety nie mamy żadnego zwierzątka w domu, ponieważ mąż ma straszną alergię na sierść, chociaż córka bardzo by chciała jakieś mieć. 

Drogie mamy, czy u Was w domu jest zwierzę? Czy planowałyście wcześniej, że Wasze dziecko będzie się wychowywało ze zwierzęciem w domu? Jakie zalety lub wady w tym widzicie? Czy drugi raz podjęłybyście taką samą decyzję?

Mamy w domu psa , niesamowite jest to jak zwierzę jest mądre i jak pilnuje dzieci . Chłopaki mogą ciągnąć za uszy złapać za ogon a pies nic . Natomiast jak ktos nowy zbliża się do dzieci to pies już reaguje i nie dopuszcza zasłania soba . Starszy syn już się nauczył że pieska trzeba nakarmić i wlać wodę świeżą do miseczki . Bardzo jestem zadowolona ze mamy go w domu 

Mamy w domu psa , niesamowite jest to jak zwierzę jest mądre i jak pilnuje dzieci . Chłopaki mogą ciągnąć za uszy złapać za ogon a pies nic . Natomiast jak ktos nowy zbliża się do dzieci to pies już reaguje i nie dopuszcza zasłania soba . Starszy syn już się nauczył że pieska trzeba nakarmić i wlać wodę świeżą do miseczki . Bardzo jestem zadowolona ze mamy go w domu 

Mam psa w domu i drugiego na podwórku. Piesek w domu codziennie idzie z małym spać muszą się wybawić na łóżku później każdy idzie do siebie haha. Myślę że dziecko uczy się odpowiedzialności od początku. Mój syn wie że pieska nie można bić, ciągnąć za uszy czy za ogon, trzeba mu dać jeść. Codziennie rano przynosi jego miskę i mówi że dla ,,ała,, bo u nas ał to takie hau hahaha. Na podwórku jest duuuza suczka, mam wrażenie że ona wie że jest większa od małego więc nigdy nie dobiega do niego tylko podchodzi po mału ale już językiem jak liznie to cała głową Mirka hahah

Shadow ja mam pieska z włosami nie z sierścią może na takiego nie miał by uczulenia 

Planuje przygarnąć pieska ale to jak syn będzie miał 7 lat by sam mógł z nim czasem wyjsc

Mamy w domu 10 psów i dzieci. Psy były w domu zawsze. Najpierw były 3 psy i pojawił się syn. Później kolejne psy i kolejne dziecko. Teraz dziecko w drodze i wkrótce odbieramy kolejnego psa ;) dzieci bardzo kochają naszych czworonożnych przyjaciół. Szanują i dbają . Wiedzą , że to nie tylko przyjemności , ale i duży obowiązek. Nie zmuszamy dzieci do sprzątania po nich czy innych czynności. Dzieci robią to chętnie. Karmią , wlewają wodę itp. Gdy syn jest smutny to idzie na górę ze swoją najukochańszą sunią i z nią się relaksuje. Także pies pozwala się odstresować i daje poczucie bezpieczeństwa. Nie wyobrażam siebie domu bez zwierząt. Dzieci uczą się dzięki nim wrażliwości. Niestety mieliśmy sytuacje , że piesek wymagał nagłej operacji , która ratowała mu życie. Dzięki temu dzieci zobaczyły , że z psem jest się na dobre i na złe. Że psy też czują , cierpią i potrzebują pomocy. Wiedzą , że to człowiek jest za nie odpowiedzialny. A nauka odpowiedzialności jest bardzo ważna 

My najpierw zdecydowaliśmy się na psa i dopiero teraz oczekujemy dziecka. Jestem wielką zwolenniczką tego, aby w domu, w którym jest dziecko było także zwierzę. Oczywiście dziecko uczy się dzięki temu empatii, troski, odpowiedzialności. Ale to jest świetna okazja do spotkania z alergenami i jeśli maluch ma z nimi styczność od początku tym mniejsze ryzyko alergii i wielu chorób w przyszłości. A im bardziej sterylne warunki tym niestety częściej alergie się rozwijają. 

Karoliga też się kiedyś nad tym zastanawialiśmy czy pies z włosami zamiast sierści byłby dla męża dobrym rozwiązaniem i go nie uczulał. Niestety nie mieliśmy okazji tego sprawdzić bo wszyscy w rodzinie i nasi znajomi jeśli mają psa to ma on  sierść. Za niedługo pojawi się u nas drugie dziecko, więc nie myślimy na razie o psie bo i tak będzie dużo zmian w naszym życiu. Ale kto wie czy za kilka lat nie zmienimy zdania �

W  zależności  jaki metraż. Ja obecnie  nie wyobrażam  sobie  opieki  jeszcze  nad zwiwrzakiem  i kierownikiem  który  poznaje świat.

Chciała bym mieć psa i widzę że córeczka też bardzo lubi zwierzątka. Jednak mieszkamy w bloku i nie widzę tego wychodzenia z samego rana na spacer. Jak pojawi się już drugi maluch na świecie to myślę że będzie nam jeszcze gorzej się zorganizować, wyjścia z domu będą trwały dłużej itp. Nie chcę narazie brać na siebie takiego obowiązku. Jak dzieci bedą już większe to jak najbardziej, myślę że nawet zwierzę może je nauczyć odpowiedzialności, troski itp. 

MammaNK Fantastycznie! Na pewno opieka nad zwierzęciem uczy odpowiedzialności :)

Karoliga Rzeczywiście, maluch od początku jest uczony pewnych rzeczy i na pewno jest to ważna nauka :)

MojeM Cudownie, że uczycie tego dzieci od najmłodszych lat! :)

Gosiałek Oczywiście, zgadzamy się! Nie zawsze są odpowiednie warunki lub dobry czas, żeby zdecydować się na zwierzątko. Nawet jeśli dziecko bardzo chce, decyzja należy do rodziców, ponieważ oni najlepiej wiedzą, co będzie odpowiednie :) 

Mamy w domu pieska, nie małego, bordera, i dziecko 9 miesięczne.

Oczywiście są wady i zalety wychowywania dziecka z psem, jednak myślę że więcej jest mimo wszystko zalet.  Widzę jak dziecko interesuje się zwierzakiem, śmieje się na jego widok, szybko zaczął czworakować.     

Napisałam poradę na ten temat, ale nie została opublikowana. Zauważyłam jednak, że inna osoba poruszyła podobny temat, więc można się z nią zapoznać, aby pogłębić swoją wiedzę. :)

Mam maltańczyka i uważam, że to idealny pies do domu, gdzie jest małe dziecko! Są bardzo łagodne, cierpliwe i uwielbiają towarzystwo maluchów. Dzięki niewielkim rozmiarom są bezpieczne, a ich hipoalergiczne futro to plus, jeśli ktoś w domu ma alergię. Maltańczyki są łatwe do nauczenia i świetnie bawią się z dziećmi, co pomaga rozwijać empatię i odpowiedzialność. Są też mało wymagające, więc świetnie czują się nawet w mniejszych mieszkaniach. To wspaniały towarzysz, który wnosi dużo radości! 

Karolinawysocka bodajże w zeszłym roku pisałam właśnie tę poradę :) została opublikowana , może o nią chodzi. 

Karolinawysocka17 w tym miesiącu napisałam poradę zasady życia z psem i dorastającym niemowlakiem.  Ty masz maltańczyka, faktycznie bardzo przyjazne pieski dla dzieci, u nas border, który z dużym dystansem podchodzi do dziecka, obcych dzieci nie lubi, nie pozwalam go głaskać obcym dzieciom, uważam że nic na siłę.