logomama91 Oczywiście, najlepiej skonsultować się ze specjalistą! :)
Shadow555 Super, że udało się tak szybko zauważyć i uporać się! :)
Annnna Świetnie, że efekty przyszły tak szybko :)
MamyCanpolu proszę :) super , że poruszacie takie tematy.
My chodziliśmy do fizjoterapeuty plus ćwiczenia w domu i minęło, po około pół roku już nie musieliśmy chodzić do fizjo
U takich maluszków dobrze dobrane ćwiczenia dają efekty dość szybko.
Super, że teraz są takie możliwości i są fizjoterapeuci dziecięcy, którzy pomogą zdiagnozować problem i dobrać odpowiednie ćwiczenia. Kiedyś chyba tego nie było...
Kiedyś była mniejsza świadomość i znano mniej „chorób”. Teraz na szczęście można dzieci łatwiej i skuteczniej diagnozować. A co za tym idzie leczyć. To naprawdę świetnie , że medycyna tak idzie do przodu.
U nas teraz w wieku 2 lat wyszło, że syn musiał mieć wzmożone napięcie mięśniowe jak był malutki, ale nikt nam tego nie zdiagnozował, nawet fizjoterapeuta jak byliśmy na kontroli.. Syn zaczął chodzić na palcach i ma słabe mięśnie brzuszka, a dodatkowo zaczyna mu się robić płaskostopie. Mamy zalecone ćwiczenia, ale wiek 2 lat to ciężki wiek na wyćwiczenie tego niestety, tak stwierdziła fizjoterapeutka.
Dlatego warto sprawdzać dzieci u przynajmniej 2 specjalistów moim zdaniem, bo jeden w ogóle nam dziecka nie zdiagnozował, przez co teraz są problemy :(
Dokładnie, też się spotkałam z tym że jeden specjalista mówi zupełnie co innego niż drugi
U Nas mała miała bardzo długo napiecie w obręczy barkowej , chodziliśmy do fizjoterapeuty co tydzień i była poprawa , chociaż On sam mówił że dziecko tak na prawdę jak siądzie i będzie się więcej ruszać to napięcie też samo zejdzie , ale nie wiem czy jest w tym jakaś prawda , póki co 9 miesięcy i mała super sobie daje radę , idziemy 28 lutego na kontrolę do fizjo czy wszystko w porządku , bo z siedzeniem i raczkowaniem opornie
Nas właśnie czeka wizyta u fizjoterapeuty, bo niestety syn ma wzmożone napięcie mięśniowe i asymetrię.