My aktualnie jesteśmy na etapie że poza domem gdy dopisuje śnieg to w ruch idą z sanki natomiast gdy mam najlepszą pogodę zabieramy na dwór plastikowe dość duże autor z przyczepą mój syn jest na etapie że mnie już samodzielnie chodzić Natomiast w domu gdy nie ogranicza go ilość ubrań kurtka czapka ciężkie buty na podwórku jeszcze trochę ciężko mu się poruszać z zimową garderobą dlatego właśnie bierzemy auto syn chętnie wykorzystuje jako pchacz przy okazji rozładuje trochę swojej energii której aktualnie ma nieograniczone ilości
W zimie sanki a w lecie np nalewalam wody do miski i wrzucalam np zabawki do kąpieli i mała się pluskala rączkami albo zabawa w piasku
My mamy taki mały basenik i tam córka w upalne dni spędza czas
U nas dopiero pierwsze lato będzie z córeczką i właśnie planujemy zakup jakiegoś małego baseniku by mogła się popluskać w wodzie jak będzie ładnie...
U nas w lato synek koniec czerwca 5 miesięcy ciekawe czy da radę usiąść żeby załapać się na wakacyjny basen
Taki basenik to już za grosze można kupić
MamaRóży no może byc ciężko, ale wiadomo dziecko dziecku nie równe, i może Mały będzie już siedział...
U nas cały czas na topie jest zabawa w berka :) najwięcej śmiechu i radości sprawia naszemu dziecku, a przede wszystkim to ruch na świeżym powietrzu.
U nas w chowanego córka uwielbia się chować
Dzieci lubią takie zabawy w chowanego czy berka :)
u nas akuku wywołuje największy uśmiech:D
u nas też te zabawy robią furorę ;)
Fajnie jak dzieci są kontaktowej lubią się bawić
Mój synek też juz zaczyna powoli kumać ganianie kuku i inne i juz robi sie coraz fajniej i wkoncu córka ma więcej uciechy
my jeszcze czekamy są synek podrośnie będzie mógł się z córką bawić
Fajnie jak dzieci się razem bawią
Co rodzeństwo to rodzeństwo. Fajnie jak lubią się bawić że sobą. Ja pamiętam jak w dzieciństwie to cały czas bawiłam się z moją siostrą
Ja w dzieciństwie to się raczej biłam z siostrą i wyrwałam jej zabawki a ona mi rzadko kiedy się jednak bawiłyśmy więc jak się dzieci bawią razem to trzeba się cieszyć
MamaRóża to pewnie córka coraz bardziej zadowolona?
Złapali wspólny język :) to jest najważniejsze gorzej jak dziecko jedno do drugiego zyga i robi na złość
No ona jak sie urodzil był taki etap rozczarownaia bo chciała karmić go smoczka dawać ale potem z każdym miesiącem lepiej i zawsze pytała kiedy on zacznie raczkować