Zabawa z niemowlakiem w wieku od 6 do 9 miesiąca może trwać cały dzień. Nie trzeba do tego wymyslnych gier i zabawek. W co więc najlepiej się bawić? Poznajcie nasze sprawdzone propozycje.
Nigdy nie czytała, żadnych porad jeśli chodzi o zabawy z dzieckiem, ale z tego co czytam to chyba instynktownie matki wiedza co robić, bo to co proponujesz przetestowałąśmy wiele razy.
“a kuku” to super zabawa 
bawiliśmy się w nią pierwszy raz dzisiaj synek chyba jeszcze bardzo nie rozumiał o co chodzi ale jak mama się pojawiała to uśmiechał się
mój synek uwielbia się bawić naszymi-samodzielnie wykonanymi zabawkami. Jedną z nich jest rolka od ręczników papierowych do której wkładam cienką apaszkę, tak aby jeden koniec wystawał poza rolkę. Gwarantuje, że maluch zaraz za ten koniec pociągnie. I tak sobie przeciągajmy szmatkę przez ten tunel-to dobre ćwiczenie dla małych paluszków!
Ja ze swoją córeczką pierwsze tańce odbyłam hmmm jak miała 5 mc ale się cieszyła…Do tej pory raz na jakiś czas to powtarzamy…
Moja narazie uwielbia bujanie w kocyku, chociaz muzyki tez czasem poslucha i staje sie taka spokojniejsza
Mój syn w 8 miesiący zaczął badać zjawisko grawitacji :} Z łóżeczka zaczęły wypadać misie, z wózka smoczek. Byle coś uapadło i to najlepiej z hukiem…Choć czasem nie chce mi się po raz kolejny podawać wyrzuconej zabawki, nie ma rady-to etap w rozwoju dzicka i trzeba się z tym pogodzić. Nauczyć się rzucać to też sztuka
Chyba każdy maluch lubi rzucać i trzeba to po prostu przejść rozwój to podstawa.
mamaevi ale pewnie ma przy tym dużo śmiechu? ja pamiętam jak mój braciszek uwielbiał wyrzucać poduszeczke, ja ją podnosiłam i podrzucałam do góry i “próbowałam” złapać, ale upadała mi na ziemię,(tak się bawiliśmy) a później znowu mu podawałam i on znowu wyrzucał. Jak się przy tym śmiał
Moje sloneczko dziennie sobie tanczy ,widac ze sprawia jej to ogromna radosc.
Mój synek też już zaczyna sprawdzać naszą cierpliwość i to ile razy podniesiemy daną zabawkę. Bardzo cieszy go kiedy podaną zabawkę może póścić. ;o)
W a kuku zaczełam się bawić jak mała skończyła 3 miesiące, ale ma radochę , póki co idzie rak nieborak, idzie kominiarz po drabinie i cieszy sie jak opowiadam jej wierszyki z pokazywaniem lub śpiewam.
Oto wierszyk;
POLICZYMY CO SIĘ MA
MAM DWIE RĄCZKI, ŁOKCIE DWA
DWA KOLANKA , NOGI DWIE
WSZYSTKO PIĘKNIE ZGADZA SIĘ
MAM DWA OCZKA I DWA USZKA
I MALUTKĄ BUŹKĘ,
A ŻE BUŹKA DUŻE JE,
BUŹKI CHCIAŁABYM MIEĆ DWIE.
Wierszyk super ja spisuje sobie wszystkie wierszyki do zeszytu, które pojawiają się i w wolnym czasie się ich ucze
ja juz sie nauczylam twojego wierszyka.
kulcio hehe super mama z ciebie… 
ucz się ucz a potem swoja wiedze poetycka przełoż na dziecko
kupilam ostatnio kiazke rymowane opowiesci super sprawa
dzięki dziewczynki:))za zainteresowanie już wam piszę:
1.jak mała je to jest taki wierszyk
Łyżka, nożyk i śliniaczek,
je śniadanie niemowlaczek.
Na śliniaczku misie siedzą,
pewnie też śniadanie jedzą.
2.jak ją za rączki trzymam
Raz i dwa, raz i dwa,
pewna pani miała psa,
trzy i cztery, trzy i cztery,
pies ten dziwne miał maniery.
Pięć i sześć, pięć i sześć,
wcale lodów nie chciał jeść.
Siedem, osiem, siedem, osiem,
wciąż o kości tylko prosił.
Dziewięć, dziesięć, dziewięć, dziesięć,
kto z was kości mu przyniesie?
Może ja, a może Ty.
Licz od nowa: raz, dwa, trzy.
3.Jak się kąpiemy
Chodź do mamy szybko, szybko,
jesteś mamy małą rybką.
Umyjemy nosek, nóżki,
niech zobaczą to kaczuszki.
Umyjemy mały brzuszek,
tylko nie bój się kaczuszek.
Chodź do mamy szybko, szybko,
jesteś mamy małą rybką.
Jesteś małą rybką mamy,
Bo my bardzo się kochamy!
słuchajcie jest fajna strona superkid.pl, tam są fajne bajki,wierszyki ,piosenki, zagadki,kolorowanki, fajna strona naprawdę polecam,ja sobie na płytę nagrałam czesć i puszczam malej to ona sie tak cieszy , bo mysli ze to ja do niej mówie, wierzcie mi czasem musze miec zastepstwo w postaci płyty ,bo juz chrypie od tego gadania
Mbmamba25 , muszę Ci bardzo podziękować za te wierszyki. Moj uwielbia gdy jakiś wierszyk mu mowie. Ostatnio "Pania Twardowska " He he cześć pamiętałam , cześć ze ściągi mówiłam . Trochę ze szkoły wierszyków pamiętam . he he Bardzo sie cieszył. Teraz nauczę się Twoich. Na pewno mu się bardzo spodobają. Są świetne! Mąż ostatnio kupił książeczkę ale tam takie smutne wierszyki są.
mi mama z babcią spiewały i mówiły wierszyki, z opowiadań wiem , ze zaczełam szybko mówić,jak miałam rok mówiłam krótkimi zdaniami,najcześciej wierszyki, jeny jak mi moja mała za rok powie wierszykna dzien matki to się zarycze