Hejka, jak bawicie się z 5 miesięcznym dzieckiem I na jakim etapie zabaw są wasze maluszki? Co je interesuje ? Co lubią a czego się wystrzegacie?
Mówiąc to już tak dokładnie nie pamiętam jakie zabawy lubił moj syn w wieku 5 miesięcy Ale co przychodzi mi do głowy to oglądanie na leżąco różnego rodzaju książeczek z dużymi obrazkami Mogą to być też takie miękkie książeczki typu dowody na pewno mobilizuje to dziecko bardzo do wykonywania obrotów w różne strony można kłaść maluszka na matach kolorowych piankowych kontrastowych to bardzo pobudza i również mobilizuje maluszka 5 miesięcy to jeszcze fajny moment na obserwowanie przez dziecko karuzeli powieszone i nad łóżeczkiem dziecko w tym wieku tak naprawdę nie ciężko czymkolwiek zainteresować wystarczy chociażby nalać do pustej butelki po wodzie właśnie odrobinę wody do środka wrzucić jakieś koraliki oczywiście bardzo trzeba konserwować żeby to się nie odparło i dziecko nie zrobiło sobie nimi krzywdy ale jeżeli będzie porządnie zakręcone to myślę że nic nie powinno się stać taką butelkę maluch może turlać sobie po podłodze i bezpośrednio za nią się poruszać takie maluszki również bardzo uwielbiają się bawić po prostu pustym opakowaniem po chusteczkach nawilżanych naprawdę taka zabawa potrafi zająć im trochę czasu a mama w tym momencie może zrobić co innego i wykonać jakieś swoje obowiązki domowe
Dziękuję:) właśnie tak mnie zastanawia co jeszcze poza takimi zabawami można wymyślić:) to już mój 2 synek więc zabawy które Pani wypisała są mi dobrze znane �
Eskaa nic więcej Póki co na razie nie przychodzi mi do głowy Tylko właśnie takie standardowe ale podejrzewam że za chwilę dziewczyny tutaj ruszam ze swoimi pomysłami i na pewno coś ciekawego wymyślą
takie maluszki fajnie bawią się na macie sensorycznej
Mata sensoryczna kontrastowe kolory zawsze się sprawdzają
z takim maluchem to albo na pleckach i pokazywać książeczki, gryzakami sie można bawić, jakieś zabawki typu grzechotki, albo an brzuchu i właśnie te maty kolorowe takie z jakimiś piszczałkami czy czy kółeczkami to spoko są, albo bujaczki leżaczki tę spoko dla takiego malucha. Ogólnie wszystkie te zabawki które moga sobie dzieci trzymać w rączkach i gryźć beda ok bo to taki wiek gdzie mogę się juz żabki pojawiać pomału :)
Mata to super sprawa dla takiego malucha. U nas właśnie zabawy na brzuszku były udręką ale nie miałam wyjścia bo ze względu na obniżone napięcie musiałam często go kłaść. Ale głównie bawiliśmy się na plecach, pokazywałam książeczki, grzechotki, misie. U nas najlepszą zabawką była taka szyta ośmiornica z długimi mackami za które dziecko uczyło się łapać i chwytać rączkami. Furorę robiła też szuszczoksiążka czyli książka szmaciana z szuszczacymi stronami.
U nas też szeleściki i piszczałki się bardzo sprawdzały:)
Ja muszę kupić
A u nas na topie były grzechotki i książeczki
ja muszę dla synka za zabawkami się jakimiś rozejrzeć
ja też sie zastanawiam co kupić małej na roczek na pażdziernik ale chyba kupie jej 2 worki klocków ;) bedzie happy;) póki co świetnie sie sprawdza garnek fp i wieżyczka;) no tym to uwielbia sie bawić;)
Aniss ja polecam taki wózek ochacz. Kupiłam go na roczek dla córki od mojej siostry a potem dla córki od brata mojego męża i wszyscy są zadowoleni :D dziewczynki mają się czym bawić, do wózka dają lalki i misie, a rodzice też są zadowoleni bo dziecko szczęsliwe i uczy się chodzić przy tym ;) serio polecam ;)
ale taki drewniany ? jakiej firmy?
Ja właśnie też się zastanawiam co kupić córce na chrzest-roczek,
zastanawiam się nad hulajnogą scoot&ride ale nie wiem czy to nie za wcześnie, chociaż tam jest, że od roku można już używać. ? co sądzicie?
Książeczki grające i te z lusterkiem :) na chrzest mogę polecić pozytywke z własnymi zdjeciami, piękny prezent i mała przy melodii czasem zasypia.
Ja na roczek to pewnie fotelik kupie i do tego jakas zabawke na rowerek czy hulajnoge no coz... na zime nie ma sensu;) wg mnie zostawie ten prezent na czerwiec ;)
Ale zastanawiam sie nad fontanna do pileczek lub jakims zestawem do wody bo mamy zabe na piane ale podzialala miesiac i nie dziala ;/ wiec może coś co nie wymaga baterii a działa pod wpływem działania wody;)
Zaraz potem jeszcze gwiazdka ;) wiec trzeba jakos to wszystko podzielic ;)
U nas pchać drewniany też super się sprawdził ale też super są te różnego rodzaju tablice manipulacyjne :) myślę że to zakup na dłuższą metę Laura nie raz wsadza Laurę do pchacza i ja wozi :)
mamaem można spróbować mój dostał rowerek na trzech kołach, ale bez pedałów używał dwa dni :D teraz sporadycznie , jednak woli to autko jak ja to mówię biegowe. Może Twoja córka będzie miała większą frajdę niż moje dziecko