Dziewczyny potrzebuje porady… mieszkamy razem ze szwagierką i jej dwójką dzieci- córka 8 lat i synek 2,5 roku. Nasza Hania ma 10 miesięcy, jest teraz na etapie raczkowania. Mały B. jest bardzo zazdrosny o naszą Hanie. Dokucza jej na każdym kroku, bije, szczypie, zabiera zabawki… Co mam zrobić? Próbowałam wsadzić małą do kojca ale ona nie chce w nim siedzieć bo nie może raczkowac. Boję się że kiedyś zrobi jej krzywdę… Próbowałam pozwolić mu się do niej zbliżyć bo zauważyłam że im bardziej mu się zabrania to jest jeszcze gorzej… bawi się z nią przez chwilę a potem coś jej znowu zrobi.
Przede wszystkim porozmawiaj ze szwagierką, bo to jej synek (o ile dobrze rozumiem), ona jako matka powinna porozmawiać ze swoim dzieckiem i wytłumaczyć mu oraz pilnować go podczas wspólnych zabaw. 2,5 latek już sporo rozumie.
Emmka tłumaczy mu ale on tak sie zachowuje jakby to wcale nie było do niego… wszyscy staramy się tłumaczyć… on jest bardzo mądry… tylko co z tego jak jest też bardzo zawziety i uparty.
może warto mu dać wybór tzn musiałabyś z szwagier ka pogadać ze np jeśli tak się zachowuje mówi że nie można tak bo krzywdę robi Hani i ze ja to boli i jakby on się czuł a zaraz po tym dałabym wybór tzn jeśli dalej będziesz tak robić to wylądujesz w kojcu a jeśli nie chcesz tam wylądować to masz nie dokuczac coa a tym stylu by sam dokonał wyboru może to u was poskutkuje bo czssto po prostu dzieci nie są świadome konsekwencji swoich czynów no i wtedy warto być konsekwentna.
Jak dla mnie kwestia wychowania … skoro tak sie zachowuje to bym mu zabroniła zblizac sie do małej dopoki nie zrozumie ze robi jeej krzywde
Mama_Hani takie dziecko owszem jest już na tyle duże, że wiele rozumie. Jednak najwidoczniej syn szwagierki za dużo ma pozwalane, nie zna konsekwencji czynu. Skoro powtarzacie, że nie wolno tak robić a on wraz swoje to powinien pójść w oddzielne miejsce i tam chwilę posiedzieć. Trzeba mu wytłumaczyć dlaczego tam poszedł i za każde takie złe postępowanie powinien tam pójść. Może w taki sposób do niego dotrze, że źle robi i zacznie ładnie się bawić.
Dziewczyny mamie rację… mały jest rozpuszczonym, nie wie co to znaczy kara. Dla mnie to szwagierka popełnia wiele błędów wychowawczych. Ale cóż… każdy wychowuje po swojemu. Po prostu muszę bardziej separować małego od Hani…
mama Hani tylko nie separuj Hani w sposób taki ze ona laduje w kojcu bo odbierze to jak karę a młody że wygrał jak młody dokucza to wypros go powiedz ze nie będzie się bawić z Hania bo jest niegrzeczny że nie może tak robić i żeby sobie wyszedł takie odrzucenie czasem dziala na dzieci i zaczynają się odpowiednio zachowywać.
Jak bym czytała opis mojej córki ona non stop dokucza młodszemu bratu , non stop go rusza , szarpie i tłumaczenia na nią nie robią wrażenia
Przede wszystkim grunt i podstawa to porozmawiać z tamtymi rodzicami bo wydaje mi się osobiście że to ich kwestia jest aby przypilnować malucha by innemu dziecku nie robił krzywdy
Dokładnie trzeba zwrócić uwagę rodzicom aby wpłynęli na zachowanie swojego dziecka
z czasem przejdzie ale należy okazywać więcej miłości starszej pociechy
MamaZosi czasem ciężko to rozgraniczyć jak młodsze jest np nieodkładalne;/
Dobrze spędzać czas sam na sam ze starszakiem. Choć nie zawsze się właśnie da. U mnie też teraz jest większy problem bo córka jest wymagająca. A syn jest zazdrosny zawsze jak karmię małą lub się nią zajmuje to zaraz mama jeść mama pić , mama pobaw się, mama podaj jakaś zabawkę itp....
Czasami to ciężko pogodzić
oj tak wiem coś o tym..
Na pewno ciężko to wszystko pogodzić, a wy jak sobie z tym radzicie?
dobrze miec na wszystko jakiś plan, fajnie tez jak ktos czasami pomoże ale wiadomo to wszystko spoczywa na matce jednak
Różnica wieku jest duża, ale staramy się wybierać takie zabawy, które są wspólne dla jednego i drugiego dziecka. Wychodzimy częściej na dwór, spacerujemy. Staram się np. grać z córką w grę jednocześnie trzymając mniejszą pod pachą i bawiąc się z nią jakąś zabawką.
Warto poświecić wszystkim dzieciom po tyle samo czasu