7 mitów na temat karmienia butelką

Karmienie butelką na pierwszy rzut oka wydaje się całkiem proste. Wystarczy odpowiednią porcję mieszanki zalać przegotowaną wodą, wymieszać i mamy gotowy posiłek. Niestety na rodzica karmiącego swojego maluszka mlekiem modyfikowanym czyha mnóstwo pułapek. 

przynajmniej wem o co chodzi z wczesniejszym przygotowaniem mieszanki ale i tak tego nie robie

Wg mnie karmienie dziecka co 3 godziny to jakis pradawny mit. Potem dziecko płacze a nikt nie wie czemu, a może po prostu jest głodne po dwóch godzinach.

według mnie również dziecka nie trzeba karmić równo co 3 godziny

zgadzam się z moja mama też była oburzona jak mój syn nie chciał pić z piersi i karmiłam go butelka to gdy zachorował zawsze powtarzała że to przez to że nie pije naturalnego mleka. To są same zabobony bo urósł mi na dużego kawalera;D

wszędzie się mówi, że karmienie piersią zapobiega chorobom; niestety z obserwacji dzieci szwagierki mogę stwierdzić, że to nie prawda - karmiła dzieci tylko piersią, a one CIĄGLE chorują

a moje dzieci nie choruja prawie wcale - jesli jzu o rzadko i przeziebienia :slight_smile: a karmilam i karmie piersia
natomiast dzieci szwagierki akrione niemal od poczatku ( po 1,5 tyg i po 2,5 tyg) mlekiem modyfikowanym choruja non stop

to chyba nie jest zalezne od tego czym sie karmi.

Moja kuzynka karmi synka właściwie od początku butelką, bo nie z przyczyn od niej niezależnych piersią karmić nie mogła i maluch rośnie jak na drożdżach i wcale dużo nie choruje. Wiadomo-mleko mamy najlepsze, ale jak nie można, to się karmi modyfikowanym i nie ma co wierzyć w gadanie ludzi, którzy nie mają żadnej wiedzy.

To zależy od dziecka. U mnie dwójka na butelce, jedno chorowite, drugie wogule.

Nie karmiłam butelką, tylko piersią i mam nadzieję, że teraz też będę mogla karmić piersią, co tu mówić - wygoda ogromna, ale jeśli chodzi o choroby moja córka chorowała jak dzieci moich znajomych karmione butelką, czy piersią.

Całe szczęście synek skończył wczoraj 9 miesięcy i cały czas jest na piersi - zero butelki. Wszelkiego rodzaju napoje pije natomiast z niekapka. I całe szczęście zdrowy jak rybka:)

u nas na szczescie butelka byla tylko epizodem

u nas butelka od samego początku i z tym mi wygodnie a przygotowanie trwa doslowie 2 minuty

Jedni wola karmic piersia inny butelka . Piers mamy zawsze przy sobie nie trzeba nic robic. Przygptowanie butelki nie zajmuje dlugo ale jednak trzeba wstac w nocy i robic .

trzeba wstać robić, a piers jest zawsze, dziecko płacze to odrazu można dać do ust, a nie najpierw szybko do kuchni przygotowywać, dziecko płacze a musi czekać

zrobienie w nocy mleka to 2 minuty wiec nei jest zle
i mozna gdzies wyjsc chociaz na chwile

nawet gdybym karmiła piersią to i tak musiałabym wstaćzeby wyjąc synka z łóżeczka wiec dla mnie to zadna róznica

ja i karmie piersia i daje na noc butelke… moja przez sen płacze bo chce zjesc … to nawet z łóżka swojego nie wstaje tylko daje jej butelke bo mam łóżeczko nad swoja głowa

zawsze jak w nocy karmiłam wyciągałam dziecko z łózeczka - nigdy mu nie dałam butli by samo piło - bałam się że coś może się stać