Hej, jestem ponad 4 miesiące po 3 cc. Dziś po raz pierwszy po cc założyłam spodnie jeansowe i co mnie bardzo zdziwiło odczuwałam przez cały czas ból i dyskomfort w okolicach blizny. Czy tylko ja tak mam ? Czy to normalne. Blizna jest już zagojona, już bladnie. Chodziłam do fizjo na mobilizację, pinezkowanie, igłoterapię i TACAR blizny po cc. Czy coś może być nie tak z tą blizną?
Tam możesz mieć poprzecinane nerwy to normalne bo CC to jednak poważna operacja i tylko w niej przecina się aż 7 warst. Możesz czuć dyskomfort jeszcze długo. Ciężko powiedzieć ile bo u każdego to przychodzi inaczej. Może załóż luźniejsze jeansy i przyzwyczajaj się powoli
Po pierwszej cc zero objawów, po drugiej trochę dłużej dochodziłam do siebie i takie bóle oraz mrowienia miałam do 2-3 dni po mobilizacji
Spokojnie
To naprawdę częste, nie jesteś z tym sama. Ja po swoim cc też długo miałam wrażenie, że każdy twardszy materiał albo pasek spodni „ciągnie” i robi się dziwnie w okolicy blizny, nawet jak z zewnątrz wyglądała idealnie. Dopiero po roku wróciło do normy.
Tkanki w środku goją się dużo dłużej niż skóra, nerwy się regenerują i potrafią jeszcze długo dawać znać o sobie. Jeansy są sztywne i uciskają dokładnie tam, gdzie ciało wciąż jest trochę wrażliwe, stąd ból czy kłucie to normalka.
Daj sobie jeszcze trochę czasu, mobilizuj delikatnie jak Ci pokazywał fizjo. To co opisujesz brzmi jak zwykły etap gojenia.
Jestem 8 miesięcy po pierwszym cc i do niedawna czułam czasami dyskomfort w okolicach blizny. Jeżeli byłaś na wizytach kontrolnych i wszystko jest w porządku to widocznie niestety tak musi być:/ Po tak ciężkiej operacji można krócej lub dłużej dochodzić do siebie.
Moze warto jeszcze poczekac troche z jeansami , jeszcze troche potrzebujesz wiecej czasu
To normalne jeszcze mimo wszystko jest świeże , spróbuj zakładać mniej naciskające ubrania .
Też tak miałam!
Ta blizna cały czas była tkliwa mimo wizyt i pracy z fizjoterapeutą. Musisz uzbroić się w cierpliwość
nadal pracuj z blizną.
Komfort zwiększyła mi zmiana bielizny - majtki z wysokim stanem, które nie dotykały blizny. Spodnie zwykle nosze z wyższym stanem ale moze to też rozwiązanie dla Ciebie, jeśli chcesz założyć juz jeansy?
Ja też nie mogę mieć ubrań dotykających blizny
ja przez kilka miesięcy po CC miałam wrazenie że skóra wokół blizny jest jakby scierpnieta. Teraz prawie 9 miesiąc ciąży i wydaje mi się że coraz częściej zaczynam ja czuc
Tkanki w środku się jeszcze goją plus fizjoterapia też trochę ją naruszyła więc możliwe że tak u ciebie jest.
Jeśli za jakiś czas będziesz dalej czuć dyskomfort albo będzie gorzej to skontaktuj się z lekarzem żeby ci to sprawdził.
U fizjo jest wszystko ok, więc pewnie wszystko jest za świeże
Chodziło mi że fizjo robiąc zabiegi jednak narusza tkanki i skórę więc może też od tego trochę boleć
Może, ciężko powiedzieć. Odczekam jeszcze trochę i za jakiś czas znów spróbuję założyć jeansy i zobaczymy
Dokładnie ja też mam uczucie jak by dretwej blizny w niektórych miejscach a czasem jeszcze popiekuje ale to norma umnie dopiero miesiąc minął
Z tego, co czytalam, to po cc blizna moze byc jeszcze wrażliwa przez kilka miesiecy, nawet jak juz jest zagojona i bladnie. ucisk od jeansow czy ciasnych spodni moze powodowac bol albo dyskomfort, bo tkanka pod blizna jest jeszcze delikatna i nie w pełni „rozluźniona”…fizjo, pinezkowanie, igłoterapia i TACAR bardzo pomagają, ale w niektorych przypadkach wrażliwość utrzymuje się dłużej… dopoki nie ma zaczerwienienia, wydzieliny czy puchniecia, raczej nie ma powodow do niepokoju. warto tylko obserwowac i stopniowo przyzwyczajac blizne do ucisku… ale jeśli bol sie utrzymuje albo narasta, albo pojawia sie cos nietypowego, dobrze pokazac blizne lekarzowi dla pewnosci… bedziesz spokojniejsza
Juz niedlugo poczujesz różnicę. Wszystko wroci do normy. Potrzeba czasu <3
Jesteście dzielne dziewczyny, jednak po porodzie naturalnym kobiety szybciej dochodza do siebie.
Mam tak samo tylko ja czuje taki dulyskomfort podczas miesiaczki zaczyna mnie swedzieć blizna i boli ale to tylko przez jakiś czas i przestaje. Ginekolog mówił ze to normalne i nie mam czego sie obawiać
Ja jeszcze
Nie miesiączkuje.
Blizna była zdrętwiała, miejscami nie miałam czucia ale właśnie chodziłam systematycznie do fizjo i to wypracowałyśmy więc te czucie mi wróciło . Miałam już zrosty więc igloterapia i podobno zostały rozbite. TACAR też podobno fajnie rozluźnia mięśnie więc też fizjo mi robiła. Ogólnie koszt spory, ale warto pamiętać też o sobie i sobie pomóc jak jest taka możliwość
Zdecydowanie fizjoterapia jest warta swojej ceny. Ja mam swojego rehabilitanta na miejscu ale też ogarnia mi blizne i zrosty po zastrzykach ![]()