Hej dziewczyny,
Córci wychodzą górne jedynki, podobno najbardziej bolesne.
Poradzicie coś jak jej pomóc z bólem? Bardzo cierpi, płacze prawie cały wieczór i nie może zasnąć. Smarujemy jej dziąsełka Dentinoxem ale przynosi ulgę na krótko. Masujemy też dziąsełka, ale to też chwilowa ulga.
Macie jakieś metody żeby jej pomóc? Boję się żeby coś się jej nie stało jak tak płacze....
Jeżeli Dentinox nie pomaga , gryzaki też nie. To podaj Nurofen. Lek przeciwbólowy i przeciwzapalny od 3 miesiąca. Powinno pomóc.
Ja od siebie mogę polecić Dentosept a Mini u nas fajnie działał jeżeli ból jest bardzo uciążliwy To podobnie jak koleżanka niżej Myślę że najlepiej sprawdzi się jakiś lek przeciwbólowy w syropku niestety ale musicie to przetrwać w miarę możliwości trzeba łagodzić dziecku ból ale czasami te ciężkie dni podczas ząbkowania są nieuniknione Życzę ci dużo cierpliwości spokoju w tym okresie dużo przytulaj maleństwo do tego mu trzeba czy jedynki są takie najgorsze No nie wiem osobiście akurat jedynki poszły w miarę gładko kolejne zęby to już było gorzej Tym bardziej że szkło kilka na raz
najbardziej bolesne nie chce Cię straszyc ale beda dopiero 4 albo 5 czyli te późniejsze. Ale skoro u Was juz jest cieżko to tak jak pisza dziewczyny podaj dziecko syrop przeciwbólowy i oby wyszbko te jedynki wyszły bo za długo tego syropu tez nie ma co podawać
Dziś jak do tej pory jest znośnie, ale w zapasie mamy syropek jakby było tak jak wczoraj.
Olaaleksandra to mnie nie pocieszyłaś, myślałam że już najgorsze będziemy mieli za sobą.
Jedynki to akurat są najmniej bolesne. Przynajmniej z doświadczenia z moimi dwoma synami wiem, że te pierwsze zęby szły praktycznie niezauważenie. U nas na szczęście nie było objawów żadnych u starszego synka, u młodszego było trochę marudzenia ale chyba dopiero przy dwójkach.
Za to najgorsze były czwórki u starszego, młodszy jeszcze nie ma.
Ja też mogę polecić dentinox, ten nam się super sprawdzał. Teraz przy młodszym mam coś innego i niby chwilowo pomaga ale jednak na zapas planuje kupić dentinox.
Do tego gryzaczki, można je schłodzić. Ja czasem dawałam na chwilę do zamrażarki nawet ale wiem, że tu dziewczyny pisały że lepiej tak nie robić i lodówka wystarczy.
Jak się bardzo męczy i macie nawet nieprzespane noce, ciężkie dni to ja bym też sięgnęła po lek przeciwbólowy w ostateczności. Dziecko będzie wykończone, więc choć na chwilę mu ulży.
A nie wiem czy już coś je. Mogę polecić w takich trudnych dniach jogurty, u mnie synowie nie mieli na nic ochoty i przy ząbkowaniu właśnie jogurty się super sprawdzały. Trochę też łagodziły ból tym swoim zimnem.
U nas sprawdził się Dentinox, gryzaczki wodne , Camilia. Jak ni pomaga to przeciwbólowe
O kroplach camila slyszałam wiele dobrego
U nas to też tak było że jedynki jakoś poszły natomiast później małemu zęby ruszyły na raz trójki dwójki i czwórki Był taki moment gdzie szły mu nawet cztery zęby równocześnie i to była tragedia przy tym wszystkim dostał kataru wysokiej gorączki płacz był praktycznie dzień i noc
Dodatkowo dziecko przez to wszystko nie miało smaku ani chęci aby jeść więc niestety ale ja ząbkowania nie wspominam dobrze wiem że rodzice dzielą się na takie dwa obozy w jednym są tacy jak my którzy przeszli przez ciężkie kolki ząbkowanie i ogólnie taki najcięższy zestaw jeżeli chodzi o różnego rodzaju objawy i dolegliwości dziecięce natomiast jest też ten drugi obóz gdzie dzieci przesypiały całe noce nie miały korek żadnych bólu w brzuszka i rodzice też nie wiedzieli w którym momencie wychodziły im zęby zazdroszczę i tym rodzicom i tym dzieciom które nie musiały się męczyć natomiast U nas niestety był ten ciężki pakiet piątki już wychodziły tak na spokojnie bo po jednej natomiast też boleśnie z temperaturą i za każdym razem szlo sie połapać że dziecku idzie ząb ostatnia piątka wyszła nam właśnie teraz w poniedziałek wieczór albo we wtorek rano sama nie wiem Zauważyłam ją we wtorek że się przebiła stało się to przy okazji przeziębienia Więc tak naprawdę zauważyłam ją dopiero po fakcie ale wydaje mi się że też małemu doskwierała natomiast tak tego nie odczuł bo był na lekach przeciwbólowych ze względu na przeziębienie
U córki jedynki i dwojki wyszły nie wiadomo kiedy, nie miała żadnych dolegliwości, a przy kolejnych ząbkach już było gorzej. Może to być też skok rozwojowy wtedy dzieci też są dużo bardziej marudne.
Jeśli nic nie pomaga z tych maści czy gryzaków to możesz podać jakiś syrop przeciwbólowy
Nas też jogurty z magiczną łyżeczką z helpy ratują życie przy ząbkowaniu a i przynoszą ulgę. Oczywiście dentinox na porządku dziennym, i zapas zrobiłam w aptece online bo jakies 6 zł było tańsze niż stacjon arnie.
U nas jedynki i dwójki okej, ale czwórki już gorzej . Na szczęście na górze już mamy 1, 2, 4 nie w całości
a na dole 1 i jedną 2 . U was też na dole później wychodziły zęby?
MamaEm u synów różnie. Starszy miał najpierw na dole 1, na górze 2, na dole 2 i na górze 1. Potem 4 chyba na górze i na dole a potem dopiero 3 i dalej 5. I to chyba górne szły najpierw. A drugi miał po kolei 1,2 dół, góra. I nie pamiętam czy ma już 3. Taka matka :D no nie wiem teraz
Maść chłodzący żel, masaż dziąseł ale również ciała dla ukojenia i spokojnego snu, gryzaki, higiena jamy ustnej od pierwszego zabka i coś przeciwbólowego. U nas najlepszą metodą było przytulanie i kolysanie w nocy. Wyszły 2 jedynki na dole i zaraz 4 ząbki na górze więc ok 2 tygodni spaliśmy budząc się co godzinę, ząbki w końcu wyszły i już śpimy całą noc.
U nas temat zębów możemy uznać za zakończony także ten etap możemy zamknąć hehe
jest maść na ząbkowanie w aptece
Mama Wojtusia podobno około 6 roku życia, więc mielibyśmy u starszego chwilę przerwy bo ma już 1-5 :)
to faktycznie spora przerwa. u nas już jesteśmy po piątkach więc odpoczniemy trochę
Starszy też już ma dawno te piątki a dziś u młodszego spojrzałam i chyba mu górne 4 idą. Ma już takie białe miejsca no i opuchnięte. Więc też może stąd gorączką.
Jak na razie ma 1 i 2 na górze i na dole.
ZołzaMała to w sumie mało ma tych zębów ten młodszy jak na jego wiek. u mojej najstarszej to zęby wyrastały jak grzyby po deszczu ale teraz też szybko wypadaja niestety