Dziewczyny, córka skończyła już roczek ale cały czas mamy problem ze snem. Na palcach jednej ręki mogę policzyć ile razy udało jej się przez ten rok przespać kilka godzin pod rząd bo przeważnie budzi się co 1h max 2h. Nie mam pojęcia co jest przyczyną i kiedy to w końcu minie...
Macie jakieś swoje teorie jak temu zaradzić, bo chyba próbowałam już wszystkiego?
A czy tak się dzieje zarówno w nocy jak i w ciągu dnia kiedy ma drzemkę trzyma jeszcze dwie bądź więcej drzemek w ciągu dnia a może już tylko jedną Przybliż nam trochę bardziej jak wygląda sytuacja może ma po prostu za dużo drzemek w ciągu dnia i warto by było ograniczyć ją do jednej tak aby dziecko mogło mieć okazję zmęczyć się na tyle żeby w nocy spać dłuższym ciągiem No nie wiem w tym momencie taka opcja przychodzi mi do głowy
Czasem ma dwie drzemki czasem jedną ale łącznie nie trwają dłużej niż 3h i też jeśli jest to jedna drzemka to po 1h się budzi a jak dostanie cyca to może jeszcze zasnąć na kolejną godzinę
Takie duże dziecko po roku ciężko jest nauczyć "ładnie spać" . Schematy spania, jedzenia najlepiej wypracowywać od niemowlaka. Bo potem czym dalej w las tym gorzej niestety. Wiem, że każde dziecko jest inne dlatego z tego co widzę jak to dość podobnie wygląda u mojej siostry chyba musisz przeczekać ten okres i uzbroić się w cierpliwość :) kładź do skutku, może zrób jedną drzemkę zamiast 2 i moze to jakoś pomoże ;)
Sama nie wiem co Ci poradzić też Wydaje mi się że warto byłoby spróbować przejść już na jedną drzemkę przeważnie dzieci ale też nie ma reguły bo każde jest inne w każdym bądź razie do mojego tak było i u większości dzieci które obserwuje gdzieś tam po znajomych widzę że jest tak że właśnie po roku czasu już dobrze jest przejść na tą jedną drzemkę czasem nie jest to łatwe do zrobienia potrzeba chwili aby dziecko się przestawiło potrzebne jest też duże zaangażowanie ze strony rodzica bo jednak cały rytm dnia diametralnie musi się zmienić czasem mama musi się dostosować rano wstać Trochę wcześnie mimo tego że fajnie się śpi tak aby mieć możliwość przedstawienia dziecka tak troszeczkę na siłę na tą jedną drzemkę Ale czy to pomoże ciężko stwierdzić może po prostu taka jest jej natura Myślę że z czasem to minie a ty będziesz mogła cieszyć się przesłanym nocami
A jak wygląda wasz dzień. Dziewczynki są bardzo wrażliwe przyczyną może być tez za dużo bodźców w ciągu dnia. Hałasy, telewizja. Warto też trzymać się stałego schematu dnia. Posiłki o tych samych godzinach , drzemka, kąpiel.
Niestety ten problem z częstymi pobudkami jest u nas od początku. Bardzo się staram by nie miała zbyt dużo bodźców i ona nawet nie wie do czego służy tv bo przy niej nie włączamy. Mamy swoje rytuały snu, z jedzeniem i zasypianiem nie ma problemu. Nawet śpi ze mną bo myślałam, że w ten sposób będzie spać lepiej ale to też nie pomaga. Są dni gdy ma tylko jedną drzemkę w ciągu dnia a mimo to pobudki są tak jak były
Może po prostu trzeba przecierpieć moja córka wstawała na jedzenie w noc jak ja karmiłam piersią tak do 15 miesięcy jak przestałam karmić to rzadko wstaje
No niestety są takie sytuacje których nie da się ominąć trzeba przeczekać gorszy okres i tyle nic nie zrobisz są sytuacje których nie da się przeskoczyć chodź byśmy bardzo chcieli u nas też było często budzenie się w nocy rzekomo na jedzenie jak potem się okazało to ja jej robiłam jeść bo był płacz a ona zasypiała w międzyczasie i nie jadła a ja wylewalam mleko
Ja mam tak samo . Czasmai śpi czasmai jest maskara. Można powiedzieć że coraz ma takie okresy. Tydzień śpi ładnie o budzi się tylko na chwilkę. Sprawdzi czy mama jest obok i idzie spać dalej. A za tydzień ciągle się budzi, płacze i trzeba po prostu wstać z nami . Nosić na rękach chodzić po domu bo inaczej się nie uspokoi .
Mi się udało przesłać pierwszą noc przy synu gdy on miał jakieś 10 miesięcy obudziliśmy się z mężem rano w totalnym szoku dosłownie Zerwaliśmy się z łóżka nie wiedząc co się dzieje że nie mieliśmy w nocy ani jednej pobudki co wcale nie oznacza że jeżeli dziecko prześpi nam pierwszą noc w całości albo dłuższym ciągiem to tak już będzie niestety mogą być różne fazy takiemu maluszkowi doskwierają również jak wiemy różne dolegliwości często ząbkowanie na początku kolki tak naprawdę do roku czasu Zawsze jest coś a i po roku czasu też się znajdzie przyczyną takiego ciągłego przebudzenia dziecka również może być zbyt wysoka albo zbyt niska temperatura w pomieszczeniu tak naprawdę błaha sprawa a może tak dużo znaczyć dla dzieciątka bywa i także dzieci po prostu takie są mają takie charaktery takie temperamenty potrzebują tego przebudzenia częstego aby właśnie sprawdzić czy ktoś bliski koło nich jest i my rodzice No niestety ale musimy to wszystko przetrwać Czas leci bardzo szybko więc jeżeli nie znajdziesz powodu takiego zachowania twojej córeczki życzę ci aby jak najszybciej się to skończyło abyś jak najszybciej miała w miarę przespane noce i mówię że całe bo przy dziecku Człowiek nigdy nie ma praktycznie całych przespanych nocy może to są jakieś sporadyczne sytuacje zawsze będzie się budził sprawdzal doglądał przykrywał to jest już wpisane w nasze rodzicielstwo
XYZ u mojej siostry jest tak samo, córka potrafi nie spać prze 3h w nocy :O kosmos jakiś albo płacze, krzyczy chce tylko mamę. nic nie pomaga. Myślała ze to minie a to już trwa ponad miesiąc chyba ;/ teraz jest etap ze nie płacze ani nie krzyczy ale każdej nocy się jednak budzi;/
ciezki czas jak tak maluch sie budzi i nie chce juz spac bo sie wyspał;( ze starsza córką mieliśmy takie maratony co chwile;( po porodzie przestawiona doba;) dzień z noca;( makabra;(
z młodsza czaami sie pojawiaja takei wyskoki ze si eprzebudzi wstaje i zaraz zaczyna gadać no przyznam ze wtedy jest ciekawie;) zwłaszcza jak sie meiszka w bloku i wsyztsko słychac a maluch ma ochote na zabawe;)
Niestety są rzeczy które jesteśmy w stanie wypracować i są takie na które niestety nie mamy wpływu i to właśnie są drzemki bo prawda jest taka że jak dziecko będzie padnięte to nie jesteśmy w stanie go przetrzymać nawet na siłę Laura jak jest bardzo śpiąca to się położy gdziekolwiek i idzie spać kilka razy mi zasnęła na macie piankowej na podłodze bo taka była zmęczona
Ja już próbowałam chyba wszystkiego i chyba po prostu takie jest to dziecko i nie da się tego zmienić. Właśnie mam dwie koleżanki u których było podobnie i u obu wszystko się zmieniło gdy przestały karmić piersią więc mam nadzieję, że u nas też tak będzie. Jedyny plus jest taki że ona się często budzi ale bardzo szybko zasypia, raczej się nie zdarza, że się męczymy długo z zasypianiem. Wystarczy że zje i zaraz odpływa, czasem dosłownie minutka przy cycu jej wystarczy więc to chyba nie chodzi o jedzenie tylko żeby sprawdzić czy ktoś jest obok
Myślę że to minie mój syn ma tak że jak się zdenerwuje albo coś mu się przyśni to też się budzi częściej. Najlepiej sobie wypracować rytm codzienny spania.
Ale kiedy minie skoro to trwa już rok...? :(
Ja też to znam. Moja ma prawie dwa lata i powoli się to uspokaja . Ale ma takie dni że po prostu budzi się i trzeba z nią wstać zaświecić światło, chodzić po domu bo nie przestaje palakac inaczej
Teraz Mama kochana musisz być naprawdę cierpliwa może faktycznie tak jak mówisz zmieni się to z momentem Gdy skończysz karmienie piersią może właśnie ona budzi się po to bo potrzebuję tej czułości tego przytulenia tego żeby poczuć że ktoś jest obok chociaż takie zakończenie karmienia wcale tego nie oznacza No bo równie dobrze wtedy też może się budzić i potrzebować tego przytulenia o ile dziecko budzi się i jest spokojne to jeszcze tyle plus ale faktycznie jak się budzi płaczem krzykiem i nie wiemy jak to dziecko w środku nocy uspokoić No to sprawa już jest dużo gorsza w każdym bądź razie na dłuższą metę na pewno jest to męczące zarówno dla rodziców jak i dla maluszka życzę wytrwałości i oby jak najszybciej to u was minęło daj znać co jakiś czas czy coś się zmieniło w tej kwestii
Ja jestem strasznie wyczulona już jak ona się przebudza w nocy. Nie ma płaczu czy krzyku ale zaczyna się kręcić, siada lub włazi na mnie by mnie obudzić, karmie dosłownie chwilkę i dalej śpimy.
Dzięki Pina mam nadzieję, że coś się zmieni niedługo, nawet rozważam zapisać się na szkolenie odnośnie snu dziecka bo już nie wiem gdzie szukać pomocy