Oo i ja chętnie się dowiem :) Też bez proszku do pieczenia :)
Macie jakieś sprawdzone przepisy? Chętnie skorzystam.
Ma któraś przepis na amarantuski ? Bo ostatnio robiłam ale wyszły jakieś takie nijakie.
Też robiłam amarantuski tak jakbym ziemię jadła , ostatnio zrobiłam bułeczki tureckie bez cukru co prawda z melasa ale jadł je tylko starszak , bardzo mu zasmakowały ;)
Nie znam żadnego przepisu, ale chętnie się dowiem, poczytam i spróbuję :))
Ja często robię takie domowe bakaliowe batoniki bez cukru , a słodycz dają np. rodzynki. Zamiast cukru daję często miód. Ciastka np. takie z kruchego ciasta. Bez dodatku proszku do pieczenia. Proszek do pieczenia można zastępować sodą.
200 g mąki pszennej
- 200 g masła
- dwa żółtka
- 100 g śmietany 18 %
- jeżeli ma być cukier to około 60 g
- wszystko zagniatamy. Wałkujemy i wycinamy kształty foremką. Lub zagniatamy małe kulki i je rozpłaszczamy. Pieczemy w 175stopniach około 15 minut.
O MojeM super napewno wypróbuję. Dziękuję a ile miodu dodajesz zamiast cukru?
O my tez skorzystamy
Ja to jestem totalnie licha w pieczeniu i gotowaniu. Ciasteczek nie mam sprawdzonych ale często robię placuszki bananowe bez dodatku cukru. Więc może coś na bazie dojrzałych bananów?
Ja robiłam kiedyś amarantus + dojrzały banan, ale no cóż mnie ten smak nie porwał i dziecka z tego co pamiętam też nie :)
Może go jakoś zmodyfikować i dorzucić np rodzynki, może wtedy trochę podbije to smak - chociaż akurat ja fanką rodzynek nie jestem;)
Moje M chętnie skorzystam z przepisu :)
MojeM , noo i ja wypróbuje:) dziękuję :)
A np coś z mini serniczkiów polecacie ?
Mam nadzieję , że ciasteczka wyjdą pyszne.
KarolIga jeżeli zastępuje cukier miodem to dzielę cukier na 3 części i daje 2/3 miodu.
Jak tutaj jest 60 g cukru to miodu bym dała 40 gram. Ważne żeby dać trochę mniej śmietany. W przeciwnym razie wszystko będzie zbyt płynne. No i trzeba się ratować zawsze mąką ;) jak jest coś zbyt płynne to mąką podsypać. Tak żeby z ciasta ugnieść gładką kulę
Jeżeli lubicie kokos to pyszne są kokosanki :)
50 g masła
- 4 białka
- 130 g cukru
- 250 g wiórków kokosowych
masło rozpuszczamy i dodajemy wiórki. Białka ubijamy z cukrem. Na koniec wszystko łączymy. Łyżką układamy na blaszce takie kulki , które trzeba lekko rozpłaszczyć. Pieczemy 15 minut w 175 stopniach
MojeM no właśnie żeby za płynne nie było. Coś tam o pieczeniu wiem ale do perfekcji mi daleko hahah
Karoliga u mnie często pierwsze ciasto jest na próbę ;) upiekę a później się okazuje, że proporcje z przepisu są źle dobrane. W internecie mam wrażenie , że te przepisy są często dodane tak aby coś wrzucić. Oczywiście nie zawsze bo zdarzają się takie naprawdę wow i warte pieczenia. Wtedy od razu do zeszytu zapisuje ;)
Karoliga u mnie często pierwsze ciasto jest na próbę ;) upiekę a później się okazuje, że proporcje z przepisu są źle dobrane. W internecie mam wrażenie , że te przepisy są często dodane tak aby coś wrzucić. Oczywiście nie zawsze bo zdarzają się takie naprawdę wow i warte pieczenia. Wtedy od razu do zeszytu zapisuje ;)
Ooo tak jest ale nawet czasem jak coś piekę i widzę że coś mi nie pasuje to zmieniam po swojemu
MojeM robię podobnie. Najpierw spisuję przepis na kartkę, robię i jak wyjdzie to przepisuje do zeszytu :D już częściej mi wychodzą niż kiedyś ale to za sprawą przeliczania ilości. Kiedyś brałam przepis i robiłam w swojej formie. Nigdy nic nie wychodziło, zawsze zakalec. Teraz już wiem, że mam patrzeć jaka forma jest podana w przepisie i przeliczyć sobie składniki na moją, wtedy zazwyczaj wychodzi. O ile oczywiście w przepisie jest w ogóle wymiar formy podany
ZołzaMała to prawda , trzeba patrzeć właśnie na wymiary. Ja kiedyś zrobiłam ciasto , ale na mniejszej niż w przepisie blaszce. I w rezultacie ciasto wypłynęło z niej ;)
Oj często tak jest trzeba patrzeć na te wymiary blach bo niektóre też podane są np na tortownicę