Dysplazja stawu biodrowego

Na pierwszym badaniu w poradni ortopedycznej usłyszeliśmy diagnozę, że nasza córka ma dysplazję stawu biodrowego, co ogromnie nas przeraziło, poniewaaż nie wiedzieliśmy na czym ta choroba polega.

Co to jest dysplazja stawu biodrowego?

Określenie to stosowane jest wówczas, gdy panewka stawowa jest płytka, czy też głowa kości udowej nie jest zbyt zaokrąglona, co powoduje, iż oba te elementy stawu biodrowego, które są otoczone torebką stawową, nie są dopasowane do siebie w idealny sposób. Dysplazja może wystepować w prawym albo lewym stawie biodrowym lub w obu jednocześnie...

najważniejsza zdecydowanie jest wczesna diagnoza

noworotkom zaklada sie szer. pieluszki i robi kontrolne badania do tego mamy na poczatku specjalne badanie w poradni specjalistycznej gdzie robia usg bioderek - wazne by isc tam bo sama na poczatku nie zauwazysz wady a szybko wykryta wade idzie za pomoca roznych rzeczy u mojego syna byly to specjalne majtki z tektura sztywna w srodku - zniwelowac wade i pomoc dziecku -chlopak teraz jest dorosly i zadnych problemow :slight_smile:

Z tego co słyszałam to niektóre mamy nie robią tego badania, co jest dla mnie bardzo lekkomyślne.

a u nas nie dawali skierowania na usg

u nas ortopeda obejrzał małej fałdki i się różniły i wówczas kazał jej zakładać poduszkę i na za miesiąc wyznaczył termin pierwszego usg

nasza córeczka jest wcześniakiem i z uwagi na to dostaliśmy skierowanie do poradni preluksacyjnej a nie ortopedycznej, ale w sumie według mnie to praktycznie to samo

bo to faktycznie nazywa się poradnia preluksacyjna a w niej przyjmuje ortopeda

my mieliśmy skierowanie i chodzimy co 3 miesiące

u nasz naszczescie nic nie wykryto

byliśmy ostatnio w poradni rehabilitacyjnej i pani doktor stwierdziła, że mała nie wymaga rehabilitacji, wystarczą ćwiczenia takie w formie zabawy w domu

to szczęście dla matek które nie doświadczyły tego u swoich dzieci

na szczęście nie mamy takich problemów

chodzimy regularnie do lekarza i wszystko jest dobrze

wazne by dziecko bylo pod katrola specjalisty

u nas ta wizyta też nie była konieczna, ale zawsze lepiej sprawdzić niż potem miałoby być coś nie tak

kiedyś miałam wrażenie że lekarze z automatu stwierdzali problemy z bioderkami… ;/

Jestem w ciężkim szoku - diagnoza na podstawie badania “na oko”? 30 lat temu to i owszem, sama jestem ofiarą takiego badania, gdyż u mnie fałdki były równe, a dysplazję zdiagnozowano jak miałam rok i nieudolnie zaczynałam chodzić - oczywiście utykałam. Mój syn też fałdki miał równe, a usg wykazało dysplazję. Dziewczyny szukajcie porządnych poradni z odpowiednim sprzętem bo to co tu przeczytałam to jakaś groteska jest. Szerokie pieluszkowanie jako terapia stwierdzonej dysplazji ??? wolne żarty, jeśli jakiś lekarz wam tak zaleci szukajcie innego. Nie róbcie krzywdy dziecku bo to są nieodwracalne szkody na całe życie.

Niektórzy lekarze niestety prawie każdemu mowią to samo. my do takeigo trafiłyśmy niestety.

angelus111 jeśli lekarz po badaniu '“na oko” mimo równych fałdek podejrzewa że coś jest nie tak to robi dziecku USG i wtedy ma pewność czy maluch ma dysplazje czy nie. Uważam że trafiliśmy do bardzo dobrego specjalisty a szerokie pieluchowanie stosowaliśmy dodatkowo oprócz poduszki Frejki. Najważniejsze jest to że leczenie małej przyniosło skutki a że odbywało się przy pomocy posuszki Frejki i szerokiego pieluchowania widocznie miało to sens skoro specjalista tak zalecił.