Intensywne ruchy dziecka w brzuchu

Dziewczyny ja jestem aktualnie w 28tc ,a według USG w 29, to jest moja druga ciąża, bardzo obciążająca o czym niejednokrotnie już pisałam na forum. Jednak problem mam taki, że moje dziecko w brzuszku nie odpoczywa prawie wogóle,on jest non stop aktywny,kopie, wierci się i skubany nie chce się obrócić główką w dół. Jak walnie mnie głową pod żebrami to aż mi się posiłek cofa :nauseated_face:a nogami tak wierzga, że mam ciągle parcie na pęcherz. W nocy wybudza mnie niemiłosiernie często tymi ruchami co jeszcze bardziej mnie frustruje bo mam skurcze nóg i drętwiejące ręce, więc jak się wybudze to zasnąć spowrotem nie mogę… W ciągu dnia taki sam armageddon urządza,czy coś zjem czy nie zjem on i tak się rusza,czy leżę,czy siedzę czy chodzę…ja się obawiam że to dziecko nie da mi kompletnie odpocząć po porodzie :sweat_smile:
Powiedzcie czy to jest normalne?
Ja przy pierwszej ciąży wręcz się modliłam aby wyczuć dzieciątko,bo taki był mało ruchliwy i do tej pory jest spokojnym dzieckiem bez wybryków ruchowych, zawsze chętnie ze mną za rączkę,jak go zawołam to przybiega,nie wspina się na drzewa czy płoty itd…a tutaj boję się że młodszego będę musiała trzymać na smyczy :joy::see_no_evil:
Moja pani doktor nie widzi problemu, wręcz się cieszy że dziecko ruchliwe,to znaczy że zdrowe…a ja się tak zastanawiam czy on już w płodzie nie ma ADHD🫣

1 polubienie

Ja bym się cieszyła. Mój syn to był leniuszek, nieraz nic w domu słodkiego nie miałam to łyżeczkę cukru zjadłam bo kilka godzin nic nie czułam :sweat_smile: ale życie płodowe chyba faktycznie przekłada się na aktywność bo młody ma 3 miesiące i śpi mi jak zabity. Wczoraj jak położyłam go o 19 to wstał na mleko 21, później o północy i spał do 8:30. Nie każdą noc jest taka ale są coraz częstsze. Juz jako noworodek lubił pospać ale musiałam go wybudzać na mleko bo słabo przybierał. A mnie aż szlag trafia bo jestem kpi i muszę częściej wstawać na odciąganie niż do dziecka :joy:

1 polubienie

Jeśli USG jest w porządku nie ma się czym martwić, ze swojego doświadczenia wiem że jeśli maluszek jest główką do góry ruchy odczuwa się całkiem inaczej :smiling_face: na obrót ma jeszcze czas moja się zdecydowała dopiero w 36 tyg :face_with_peeking_eye:

1 polubienie

Moja córka w brzuchu była ruchliwa, ale nie powiedziałabym, że nad wyraz. Tymczasem teraz nie da się okiełznać tego oszołoma :rofl::rofl:

1 polubienie

@Pulinka w pierwszej ciąży mój syn był tak samo ruchliwy jak opisujesz, jego ruchy budziły mnie w nocy, wręcz wypychał mi nogę „przez brzuch „ tak, ze czasami była widoczna, nie potrafiłam już usiedzieć jak on się tak ruszał :joy: po porodzie okazał się tak samo ruchliwy jak w trakcie ciąży ! Teraz jestem w drugiej ciąży i mam dokładnie tak samo, już nie mam siły do tego wariactwa :sweat_smile::sweat_smile:

1 polubienie

brzmi jakbyś miała w brzuszku małego akrobatę! :sweat_smile: jednak spokojnie, skoro wyniki badań i USG są ok to lekarze mają rację, że taka aktywność to znak, że maluch zdrowy i silny i nie ma się co stresować, mój syneczek z kolei w dzień śpi jak aniołek, a jak tylko przychodzi noc, to zaczyna swoje harce, jak wygląda Twoja aktywność w ciąży?:wink: może długie spacery by pomogły bo byś trochę pobujała malucha i by sobie pospał :grinning: pozdrawiam właśnie z takiego naszego ponad godzinnego spacerku :grinning: co do pozycji główka w dół to jeszcze się ułoży, ma czas i tym bym się nie stresowała, maluchy często obracają się tu przez porodem :wink:
a i dodam jeszcze co mi powiedziała moja ginekolog! Bo mój mały też się uaktywnia na każdym usg i powiedziała, ze jak szaleje w brzuchu to po urodzeniu będzie spokojnym aniołkiem i tego się trzymajmy :grinning::heart_eyes:

2 polubienia

To, że jest bardzo ruchliwe, jest w większości przypadków całkowicie normalne i świadczy o jego zdrowiu. To, że dziecko dużo kopie i wierci się teraz, nie oznacza, że będzie „nie do opanowania” później. Warto zmieniać pozycję, robić krótkie przerwy w ciągu dnia i dbać o odpoczynek i warto konsultować się z lekarzem

1 polubienie

Mój pierwszy syn w brzuchu też był spokojny i ciągle panikowalam że nie czuje ruchów. A drugi to samo co Ty. Ale teraz jestem w 39 tygodniu i jest dużo spokojniej, i też panikuje. I kopie mnie ale nie są te kopniaki takie mocne. Za to jak zaczął się pierwszy poród i nie miałam skurczy za to syn tak gwałtownie kopał że wiedziałam że coś jest nie tak. Całą pewnością budziło to duży niepokój

1 polubienie

Wiesz co moją 1szą córkę to pobudzałam w brzuchu ruszając nim, druga juz byla żywsza :slightly_smiling_face: to całkiem normalne, dziecko w brzuchu porusza sie i bedzie miało łatwiej przy swojej ruchomości do porodu sn jesli tak bedziesz rodziła :smiling_face::smiling_face:

1 polubienie

A jak masz jakąś aktywność fizyczną to też tak się dzieje? Moja też ruchliwa była ale jak szłam na dłuższy spacer czy ćwiczyłam na piłce to ona usypiała sobie w brzuchu i była chwila spokoju. W nocy może pozycja nie pasuje, moja nienawidizla jak spałam na lewym boku i teraz sama ma tak że na prawym musi zasnąć

1 polubienie

To przy pierwszym synku też tak miałam, że musiałam go wręcz wybudzać na jedzenie, spał ładnie w nocy, praktycznie do tej pory nie ma z nim problemów. Ale rzeczywiście kaskaderem ruchowym to on nie jest, dopiero jak zje trochę słodyczy to się w nim uruchamia maszyna do wariowania :joy:
Ten drugi tak czuję będzie miał całkiem inny temperament :see_no_evil:

Mój spokojny w nocy i w miarę do południa. Później puszczają mu wszystkie hamulce. Też lubi pokazać na co go stać :laughing: Ale wolę żeby spał w nocy i buszował w dzień niż na odwrót :grinning:

1 polubienie

@MamiNadi92 rzeczywiście te ruchy czuje się inaczej,bo pierwszy synek od 27tc był już obrócony główką w dół i mnie tak nie smyral po pęcherzu,a teraz to jest ucisk straszny. Wolałabym żeby ten w brzuszku też się jak najszybciej obrócił bo mam w planie poród SN i chcę podpisać umowę z doula,a do tego muszę wiedzieć że będzie mi wolno tak rodzić.
@Mamamiski czyli jednak mam się sugerować że może być na odwrót po urodzeniu?:joy:
@MamaKins nie załamuj mnie!:joy: wolałabym żeby te dzieci po porodzie się uspokoiły hehe :sweat_smile:
@Wesola95 nie ma znaczenia czy się ruszam czy nie,on jest ciągle chętny do tańców w brzuchu mamy… nawet jak idę ze starszym synkiem na spacer to on tam wariuje, albo mąż mnie przewiezie wyboistą drogą swoim samochodem to tamten w brzuchu wręcz pobudza się jeszcze bardziej,jak mnie rzuca na prawo to ten się przekręca na lewo i tak w koło Macieja​:joy: Dla mnie jego obrót jak najszybszy jest dość ważny bo chcę zaplanować SN z pomocą douli :wink:a moja ginekolog mówi coś zupełnie innego, że znając życie skoro jest taki ruchliwy e brzuszku to i później będzie aktywnym dzieckiem :sweat_smile:
@daga1271 może masz rację i jak już nie będzie miał tyle miejsca pod koniec ciąży to się uspokoi :wink:
@MamaSloneczka mam właśnie taką nadzieję że dzięki swej ruchliwości poród SN pójdzie lepiej niż przy pierwszym dziecku :ok_hand:t2:
@Mama.Wiki nie ma znaczenia,jak robię ćwiczenia na piłce właśnie gdy jest taki aktywny,bo chciałabym go zmobilizować do obrotu to on wtedy robi kopniaki w rytm jak ja podskakuję :joy:taki mały tancerz ,ani chodzenie ani bujanie go nie uspokaja,mam przerażenie w oczach normalnie :face_with_peeking_eye:a w trakcie mojego spania raczej strona też nie ma dla niego znaczenia, najgorzej jednak jak leżę na plecach bo wtedy to już dokazuje z każdej strony…:sweat_smile:

3 polubienia

To trzymajmy się wersji mojej ginekolog :sweat_smile: Że im bardziej szaleje w brzuchu to potem będzie spokojniejszy po narodzinach :sweat_smile: i proszę kobietki mnie nie wyprowadzać z tej teorii!:laughing:

1 polubienie

Myślę, że jeśli doktor mówi, że jest ok to nie ma się czym martwić :slightly_smiling_face: Dzieci mają różny temperament :slightly_smiling_face: Córka sporo wierciła się w brzuszku i faktycznie później była aktywnym dzieckiem i szybko rozwijała się motorycznie :slight_smile: Teraz jestem w ciąży z synkiem i jest duuużo spokojniejszy. Ma swoje stałe pory wiercenia się w brzuchu więc zobaczymy jak to będzie po porodzie :slightly_smiling_face:

1 polubienie

Bardzo ładnie i czytelnie taka odpowiedź wygląda , nic tylko brac przykład :hugs::hugs::hugs:

1 polubienie

Trzymam za nas kciuki aby tak było :sweat_smile::joy::heart:

1 polubienie

To jest normalne :sweat_smile: mój maluch też tak szalał w brzuchu… I niestety po wyjściu z brzucha jest taki sam, nie usiedzi spokojnie :sweat_smile:

1 polubienie

Ciesz się ! Ja czułam się bardzo spokojna kiedy czułam ruchy , a jak nie odpowiadał kopniakiem na moje zaczepki to jadłam kostkę czekolady i czekałam czy zacznie tańcować . Nie martw się czy będzie taki niespokojny maluszek po urodzeniu , zawsze możesz go owijać otulaczem i będzie się wyciszać :wink: Ale takie ruchy w ciąży mimo tego że jest trudno przed pęcherz i nudności to super że nie musisz się zamartwiać czy dziecko się rusza i jest wsuztsko ok :crossed_fingers::orange_heart:

1 polubienie

To pocieszyć można (chyba) tylko tym że im będzie większy tym mniej miejsca będzie na tańce i ciężej się będzie mu ruszać :sweat_smile: choć pamiętam ostatnie tygodnie jak mała postanowiła się przekręcać i z lewą na prawą i noga gdzieś wjechała…

1 polubienie