Fajne są teraz te naklejki które nakleja się z reguły od wewnątrz na metkę jest cała masa takich stron na internecie albo moja koleżanka pisała inicjały pieskiem nie zmywalnym na metkach
Przed nami czas przedszkola. Co mozecie polecic do oznaczenia imiennego między innymi ciuchow. Jakie sposoby wlasnej roboty lub te zakupione?
Możesz oznaczyć niezmazywalnym mazakiem na przykład buciki ubranka jakąś wyróżniającą się na szybko albo naszyć na maszynie inicjały dziecka
hehe a ja wam cos opowiem...
bez wzgledu na to czy podpiszecie buciki czy ubranka to jak ktoś ma ukrasć jeśli o to sie boicie to i tak to zrobi;) mi mimo zaznaczenia zgineła parasolka która po kilku miesiacach odnalazła sie kilka półeczek dalej;)
znajomego córcia została bez oryginalnych adidasów mimo ze podpisane;)
na allegro kiedyś widziałam takie fajne stemple z danymi dziecka ale trzeba sie zastanowić czy warto;)
ostatnimi czasu kupuje ubranka z sekenhendach tańsze dobrej jakosci, niektóre sa wylepione naklejkami z danymi tyle ze to z zagranicy ubranka moze coś takiego mają i u nas;)
dokładnie jak ma ktoś coś ukraść to i tak ukradnie
Fajna jest firma, która produkuje takie nalepki
MamaEm też widziałam właśnie ta firmę super są można wybrać wzór , trzcinkę i obrazek a cena w porządku więc rewelacja :)
Synek ma do przedszkola podpisana kurtkę każdy ma swoją szafkę na ubrania na przebranie i papcie . Więc innych nie podpisujemy tylko artykuły plastyczne kupuje naklejki
U nas też tak było a jednak się zdarzało że ktoś coś gdzieś przeniósł i potem był problem bo zginęło i nie wiadomo kogo wina a jak się znalazło to znów był problem czyje bo nie jest podpisane więc obowiązkowo wsystsko ma być podpisywane na bieżąco
fakt ze dzieciaczki lubia gubić swoje rzeczy kapcie bluzy chyba najwiecej bluz ginie ;) ale moze nie gonie tylko w okresie wiosennym kiedy jest ciepło po prostu maluchy je sciągają bo im gorąco;) ale tutaj bynajmniej u nas w przedszkolu jak i wszkole sa kartony i tak sa włansie takie zaginione rzeczy;) ale kiedy giną buty z pułki w szafce, parasolna czy kurtka, czapka to juz jest zastanawiajace
u nas w przedszkolu też miało być podpisane wszystko w sensie ręczniczek i ćwiczenia;) kredki farby to przedszkole kupowało na co była składka z poczatkiem roku szkolnego;) dzieci korzystały ze wszystkiego wspólnie i nie było podziałów co moje a co twoje;)
U córki wyszyliśmy imię na jej plecaku, a np. butelkę z piciem, śniadaniówkę i całą wyprawkę miała podpisaną albo pisakiem albo naklejoną naklejką. Na bucikach podpisaliśmy od spodu jej imię.
My mieliśmy popisany plecak worek ze strojem teczkę z przyborami
Myślę, że jednak takie oklejone czy naprasowanki to dobra opcja, a jak wychodzą na przeciw to czemu z tego nie skorzystać.
u nas na razie nic nie zginęło oprócz łyżeczek, córka wynosi je razem z serkami i ni wiadomo co się z nimi dzieje
Oj chyba najgorzej to bylo wyszyc posciel ;)
Ja sobie wymyslilam ze zrobie z podpisu wzor ;) hehe te moje pomysly;) i pamietam ze dlubalam przy poscieli hafciki;)
U nas nie trzeba podpisywać, jedynie szczoteczkę, pastę, kubeczek. I jakoś nic nie ginie, bo to że będzie kilka półek dalej to się nie liczy ;) ale to bardzo rzadko.
Z tym podpisywaniem to też trzeba uważać, wiadomo do przedszkola, kapcie, pościel itd rzecz oczywista. Ale kiedyś słyszałam/czytałam o tym by dla bezpieczeństwa dzieci właśnie nie podpisywać. Bo potem dzieci mają podpisane bidony, plecaki, naszywki na kurtkach i łatwo nieznajomym "znajomym" zaczepić dziecko..., bo to że "znają jego imię" pomaga wzbudzić zaufanie, wciągnąć do samochodu itd.
u nas nie ma pościeli
Oliwia w sumie masz rację, ale małe dzieci raczej nie zostają bez opieki rodziców, a starsze już nie muszą mieć podpisywanych tych rzeczy.
czasami są kłótnie i warto podpisać
Warto kupić taką drukarkę z naklejkami imiennymi często są na allegro albo na Ali za grosze a posłużą przez lata według mnie lepiej kupić niż non stop zamawiać