Dziewczyny napiszcie województwo i jaka u was temperatura. U mnie świętokrzyskie najwyzsza temperatura dziś w cieniu to 38,5 stopnia .
Nawet nie chcę wiedzieć ile było w słońcu
Zazdroszczę takiej temperatury. U nas wczoraj upał a dzisiaj szału nie ma , co chwilę deszcz ;(
U nas na szczęście dużo chłodniej , 22 stopnie dla mnie pogoda idealna w ciąży . Trochę popadało i się ochłodziło tak że jest ulga
Nie zazdroszczę pogody
U nas w Lubuskim wczoraj było ponad 35, dochodziło do 41, dziś do południa 21, a teraz pokazało mi 27 w słońcu
u nas tez co chwile deszcz teraz ulga na dworze
U nas do dzisiaj do 12 było gorąco, i się ochłodziło, da się już normalnie oddychać
U nas pomorskie aktualnie bo przejazdem , i się ochłodziło zaraz lepiej
Wielkopolska , 38 stopni
Syn nie chciał wyjść z auta bo na dworze żyć się nie dało
Dobrze że się ochłodziło. Ale patrzcie jakie to jest dziwne w zimie w domu temperatura powiedzmy 22 stopnie i chodzimy w sweterku a w lecie temperatura 22 stopnie i jesteśmy w krótkich spodenkach i koszulce
To prawda, organizm inaczej odbiera temperaturę w zależności od pory roku
Ja w domu jak mam zima 22 stopnie to i tak chodzę na krótko
Nienawidzę chodzić w swetrach i w ogóle na długi rękaw po domu, bo zaraz jest mi duszno.
A mi zimą zawsze zimno, nawet przy 23 stopniach potrafię chodzić w grubych skarpetach i ciepłej bluzie
Ja tak samo. Jak zima to i ubiór musi być zimowy nie ważne ile stopni
To masz jak moja mama my w swetrach zmarznięci z ojcem siedzimy a ta na krótki rękaw i okno otwiera bo jej gorąco i to nie przekwitanie, ona zawsze tak miała
I do tego herbatka z cytryną i imbirem
Mój mąż ma tak samo. Jemu ciągle gorąco, najchętniej by wszystkie okna pootwierał, a ja obok zawinięta w koc i marznę
Wczoraj bylo 32 stopnie.
Dzisiaj do polidnia cieplo kolo 27. A potem jesna burza i ulewa… druga burza i ulewa. Takze sie ochlodzilo.
Ale vhwile lalo i wiało strasznie. Nawet ruszylo mi z parapetu mega ciezkie donice z supertunia. Szkoda bo ladnie kwitly
Kurcze to musiało wiac u was dość mocno. U nas tylko pogrzmialo i postraszyło ale przeszło bokiem na szczęście. Bo trzy tygodnie temu jak była burza to sama się bałam a krzesła latały jak klocki LEGO. O 2 w nocy wyszliśmy zobaczyć na podwórko czy czegoś nam nie pozrywało i okazało się że pół wsi na drodze stało i patrzyło co się u kogo działo. Masakra
Ale widzialam po zdjeciach, ze Nas i tak.oszczedzilo bo w sasiednich wsiach byl jeszcze grad do tego