Jaki wiek dziecka był dla Was najtrudniejszy w przedziale 0-7 lat?

Jaki wiek dziecka był dla Was najtrudniejszy w przedziale 0-7 lat? Co było  wyzwaniem?

Oj ciężko odpowiedzieć. Każdy etap był inny. Początkowo kolki dawały nam (mi) w kość. Samo poznanie dziecka , zrozumienie jego potrzeb to też wyzwanie. 
Wyzwaniem było i jest wychowywanie dziecka w pojedynkę. Mąż za granicą a ja ze wszystkim sama. Taka codzienność czasem przytłacza. Raczej nie było u nas takiego trudnego czasu w konkretnym przedziale wiekowym. Na każdym etapie są inne problemy , inne wyzwania. 

Wydaje mi sie ze u nas wbrew pozorom nie taki ten typowy bunt i okres 2 latka jak to sie mowi tylko właśnie  ostatni rok jak maz byl po wypadku w domu pojawiła sie siostra nastapilo duzo zmian czyli pomiedzy 3 a 4 rokiem zycia to jesli chodzi o wychowanie a jesli nie patrzec pod kontem wychowania to najtrudniejsze byly pierwsze 3 ,4 miesiace gdy uczylismy sie siebie swojej rutyny i towarzyszyly nam co wieczor i nie tylko ogromne kolki

U nas dopiero 3,5  narazie nie było takich trudnych wyzwań 

O jak miło przeczytać, że już 3,5 a nie było jeszcze kryzysów :) mam nadzieję, że u nas będzie podobnie ;)

My na razie 9 miesięcy także chętnie poczytam ♥️

Póki co zbuntowany dwulatek mnie przerażał najbardziej 🤣 było ciężko serio !

U mnie Mały prawie 10 miesięcy - także chętnie poczytam jak to u Was było. U Nas na razie dobrze :) 

O rany jaki  szeroki zakres  wiekowy...

Między 1-2 lata. To był czas kiedy córka zaczynała chodzić, biegać, zrzucać wszystko co napotkała na drodze;). Nie dość, że oczy dookoła głowy to oprowadzanie za rączkę było katorgą dla mojego kręgosłupa. Myślę, że w wieku około 3 lat bylo już naprawdę z górki;).

Niby ten okres do 3 lat jest najtrudniejszy ale jednocześnie mam wrażenie, że najpiękniejszy. Dziecko wszystko robi po raz pierwszy, to jest takie piękne :)

Nie wiem w sumie sama z córką nie miałam problemów puki co.  Syn ma teraz ponad rok więc na razie jest ok zobaczymy co będzie dalej 

Poczytam Wasze komentarze, my na początku tego przedziału 

Cinereoo mam podobne  odczucia

U nas najciężej byłoby 1szym mc gdy uczyliśmy się siebie nawzajem,  z czasem coraz lepiej  😍

U mnie teraz te 2-3 lata, wymuszanie płaczem;/ to chyba jest najgorsze;/

MamaEm właśnie  chyba to najgorsze  chociaż  to przed nami  jeszcze. Widzie  mamy dzieci  w tym wieku  jak płaczą  i domyślam  się jakim ciężko. 

Gosiałek i wyje na zawołanie;/ masakra;D

Tu się zgodze mama słoneczka ;) nam pierwszy miesiąc również mocno dał w kość :)