Karmienie piersią - 6 mitów laktacyjnych

Wokół karmienia piersią krąży wiele mitów. Położna i edukatorka ds. laktacji Katarzyna Orawiec-Rymszewicz rozprawia się z sześcioma z nich. Poznaj często powtarzane mity o kamieniu piersią.

Przeczytaj artykuł >>

 

To fakt  mitów  jest sporo. W szczególności  od starszych  osób. Niektóre  przychodzą  z pokolenia  na pokolenie. Dobrze, że teraz  rodzice  sięgają  po nowoczesna wiedzę  i nie ograniczają  się do rad sprzedam wieków.

Tak babcie mają swoje teorie niestety nie zawsze słuszne 

Tak do końca nie wszystko to mity. Wcześniej uznawali to za fakt. Ja zauważyłam że te zalecenia dość często się zmieniają. Nawet jak porównuje wiedzę z obecną a ta która była jak mnie mama wychowywała to już są spore różnice. A z dietą mamy to dopiero ostatnio się zmieniło. A jednak jak dziecko ma alergię na coś lub jest takie podejrzenie to kobieta musi być na diecie jak karmi piersią.

Dokładnie masz rację Te wszystkie wytyczne naprawdę bardzo szybko się zmieniają i to nie tylko pod względem karmienia piersią ale ogólnie na przykład w temacie rozszerzania diety i w innych tematach związanych z rodzicielstwem Wydawałoby się że takie zmiany następują na przestrzeni wielu lat a wręcz przeciwnie ja widzę że na przykład gdy w 2020 urodziłam syna w niektórych kwestiach były zupełnie inne zalecenia niż teraz gdy w 2003 roku urodziłam córkę Wydawałoby się że to tylko trzy lata a Przeskok na temat wiedzy i świadomości o niektórych kwestiach potrafi być naprawdę kosmiczny

Chyba najwięcej pozmieniało się odnośnie diet

Mi non stop mówią że mam dziecko dopajac ciepła woda bo przez to że karmię tylko piersią ma kolki .. 

Oczywiście ciotki, babcie itp nie lekarze, położne. 

Ja zawsze jestem ciekawa i mimo wszystko lubię posłuchać ,lecz zawsze staram się mieć swoje zdanie.

Każda dobra rada która jest skuteczna i przydatna ;)

Mitów jest bardzo dużo. I czasem po porodzie - gdy szaleje jeszcze burza hormonalna, jesteśmy zmęczone i trochę rozbite łatwo nam wmówić różne rzeczy. Mnie najbardziej denerwowało jak ktoś ze starszego pokolenia wmawiał mi, że mam "za chude" mleko i muszę koniecznie dokarmiać. A mleko jest takie, jakiego aktualnie potrzebuje bobas. Trzeba zachować zdrowy rozsądek gdy się słucha tych wszystkich rad i trochę zaufać swojej intuicji, bo ona najlepiej podpowie co i jak robić. 

Moniczka dobre podejscie nie ma sie co rzucac denerwowac narzucac swojego zdania czasami nie ma sie co dziwić ze te babcie ciocie tak nam radza one poprostu swoje maluchy wychowaly na takich zasadach i Napewno nie chca zle a na koniec jak sie wysucha i tak dobrze zrobić swoje i tak jak my uważamy mam wrazenie ze taka dyskusja jeszcze bardziej te babcie i ciocie sie uruchamiaja

Zgadzam się z tobą w 100%

Femka tylko jak odróżnić dobra poradę od złej. Skoro np. intuicja matczyna podpowiada tak a wokół mówią inaczej, lekarze też inaczej. To kogo słuchać? Bo ja słucham po prostu siebie. 

Według mnie nasza matczyna intuicja nigdy się nie myli :)

Annnna - też mam czasem takie dylematy. I mimo, iż wydaje mi się, że dobrze robię to przez te odmienne zdania zaczynam mieć mętlik w głowie i wątpliwości. 

MOniczanka masz rację :) nasza intuicja zawsze najlepsza choć wysłuchać można , ale zdanie swoje też warto mieć na dany temat

Grunt to kierować się matczyną intuicją ona wie co, jak i kiedy robić :) 

Ja przez swoją trudną przygodę- kpi przez wczesniactwo córki czesto doradzałam się CDL a i tak w wielu przypadkach robilam to co czułam że powinnam i to były najlepsze decyzje:)

Właśnie warto kierować się tym co się czuje 

Trzeba zaufać instynktowi macierzynskiemu.