Drogie mamy, czego Wy i Wasz partner obawialiście się najmocniej w momencie decydowania się na dziecko? Obawy dotyczyły samego dziecka np. jego wychowania lub zdrowia, sfery finansowej, a może także Waszego związku?
W moim wypadku wychowania;) jak już byłam w ciąży obawy nasiliły się jednak w sferze zdrowia dzidzi w brzuszku
Tak jak dzidzia w brzuchu to strach czy wszystko ok jak już się urodzi to znów strach czy się będzie dobrze rozwijać. Zawsze są jakieś obawy w każdym momencie życia
W brzuchu to strach czy będzie zdrowe i wgl . Za brzuchem strach by wychowac ma dobrego człowieka :)
Ann.ka To bardzo stresująca sytuacja dla każdej mamy :(
Karoliga Niestety, to prawda. Jednak obawy pojawiające się przed podjęciem decyzji o dziecku, mogą się nieco różnić od tych na późniejszym etapie. To może być np. lęk przed nieznanym i w związku z tym zadawanie sobie pytania "Czy damy radę?".
W brzuszku ciągle martwiłam się o zdrowie córki. Teraz również. Martwię.sie tez czy dobrze wychowam córkę i tak żeby była czujna co do ludzi którzy mogliby jej krzywdę zrobić.
W brzuszku ciągle martwiłam się o zdrowie córki. Teraz również. Martwię sie tez czy dobrze wychowam córkę i tak żeby była czujna co do ludzi którzy mogliby jej krzywdę zrobić.
Dwa cudowne szczęścia I jak to w ogóle zrobić, kiedy jest tyle sposobów wychowania. Czasami się można pogubić :)
Lily A przed zajściem w ciążę czego się najbardziej obawiałaś?
U mnie to chyba ja bardziej jestem zestresowana ciążą i wychowaniem dziecka. Mąż ma raczej takie podejście, że kiedy zaczynam za bardzo drążyć jakiś temat to mnie uspokaja. Teraz w czasie ciąży oczywiście martwię się o zdrowie naszego malucha i czy coś mu nie zaszkodzi.
ja bałam się tego że nie dam sobie rady z 2 dzieci, ale dałam radę a teraz mam obawy czy dam sobie rade z 3 :)