Karkaja dietę powinno się zacząć rozszerzać w momencie kiedy dziecko skończy 6 miesięcy. Nie ma znaczenia czy jest karmione mm czy piersią. Bierzemy tutaj pod uwagę wiek korygowany i jeśli dziecko jest wcześniakiem i urodziło się w 37tc to dietę rozszerzamy po ukończeniu 6 miesiąca plus te 3 tygodnie o które urodziło się wcześniej… Przez pierwsze pół roku jedynym źródłem pożywienia jest mleko. Dopiero po pół roku jelita dziecka są gotowe na rozszerzanie diety i poznawanie nowych smaków.
Hej. Moja córeczka skończyła dzisiaj 4. miesiące. Od samego początku jest karmiona mlekiem modyfikowanym. Doradźcie kiedy najlepiej rozszerzać dietę takiego niemowlaka na mm?
Jestem tego samego zdania co Kasia, bez względu na to czy karmisz piersią czy mm według WHO powinno rozszerzać dietę dziecku jak skończy sześć miesięcy. Nie patrz też na to, że maluszek wyciąga rączki do jedzenia i patrzy się w trakcie waszego jedzenia, jest to normalny objaw małego dziecka które obserwuje otoczenie i je bada:) Tak na prawdę decyzję podejmiesz sama, ale pamiętaj nie ulegaj naciskom wśród najbliższych.
Ja miesiąc temu zaczęłam rozszerzać dietę synka, który ma teraz 5mies:) Podałam mu pierwsze warzywka, a teraz dodałam też małe ilości kaszki no i stale jest na piersi
Dokładnie zgodzę się że jest jeszcze czas na rozszerzenie diety moim zdaniem po 6 miesiącu najlepiej wcześniej nie warto bo jednak układ pokarmowy może nie być na to gotowy.
Eksperci sa co do tego zgodni, najlepszy czas na rozszerzanie diety to po ukonczeniu 6. miesiaca zycia. Do ukonczenia roku podstawa zywienia niemowlecia powinno byc mleko.
Dokładnie mleko podstawa do roku ale zalecane jest karmić 2 lata oczywiście czasem ciężko to ogarnąć ale się da
Jak najbardziej pierwsze smaki możesz podawać! Nasi dietetycy i enterogastrolodzy opracowali schemat żywienia niemowląt gdzie wyraźnie jest napisane że pierwsze próby powinny być nie wcześniej niż 17 tydzień życia i nie później niż 26. Pierwsze próby to są dosłownie łyżeczki nowego pokarmu a właśnie w tym okresie jest największa ciekawość nowych smaków i najprościej jest przyzwyczaić. Zacznij od pojedynczych warzyw ugotowanych, jak jedno jest zaakceptowane to możesz robić puree czy zupki z coraz większą ilością warzyw dodając jedno nowe i patrząc na reakcję. Potem owocki, kaszki zbożowe, mięso i ryby. Gerber ma fajne soki głównie z warzyw (pomidorek, dyniek i marchewek), fajne na poznawanie warzyw. Jak już są zęby to zmieniasz konsystencję na wymagającą gryzienia. Zapoznaj się z tym schematem i śmiało zaczynaj. My zaczęliśmy tuż przed końcem 4 miesiąca bo odrzucił mleko i poszło super.
To tez wedlug uznania . Ksiazki mowia jedno rodzice robia drugie . To zreszta widac po dziecko ze jest gotowe . Teoretycznie na mm od 4 miesiaca wiec jak najbardziej mozesz zaczac rozszerzanie . Jest wiele diet ktore znajdziesz nawet na internecie
Mój synek ma 4 i pół miesiąca karmiony jest piersią ale pediatra zaleciła by zacząć rozszerzać dietę więc tak zrobiłam i dostał marchewkę we wtorek i od tego czasu jest bardzo marudny , pręży się i płacze i dostał mega wysypki chyba uczuliła go marchewka na razie odpuszcze , odczekam z tydzień i podam dynie podobno mniej uczula
Przede wszystkim istotna jest gotowość dziecka. Wiadomo każda mała istotka będzie gotowa w innym momencie. My mamy najlepiej znamy swoje maluszki i wiemy to najlepiej. Mój synek KPI i rozszerzanie diety zaczęliśmy po 5 miesiącu i była to idealna decyzja. Synek był zainteresowany jedzeniem, miseczką, łyżeczką. Zaczęłam od ziemniaka polanego swoim mlekiem. Do tej pory jest to jego ulubiony przysmak. Gotujemy sami posiłki-nie wspomagamy się słoikami. Jednak każda mama niech robi jak uważa-nie neguję!!!Następnie podałam brokuł, kalafior i marchew. Przez 2 tyg warzywka, potem owoce. Synek uwielbia warzywa i na tym mi zależało.
Moja córka ma 4 i nie wydaje się jeszcze być zainteresowana innym jedzeniem. Prawda - obserwuje, ale nic poza tym. Mimo, że od 17 tygodnia można rozszerzać duetę to uważam to trochę za wcześnie. Myślę, że około 5 m-ca powoli zacznę wprowadzać warzywa.
Evli, gotowałaś marchewkę w widzie czy rosołku?
Ogólnie dietę powinno się rozszerzać po 6 miesiącu czasem wcześniej ale warto pamiętać że jeśli dziecko chce coś zobaczyć dotknąć to nie jest oznaką już że jest gotowe na probowanie
Podpiszę się pod Aiisą, gotowość dziecka na rozszerzanie diety nie wynika z tego, ze maluszek wyciąga ręce do jedzenia, patrzy się jak my jemy. Taki maluch jest po prostu ciekawy i coraz baczniej wszystko obserwuje, chciałby dotknąć- jest to normalne zachowanie. Wiadomo najlepiej zacząć rozszerzać według zaleceń żywienia niemowląt a nie schematu- te dwa pojęcia są różne. Dlatego WHO zaleca kiedy dziecko skończy pół roku, podpierając się tym, że jego układ pokarmowy dopiero jest na tyle dojrzały. Oczywiście rodzic zrobi jak uważa, to w końcu jego dziecko. Bardzo fajnie opisała to Jackowska: http://malgorzatajackowska.com/2015/03/16/czym-sie-rozni-cztery-od-szesciu-czyli-o-tym-kiedy-rozszerzac-diete-niemowlecia/
Silver, dziękuję za artykuł, nie znałam tej pani. Jestem na wojennej ścieżce z mamą gdyż codziennie słyszałam: daj jej kaszki bo głodna, No zobacz, zjadłaby już.tłumaczyłam, wyjaśniałam i groziłam teraz slysze jak mówi do dziecka o tym że zjadłoby kaszkę. Wyznaczyłam dzień w którym córa skonczyc6 miesięcy i zaproponowałam mamie, że ją nakarmi wtedy
Mama gratki może warto powiedzieć że pediatra nawet np informowała że po 6 miesiącu powiedzieć warto że zmieniły się wytyczne bo wiedza poszła do przodu wiadomo mamy bazują na wiedzy która same miały dostępna a ta wiedza się zmienia bo jest coraz więcej badań i coraz więcej wiedzy jest na Te tematy niż było kiedyś:)
Dokładnie chodziło mi o to co Silver ładnie dopisała dziecko na 4 miesiące często jest bardziej ciekawe już więcej widzi i po prostu ma chęć dotknąć czegoś popatrzeć na coś itd wyciągać rączki potrzymac ale to właśnie nie jest oznaką że jest gotowe na rozszerzenie diety tylko po prostu to jest ciekawość malucha chęć poznawania świata dotknięcia jakie to jest tym bardziej że to wszystko jest nowe dla malucha i maluch w tym czasie zaczyna widzieć wyraźnie i znacznie więcej niż wcześniej.
Mama_Gratki skąd ja to znam? U mnie był również nacisk ze strony rodziny, daj jej w końcu bo przecież wyciąga rączki. Nie powiem strasznie mnie to drażniło, nikt nie rozumiał że teraz są inne zalecenia. Po prostu musiałam się nasłuchać i tyle. Aiisa dobrze radzi, aby powiedzieć że nawet pediatra nie zaleca wcześniejszego rozszerzania diety. Obyś dała radę i była stanowcza, w końcu to ty jesteś mamą:)
Dokładnie u mnie też tak było że wszyscy się dziwili że jeszcze maluch nie je i próbowano dawać mi chrupki kukurydziane kaszki itd. Bądź dzielna i nie daj się pamiętaj że to teraz twoja decyzja co i kiedy:)
Mama gratki gotowałam marchewke w wodzie:)teraz widomo z rosołku też je:)ale na początku z wody:)
U nas też na początku z wody