Dziewczyny przychodzę z tematem paznokci ;) czy gdy byłyście w szpitalu mogłyście mieć np. hybrydę na paznokciach? Czy musiały być niepomalowane. Gdy poroniłam , trafiłam do szpitala w ciągu godziny. Nie miałam czasu żeby się przygotować a o paznokciach nawet nie myślałam. Przed zabiegiem lekarz konkretnie mnie zbluzgał , że mam zrobione paznokcie. Tłumaczyłam , że do szpitala trafiłam niespodziewanie , nie szykowałam się przecież na poronienie. Rodziłam po roku od tej sytuacji. Paznokci oczywiście nie miałam pomalowanych. Tyle , że na salach dziewczyny były całkiem „zrobione” ;) rzęsy , paznokcie , wszystko świeżutkie ;) przy drugim porodzie zapytałam lekarza czy mogę sobie zrobić manicure przed porodem ;) wiem oczywiście, że to pierdoła i są ważniejsze potrzeby. Jednak po prostu miałam ochotę je zrobić ;) teraz sama nie wiem jak to będzie. Póki co na paznokcie chodzę. I zastanawiam się czy robić przed terminem czy już sobie odpuścić. A jak jest u was ?
mialam zrobione paznokcie w obu przypadkach tylko były paznokcie krótkie w razie potrzeby założenia urządzenia do pomiaru na palec . Ale paznokcie u nóg byly nie pomalowane bo słyszałam że jak się coś dzieje to patrzą jaki kolor mają paznokcie . Żadnych uwag negatywnych nie usłyszałam :)
Mama nk i swietne rozwiązanie właśnie takie jak ty przedstawiłaś że u nóg czyste u rąk ktorkie widomo nie wszystko przewidzimy ale również trzeba zrozumieć lekarzy ze tez muszą działać gdyby się coś działo dawniej bardziej na to patrzono teraz pewnie mniej ale jednak jak mamy zaplanowane ze poród operacja bezpieczniej wcześniej zdjac a jak cos niespodziewanie to niestety nie jest od nas zalezne
To zależy w dużej mierze od danego szpitala - może tam zapytaj też;)?
Ja mogłam mieć pomalowane , ale nie chciałam i zdjęłam hybrydy, u dloni i u stóp, teraz tez tak zrobie .W razie komplikacji lekarze obserwują palce więc dobrze mieć usunięte lakier.
Też slyszlam,że jak jest zwykły lakier to oni na sali mogą mieć zmywacz żeby w razie w szybko go usunąć podczas porodu. Ostatnia hybrydę myślę zrobić początkiem kwietnia i zdjąć po majówce , bo też termin mam na koniec maja ,ale z racji cukrzycy pewno będa chcieli mnie wziac na odział jakieś tydz wcześniej jak w 1szej ciąży.
To zależy od szpitala i lekarzy – niektórzy wymagają naturalnych paznokci
Tak lekarze obserwują palce więc lepiej nic nie mieć dla własnego bezpieczeństwa. A jak już masz ochotę to zrób sobie delikatny french na końcach paznokci a płytka przezroczysta hihi
Teraz będę rodziła w szpitalu innym niż poprzednio ;( ten , w którym wcześniej rodziłam ma zamknięty oddział położniczo-ginekologiczny. Było za mało porodów w tym rejonie i teraz zamiast 15 km muszę jechać 70 :( także to duże utrudnienie. Mało wiem jakie są tam zasady , ale macie rację i zapytam. Może po uda mi się wyskoczyć na dwie godzinki i zrobię mani ;)
Nie powinno się mieć pomalowanych paznokci, tym bardziej hybrydy, akrylu itp. W razie jakichś komplikacji kiedy będzie musiał być np założony pulsometr na palec pomiary mogą być zafałszowane. I tak jak dziewczyny pisały lekarze po kolorze paznokci mogą ocenić stan pacjenta.
Mi polozna w szkole rodzenia mowila żeby lepiej zdjąć hybryde
Przed pierwszym porodem zdjęłam hybrydy i teraz też tak zrobię. Termin mam na maj i właśnie zrobiłam ostatnie, potem je zdejmę żeby paznokcie jeszcze trochę się odbudowały przed porodem.
Myślę, że wszystko zależy od szpitala w którym będziesz rodzić, jakie oni tam mają podejście do tego tematu.
Dobrze jest iść na dni otwarte jak mamy wybrany szpital i organizuje takie coś, wtedy można rozwiać wszelkie wątpliwości. Sama byłam obejrzeć porodówkę przed porodem i padło wtedy pytanie o paznokcie, personel nie miał nic przeciwko. Jednak dla pewności przed porodem zrobiłam sobie delikatne paznokcie, takie delikatny kolorowy french, żeby płytka była widoczna i nie miałam lakieru u stóp z tego co pamiętam.
Natomiast przy poronieniu nie jest się w stanie tego przewidzieć a w ciąży nosiłam paznkocie cały czas. Moim zdaniem komentarz lekarza niepotrzebny i nietaktowny w takiej sytuacji. Ciekawe zresztą czy lekarz zabrania swojej żonie nosić mani, bo a nuż może trafić do szpitala. Nigdy nic nie wiadomo.
Dużo dziewczyn ma zrobione paznokcie do porodu i nikt nie robi im z tego problemu, ale słyszałam że w razie jakiś komplikacji gdyby potrzebny był pulsometr to właśnie przez to może wyjść zły wynik.
Mi zakładali pulsoksymetr pod koniec porodu, ale tak jak mówiłam miałam tylko transparentną bazę hybrydową i kolorowy french, więc chyba nie stanowiło to problemu, nikt mi nie zwrócił uwagi.
Mi i lekarz i położne na szkole rodzenia radzili abym ściągnęła z paznokci wszystko do płytki naturalnej.
Dobrym pomysłem jest właśnie baza i delikatny french :)
Można, ale ja nie miałam bo wiem, ze w razie operacji czy komplikacji to po palcach I paznokciach widać ze coś nie tak
ja od kiedy przestałam pracować to i przestałam nakładać hybrydę, aby się zregenerowały, jedynie co nakładam to odżywkę bezbarwną
Jeśli chcesz uniknąć stresu, może zrób delikatny manicure bez lakieru przed terminem?
Ja nie robiłam paznokci bo lekarz mówił że lepiej nie robić
Ja akurat nie maluję paznokci więc nie miałam z tym problemu. Nie słyszałam też żeby się kogoś czepiali ale kiedyś położna radziła by zrezygnować z manicure albo zostać przy lakierze bezbarwnym.