Drogie mamy, co warto zabrać na pierwszy wyjazd z dzieckiem? O czym trzeba pamiętać? Może macie jakieś rady dotyczące pakowania?
Na pierwszy wyjazd z maluszkiem warto zabrać wszystko „na wszelki wypadek” ubranka na zmianę, pieluchy, chusteczki, apteczkę, ulubioną zabawkę, kremy, kocyk, wodę lepiej zabrać więcej niż za mało
Najlepiej zabrać rzeczy, które na pewno się przydadzą, dużo pieluszek, kilka zestawów ubrań na zmianę, ulubioną zabawkę , przekąski i krem z filtrem. Pakowanie na spokojnie i najlepiej zrobić jakąś listę
Oj zawsze tego sporo , dobrze przydaje się torba w której można wszystko dobrze uskoczyć bo potem problem aby znaleźć , głównie to pieluszki, apteczkę (termometr, coś na gorączkę, kremy), ulubione zabawki i kocyk. Coś do jedzenia , mleko , woda jeny nieskończona lista
Warto zabrać ubranka na każdą pogodę, zapas pieluch, chusteczki, kocyk, ulubiona zabawka, torba z rzeczami podręcznymi i wózek
Ja zawsze zabieram te wszystkie codzienne rzeczy jak ubrania , pieluchy , chusteczki , podkłady do przewijania
Zawsze w walizce mam termometr leki na gorączkę , coś na ugryzienia , i książeczkę zdrowia dziecka i prześcieradło żeby maluszek spał na własnym przynajmniej wiem w czym wyprane
tak racja w swoich zapachach maluch śpi dużo lepiej
Ja nawet mam taką malutką lampkę nocną z przyciemnianiem bo moi chłopcy nie potrafią spać w całkowitej ciemności
Ja poza takimi podstawowymi rzeczami to pakuję jednorazowe podkłady do przewijania, podwójnie ubranka na każdą pogodę, z dodatkowych kosmetyków to sudocrem, panthenol,
Zawsze coś na gorączkę i ból, najczęściej paracetamol w czopkach lub kropelkach
Na bank lek na biegunkę, probiotyk , lek na gorączkę, podklady do przebierania jesli uzywa pampersów
Zdecydowanie warto zabrać - książeczkę zdrowia i apteczkę , w której zabierzemy najpotrzebniejsze leki. Do tego musimy mieć dostęp , ponieważ nie wiadomo co się wydarzy. Zawsze zabieram więcej ubranek niż potrzebuje bo różnie się może wydarzyć i dziecko ubrudzi się więcej niż powinno
dlatego wolę mieć więcej - nie zawsze jest możliwość żeby od razu coś wyprać i żeby szybko wyschło.
Najlepiej wszystko na zapas. Zależy jeszcze jak duże dziecko bo dla pół rocznika potrzeba zupełnie innych rzeczy niż dla trzy latka
Tak dokładnie ale dla każdego na dłuży wyjazd trzeba tego dużo zabrać
Ooo, temat rzeka! Mamy za sobą kilka pierwszych wyjazdów i zdecydowanie warto mieć checklistę, bo łatwo coś pominąć w chaosie pakowania
Ja dziele sobie na kategorie i wszystko odhaczam.
Karmienie – butelki, laktator, mleko i termos z ciepla wodą jeśli dziecko jest na mm, przekąski, bidon.
Przewijanie – zapas pieluch, mokrych chusteczek, podkłady, krem do pupy.
Zabawa - tu już wiadomo zależne co dziecko lubi.
Leki - termometr, coś na gorączkę, coś przeciwbólowego, na problemy trawienne, sól fizjologiczna, plastry.
Ubranka na każdą pogodę – w zależności o miejsca i pory roku, nawet jak ma być ciepło, to biorę coś cieplejszego.
Spanie - łóżeczko turystyczne lub dostawka, jeśli nie ma na miejscu plus własna pościel.
Podróżowanie – zabawki do rączki, audiobooki – złoto!
Ja pakuję rzeczy dziecka osobno, w kostki do walizki w takie materiałowe organizery, wtedy łatwiej coś znaleźć w biegu. I zawsze mam awaryjny zestaw pod ręką – pielucha, ubranko na zmianę, przekąska i ulubiony gryzak, żeby nie grzebać po bagażach na stacji benzynowej.
Nowe osoby pod koniec miesiąca robią wszystko, żeby wygrać
Lozeczko turystyczne często gęsto jelsi jedzie sie do hotwlu to oni juz mają i dają do pokoju za darmo
Różnie jestem czasami jest dodatkowo płatne i to nie raz nie dwa liczą sobie naprawdę duże pieniądze za wypożyczenie. A zdarza się, że nocleg dla maluszka jest wliczony, ale razem z rodzicami na łóżku i nie ma tej dostawki. Wiadomo trzeba się zorientować w sytuacji przed wyjazdem, żeby na darmo nie ciągnąć ze sobą niepotrzebnych rzeczy.
Nie spotkałam się jeszcze z tym, żeby dostawka dla niemowlęcia była dodatkowo płatna
A to nie jest tak, że oceniana jest jakość komentarzy, a nie ich ilość?
Ja myślę, że jakość komentarzy ma duże znaczenie, ale myślę, że ilość też jest brana pod uwagę. Byłoby trochę niesprawiedliwe, gdyby wygrała osoba, która pod koniec miesiąca nagle napisze dużo wiadomości, tylko po to, żeby zwiększyć swoje szanse, a dziewczyny, które przez cały miesiąc regularnie się udzielają i piszą od siebie, miałyby przez to mniejsze szanse. Ważne, żeby doceniać zaangażowanie od początku, a nie tylko „na szybko” pod koniec.