Regres snu

Dziewczyny, mam synka 5-mcy który od około miesiąca ledwo sypia w dzień. Czasem godzinna drzemka, na piersi ma turbo drzemki - przysypia na kilka minut. Wczoraj w nocy do drugiej w nocy nie spał, co może by. Przyczyna, jak z tym sobie poradzic bo jestem wykończone 

A zęby nie wychodzą ? Brzuszek go nie meczy ? Bo troszke krotko jak na takiego malucha 

Mam identyko tylko że córka ma 6 miesięcy. W nocy budzi się na pierś co max 2 h. W dzień mini drzemki 2 h usypiania a śpi po 15 min. Ale u nas chyba zęby ida 

Dziś ostatni dzień webinarium o regresie snu i skokach rozwojowych może tam znajdziesz odpowiedź jakbyś znalazła chwilę na webinarium 

Ja tez tak myślę ze powodem moga byc idace zeby u nas sytuacja byla podobna przez ostatnie jakies 3 tygodnie widac bylo ze mala troche mniej chetnie je budziła sie w nocy z placzem drzemki w dzien to byla porazka albo wcale ich praktycznie nie bylo albo to bylo wiecej usypiania nic spania w poniedziałek zauwazylam ze przebily sie w koncu gorne jedynki i faktycznie nagle z dnia na dzien inne dziecko zupełnie inne jedzenie inny sen mozna przy niej nawet odkurzac jak spi chodzic normalnie po domu wykonywac rozne czynnosci i jej to nie przeszkadza moze u was jest podobnie zaobserwuj czy to nie zabki moze jakis lek przeciwbolowy ukojenie dziasel chlodnym gryzakiem pomoze 

Współczuję bo znam temat. Moje dzieci też prawie nie spały w dzień.  Byłam przerażona , ponieważ takie maluchy przeważnie śpią przez większość dnia. Nie wiedział co może się dziać i konsultowałam sytuację z lekarzem. Nie chodziło o ząbkowanie , USG brzuszka ok, syn miał akurat wtedy badaną krew też ok. 
Syn po prostu nie spał.  Nie było problemu , że płakał , napinał się itp. Dwóch lekarzy stwierdziło , że taki typ i tyle. I faktycznie syn skończył 14 miesięcy i już nawet nie chciał drzemek w ciągu dnia. Czasem marudził to zasnął na 20 minut i tyle.  Dzisiaj ma 9 lat i nie lubi spać ;) Codziennie jest problem : śpij , śpij a on nie i tyle. 

U nas podobnie. Może idą mu zęby  albo ma skok rozwojowy? U nas wszystko  na raz. noce to masakra.

Oj współczuję bo u nas było bardzo podobnie, dłuższe drzemki były tylko i wyłącznie na spacerze podczas jazdy wózkiem bo jak tylko wózek stanął to córeczka się budziła. My tak mieliśmy cały czas, kilka turbo drzemek w dzień i tyle. Dopiero po roczku uregulowało się nam i spanie w nocy i mamy jedną godzinną drzemkę w dzień.

Może faktycznie coś go męczy? Zęby, kolka, brzuszek?

Albo to taki etap, który trzeba przeczekać. Moja starsza córka w ogóle mało spała. Już od samego początku.. Po prostu nie potrzebowała dużo snu, do teraz pamiętam jak potrafiła wstać o 2-3 w nocy totalnie wyspana i układała klocki Lego.. Myślałam, że tam zejdę:)..

 

Ok, to zęby, smaruję Dentinox i daję masę różnych gryzaków, ja też masuję szczoteczkami. Ślina się pieni jak w wulkanie :)

 

wczoraj spałam w nocy 2,5 gidziny, winie się potem za to że jestem nieprzyjemna dla starszej córki ale nie umiem nad tym zapanować ze zmęczenia 

O hahah

Ja ostatnio nie śpię wg. Mała się budzi co godzinę, co zasnę to już pobudka. Wczoraj o dziwo zasnęła na 2h w ciągu dnia ale to padłam z nią. Bo byłam aż nie przytomna. Mąż coś pytał to nawet słów nie umiałam sklecić. Młoda od początku spała kiepsko. Nie liczę okresu kolek. Ale tak to 19 idzie spać teraz godzinę później bo jest za jasno pomimo że pokój jest mega zaciemniony. Wstaje 22 potem 24 i już leci co max 2 h. Wstaje po 5. Potem godzinę się bawi. I zasypia na 45 minut. A tak w ciągu dnia mini drzemki po 15 minut. Jedynie co to śpi w wozku czasem dłużej na spacerze lub w aucie. 

Mi jeszcze radzono żeby nie reagować na nocne harce dziecka. Jeżeli budzi się w nocy  to nie zbawiać go , tylko kontynuować leżenie w łóżku.  Chodzenie po domu , pozwalanie na zabawę itp. rozprasza dziecko i utrudnia mu wyciszanie się.  Wiadomo , że czasami jest to ciężkie bo dziecko płacze , marudzi, chce robić coś innego niż spać.  Ale w nocy nie włączać światła , jedynie poprzytulać się , wyciszać malucha 

Mama_ , czyli znalazł się winowajca;).. Powodzenia w przetrwaniu tego ciężkiego etapu;).. Oby szybko minął, wypij dobrą kawkę:)

U Nas drzemki w dzień to ogólnie problem.  Od jakoś 3 miesiąca do 6 to były głównie turbo drzemki do 20 minut. Czasem 30. Dłużej Mi spał tylko na spacerze.  Teraz czasem zdarzy się jakaś jedna dłuższa. Ale ostatnio znowu bardziej turbo. W nocy też się budzi koło 24/1 gdzie wcześniej spał już dłużej. Ale myślę że to zęby właśnie. Nawet chyba parę na raz Ale ogladniecie dokładnie dziasel graniczy z cudem bo widac ze bardzo wrazliwe i zamyka mocno buzke. Nawet szczoteczka nie jest teraz super a jeszcze parę dni temu się cieszył na jej widok.  Próbujemy rd trochę też blw. Ale jak coś ma parze bardzo miękkie to zje. Jak juz trzeba trochę więcej wysiłku i pogryźć to nie ma mowy. Płacz. Także ja to wszystko na te zęby teraz zwalam.

drugi syn też miał krótkie drzemki , a na spacerze nigdy nie chciał spać.. zmieniło się to dopiero ok 5 miesiaca kiedy Były wyprowadzone stałe godziny snu ;) niestety to trzeba przetrwać. u nas w sumie syn zaczął lepiej spać kiedy przenieśliśmy go do swojego pokoju. Śpiąc ze mna bardzo często budził się…

U mnie na szczęście dwóch synków budziło się często do piersi bo co ok. 3godz równe czasem częściej ale na szczęście nigdy nie miałam tak że mi się synek budził o 3 ,4czy 5rano i chciało sobie chodzić itd. a nieraz słyszę że dzieci tak mają albo chcą się bawić albo jeść , a najgorzej pokazać że tak można , czasem jak mi się synek tak przebudził to ja leżałam i czasem udawałam że śpię on sobie pogaworzyl i poszedł spać , czasem się napił czy przebrałam pieluszkę i głaskałam i synek zasypiał . 

Mama gratki super ze jest powod tak jak kolezanka nizej napisala dobra kawa jak gdzies masz tylko mozliwosc snu w ciągu dnia bo ma kto zająć sie dziećmi to spróbuj nadrobic nie obwiniaj sie nie ma o co w rodzicielstwie tak juz jest sa gorsze i lepsze momenty ale pamietaj ze to pewne kilka dni i bedzie lepiej to mine potraktuj to zadaniowo 

Zdecydowanie jeśli masz taka mozliwisc to korzystaj !

Ja w dzień nie spalam bo byly inne obowiązki ale z biegiem czasu uznałam , że to był błąd. Lepiej odpocząć bo obowiązki nie są najważniejsze . wykorzystuj każdą wolną chwilę na odpoczynek.