Sentymentalne prezenty

Dziewczyny czy podarowujecie swoim pociechom jakieś prezenty, które mają dla Was wartość sentymentalną? Myślę o prezentach, które są pewnym przekazem dla Maluszka. Ja zaczęłam wypełniać pamiętnik dla corki z jej chwil życia i z moich refleksji z macierzyństwa. A Wy co macie?

Ja mam taki notatnik z datami co i kiedy. Zamierzam tam zapisywać pierwsze słowa, śmieszne sytuacje czy nieporozumienia słowne. Innych materialnych rzeczy nie mam na razie. Nie ma u mnie żadnych tradycji tego typu, że daje się naszyjnik po kimś czy coś w tym stylu.

Ja narazie mam zapisane daty co kiedy zaczęła robić kiedy pierwszy ząbek itp i chce to połączyć w taki album ze zdjęciami 

Jako takich sentymentalnych pamiątek to nie mam żeby przekazać później dzieciom. To wszystko co się dzieje w ich życiu od narodzin zapisuję w takim specjalnym albumie i wklejam tam zdjęcia. 

Jeżeli przetrwa moja zlota biżuteria aż dzieci będą duże to na pewno chciałabym im ja przekazać ale czy mi się uda... Czas pokaże 

dziewczyny jeśli zapisujecie różne momenty, to świetnym rozwiązaniem jest książka ,,Opowiedz mi Mamo..." Ciekawe pytania z naszego zycia, myslę że bardzo cenna moga być pamiątką dla Malucha ale również miejsce do opisania jego życia i dorastania

Sentymentalnych prezentów jako takich nie mam.Jedynie, podobnie jak Patka myślę, ze złotą biżuterię podaruję córce.Synkowi coś się kiedyś wymyśli jak przyjdzie pora.

Fajną tradycję planuje potrzymać... ponieważ mam syna to możliwe,że kiedyś będzie synowa, więc powielę to, czym mnie moja teściowa zaskoczyła.Mianowicie w dniu naszych zaręczyn , oprócz pierścionka od męża dostałam także złoty pierścionek od teściowej.Bardzo miła chwila, mnie się spodobała i jak tylko dożyję, zrobię kiedyś to samo ;)

U nas też raczej nie ma takiego zwyczaj dawania sentymentalnych prezentów. Ja osobiście chciałam mieć taki album do wklejania zdjęć i zapisywania ważnych chwil od narodzin maluszka. I dostałam taki na baby shower. Jestem zadowolona. Wpisuje tam odrazu jak coś się wydarzy i wklejam zdjęcia 

Narazie spisuję najważniejsze momenty z życia mojego malucha. Być może kiedyś na ich podstawie stworzę taki pamiętnik. Zdjęcia wybieram i wywołuję na bieżąco. Dla mnie takie tradycyjne albumy mają dużo większą wartość niż tysiące zdjęć w komputerze. Zawsze można po nie sięgnąć na półkę i powspominać te piękne chwile :)

Magdalena zgadzam się w 100%. Na bieżąco wywołuję zdjęcia i wkładam je do albumów. Zawsze w dzień urodzin córki robię jej pamiątkowe zdjęcie ( od 1 miesiąca do roczku). dzięki temu widzę jak się zmienia z miesiąca na miesiąc

Mamaninki u mnie taką pamiątką są również zdjęcia robione każdego miesiąca do ukończenia roczku, zachowałam też szatkę z chrztu. Mam dwóch synów wiec bizuterii Nie mam narazie komu przekazać, ale czekamy na trzecie dziecko wiec zobaczymy jak to będzie.

Też na bieżąco wywołuje zdjęcia córeczki 

Nie, u nas też nie ma nic takiego. Co około 8,9 miesięcy robię foto książkę ze zdjęciami 

Bardzo fajny pomysł z tym pamiętnikiem :) Albo taki album. Moi rodzice mieli taki album, w któym wkleili np włosy moje i brata po pierwszej wizycie u fryzjera, albo zapisywali jakie słowa mówiliśmy, bardzo fajnie się do tego wraca :) 

Ja właśnie też zapisuję wszystko i robię zdjęcia;) wywołuje na bieżąco. Dodatkowo ma taka ramkę ze zdjęciem z wypalona data,  godzina , miejscem urodzenia i imieniem  ;) na roczek na pewno mu kupię gline do odbijania stopki i dłoni   ;)

U nas taka książeczkę prowadzę przy obojgu. A co do sentymentalnych prezentów nie nie mmay takich. 

Synka zdjęcia miałam wywoływane systematycznie a teraz nie mam kiedy siąść i wywołać zdjęć córeczki ale będę musiała bo już tyle się nazbierało że i tak mi z tym zejdzie długo 

My mamy fotoksiazkenz chrzcin i kilka albumów że zdjęciami. Teraz jakbym usiadła to z 2000 by było do wywołania takie mam zaległości.

Darulka,u mnie niestety podobnie.Zbieram się i zebrać się nie mogę, zawsze coś innego do zrobienia.A nazbierało się tego mnóstwo. 

Ja właśnie wywołuje co 2msc, jak mi się nazbiera odpowiednia ilość;) bo im więcej zdjęć tym taniej  ;)

Ja mam bardzo szczegółowy opis porodu dla mojego syna, ale to dostanie dopiero jak bedzie w drodze jego dziecko... musi po prostu być juz bardzo świadomy tego o czym czyta. Mój poród był bardzo trudny i dlugi, więc to dosyć sentymentalne opowiadanie, jak je czytam za każdym razem mam lezke w oku.

 

Oczywiście album ze zdejeciami też mamy. Trochę zaleglosci, ale powolutku nadrabiam wybierajac zdjecia. 

 

Zapisuje tez wazne wydarzenia. Pierwszy zabek, krok itp.