Spanie ze smoczkiem

U nas bardzo podobnie tylko ze ja córce nie zabieram tego smoczka jak ma g do spania bo takie są tego skutki 

teraz ma 20 miesięcy i od tygodnia już zasypia bez smoczka 

wiadomo prosi o niego trochę popłacze ale zaśnie bez niego i mam nadzieje ze już tak zostanie 

Pozwalacie dzieciom spać ze smoczkiem? Syn  15 mcy, od kilku mcy nie dostaje smoczka w dzień a jedynie na drzemkę i do spania na noc, ale odkąd nie dostaje smoczka w dzień - nie wypluwa go po zaśnięciu :( w dodatku trzyma go tak mocno że wyjmowanie go zawsze konczy się pobudką i ponownym usypianiem ze smoczkiem oczywiście i tak po kilka razy. Nawet gdy się w koncu uda wyjąć smoczek bez obudzenia go, to i tak obudzi się za 30-40 minut i znów trzeba mu dać smoka...i tak przez całą noc... Pomijam już fakt zmęczenia wstawaniem i usypianiem po milion razy, bo to najmniej ważne. Syn ma już kilka ząbków i boje się że to spanie ze smoczkiem źle wpłynie i na ząbki i na zgryz etc. Co byście zrobiły ? 

Jak moja korzystała jeszcze ze smoczka to chwilę po położeniu sama wypluwała go 

Ja tak mam od urodzenia. Bez smoczka szybko się budzi,więc wstaje milion razy. Teraz już ma 10 miesięcy więc sam sobie włoży smoczek jak znajdzie,a jak nie to muszę ją to zrobić bo jest płacz. Ja nie wyciągam smoczka bo to nie ma dla mnie sensu bo on się zaraz obudzi i tyle będzie z jego spania. Moje dziecko się ciężko usypia,a dotknięcie to pobudka. Już wstaje milion razy w nocy i ledwo żyje w dzień. Jakbym wyjmowała smoczek to bym oszalała 

mazia - właśnie tak mam, przy wyjmowaniu smoczka wstaje do małego po 10 -15 razy w nocy, a codziennie o 5 wstaje do pracy i jestem nieprzytomna. A gdy mu smoczka nie zabieram, to śpi spokojnie cała noc od 20:30 do 6:00 rano ... nie wiem juz sama co jest mniejszym złem. 

Jestem WWO więc pewnie stad tyle rozterek, że moglabym zrobić coś więcej, lepiej, bardziej się poświecić, żeby czegoś nie zaniedbać dla własnej wygody etc. i ciągle mnie to męczy.

Ewe przede wszystkim nie patrz na wytyczne bo każde dziecko jest inne.Daj sobie czas np do skończenia 2 lat  i jak już będziesz gotowa zrezygnuj ze smoczka całkowicie za tym dzien na w noc...pokaz dziecku ze da się zasypiać bez smoczka.Ja wprawdzie mam teraz  dziecko bezsmoczkowe ale za to do spania musi byc cyc...dlatego staram się uczyć ja ze zje i ma się odwrócić do mnie pupa i zasypiać sama...najważniejsze to konsekwencja rodzica bo dzieci są tak mądre ze szybko łapią nowe przyzwyczajenia.mysle ze to bardzo podobny mechanizm smoczek-cyc

on jeszcze ewidentnie nie jest gotowy na odstawienie smoczka, kocha go miłością bezgraniczną i mam wrażenie że cały dzień czeka żeby w końcu wieczorem go dostać - radość jest wtedy ogromna, wręcz tańczy, ale mimo to martwi mnie że "ciumka" go bez przerwy przez całą noc i że go nie wypluwa, a jak juz się to zdarzy to od razu pobudka

U nas akurat i starsze spało bez smoczka i maluszek też śpi bez smoczka, więc trudno mi się wypowiedzieć jakbym postąpiła. Jednak pytanie czy chcesz odzwyczaić syna od smoczka czy nie. To tak samo jak z karmieniem piersią. Jak chcemy odzwyczaić to musimy być stanowczy i się poświęcić i zabierać. Z drugiej strony 15 miesięcy to jeszcze maluszek i jeżeli smoczek jest w całości i nic nie nadgryziony to w nocy raczej go ssa a nie gryzie, więc nie powinno się nic stać. Jedynie przed każdą nocą sprawdzałam bym stan smoczka i jakby cokolwiek był nadgryziony czy uszkodzony to bym wymieniła na nowy

Według mnie nie ma co na siłę oduczać dziecko prawda jest taka że jak będzie gotowe to będziesz wiedzieć i będzie Ci zdecydowanie łatwiej jeśli chodzi o zgryz to wiadomo że trzeba uważać ale jej zawsze smoczek ma zły wpływ czasami uwarunkowane jest to genetycznie i nic nie zrobisz z tym wiec spokojnie daj dziecku czas 

dzięki dziewczyny za rady, zapewne macie racje, że może za wcześnie by sie martwić i na silę komplikowac sobie i jemu życie, już i tak nie jest mu lekko odkąd poszedł do żłobka :)

Ja bym wyjmowałam po zaśnięciu 

Ja mojemu staram się przez dzień chować smoczki daję właśnie tylko na drzemkę na nocne spanie i zabieramy ze sobą gdy idziemy na spacer lub wychodzimy z domu bo nie wiadomo nigdy kiedy nam się przyda ogólnie w ciągu dnia on ma teraz taki etap że jak tylko gdzieś do łapie smoczek zaraz wyląduje on w buzi z tak zwanego przyzwyczajenia No w ciągu dnia pomału staram się zabierać jeśli chodzi o spanie przeważnie jak już głęboko uśnie to wypluwa i później się już nie upomina w ciągu nocy jeśli się nie upomina No to ja też nie daje jak z każdym tematem dotyczącym dzieci według mnie trzeba znaleźć takie złoty środek odpowiedni moment jedna mama powie drastycznie od uczyć z dnia na dzień 2 Powie stopniowo każda z nas musi obserwować swoje dziecko jak on reaguje czy faktycznie jeszcze potrzebuje czy to kwestia przyzwyczajenia

ja juz na spacerach etc oduczyłam smoczka, nie zabieramy go nigdzie. Dostaje tylko do spania, no ale nie oddaje go dobrowolnie nawet po zaśnieciu niestety. Takżer sukces jest tylko połowiczny 

My też staramy się dawać coraz mniej cumla albo jak gdzieś jedziemy to się jednak rozstawać i nie dawać małej :) coraz mniej coraz mniej aż w końcu wgl nie będziemy używać wcale 

Jak gdzieś Wychodzimy a w szczególności na dłużej to Staram się zabrać ze sobą ale po prostu chowam do pojemnika na smoczek i mam przy sobie w razie w natomiast przeważnie jak jesteśmy w terenie to on się czymś zajmie i się nie upomina

Jak gdzieś Wychodzimy a w szczególności na dłużej to Staram się zabrać ze sobą ale po prostu chowam do pojemnika na smoczek i mam przy sobie w razie w natomiast przeważnie jak jesteśmy w terenie to on się czymś zajmie i się nie upomina

Mój synek zasypia ze smoczkiem ale gdy zaśnie to go wypluwa 

Ewę nie pozwalam dla córki spać że smoczkiem. Do zasynania owszem ale spać nie albo wyjmowałam albo sama wypluwała. Druga smoczka nie używa 

ja się starałam wyjmować jej jak zasypiała , ale ona potrafiła sama sobie przez sen włożyć do buzi 

ja gdy juz uda się wyjąć to odkładam poza łożeczkiem i moze to błąd, bo wtedy za każdym razem musze wstać iść do pokoju syna, podać mu smoczek zeby spał dalej, ale boje się ze gdy go będzie miał w zasiegu reki to będzie go ciumkał całą noc