Witajcie mamy czy miałyście przepisane leki tardyferon-fol od swojego ginekologa bo miałam dzisiaj wizyte u swojej ginekolog i stwierdziła że mam niską hemoglobine.Przez cała ciążę była dobra tlko teraz jakoś tak się zmieniła od tego momentu strasznie bolą mnie plecy no i miejsce intymne jak chodze a do porodu zostały 2 miesiace czy mam czymś się martwic i czy powiadomić o tym swoją położną.
Tak ja miałam te tabletki na koniec ciąży. Jednak wspomina je źle- mnie osobiście zatwardzały. Każde wypróżnienie było męczące i bardzo czarne-przepraszam za wyrażenie wprost, ale lepiej żebyś wiedziała i się nie przestraszyła,:)Wcześniej nie miałam problemów z wypróżnianiem. Polecam soki z buraka!!!Mi pomogły!!!
ja również w ciąży brałam tardyferon przez caly okres ciąży gdyż miałam problem z niedokrwistościa. najlepiej przy nich spożywać dużo błonnika by wlansie uniknąć problemów z załatwieniem się warto też poczytać o efektach ubocznych żeby się nie przestraszyć bo można mieć jak wyżej koleżanka wspomniała czarna kupę. jak bierzesz tabletkę to warto popic ja dobra szklanka wody i ogólnie pić dużo aby też zapobiec zatwardzeniom czy zaparcia.
Justyna skoro te efekty uboczne tak Ci doskwierają to może poproś o zmianę tabletek. Twoje samopoczucie jest ważne, więc śmiało zapytaj się, możesz również zwrócić się z tym do położnej.
też je testowałam, u mnie się nie sprawdziły. Powodowały niesamowity ból brzucha, ogólne rozbicie i złe samopoczucie. Próbowałam kilku różnych preparatów żelaza, finalnie stosuję czerwone mięso i buraki pod każdą postacią. Przejrzyj ulotkę i odstaw leki - obserwuj swoje samopoczucie.
Z wypróżnianiem nie mam problemu tylko właśnie czy to od brzucha tak bolą mnie plecy no i miejsce intymne z tym ze przerwa druga między porodami była krótka to może od tego bo zapomniałam o tym wspomnieć wcześniej. A ten lek muszę stosować pytałam się swojej położnej i farmaceutki w aptece.
bol pleców na pewno nie jest od żelaza. Co do spojenia niestety na koniec ciąży to normalne że się trochę rozchodzi by maluch miał jak przejść no i plecy mogą boleć to normalne może maluch na jakiś nerw uciska albo po prostu ciężko już jest i kręgosłup daje znać.
Brałam pod koniec pierwszej ciąży , a w drugiej od 31 tc do 37 tc bo wtedy już miałam wyniki ok . I ja np nie miałam problemów z wypróżnianiem po nich .
Urodziłam już dwójkę dzieci i sama wiem że ból pleców nie jest od żelaza dwie ciaże miałam spokojne tylko ta strasznie mi doskwiera a do tego odczuwam lekkie niedość mocne skurcze nieprzepowiadające porodu.
dokładnie, przyjmowanie preparatów żelaza nie powoduje bóli pleców. Natomiast możliwe skutki uboczne to zaparcia, biegunki, wymioty, nudności, ciemne zabarwienie zębów, reakcje skórne, bóle i zawroty głowy, ogólne zmęczenie, osłabienie.
Często moga wystąpić takie skutki uboczne jak ciemne zabarwienie stolca.
Niezbyt często mogą wystąpić: uczucie przepełnienia żołądka, bóle żołądka, zaparcia, biegunka, nudności.
Bardzo rzadko mogą wystąpić skórne reakcje alergiczne to jest napisane w ulotce. ale widziałam też suplementy na receptę z zelazem które mają dłuższą listę skutków ubocznych.
Ogólnie żelazo przyjmowane w tabletkach mają nie faje skutki uboczne takie jak właśnie powodują zatwardzenia, po żelazie faktycznie kupki są koloru czarnego ale to też jest spowodowane przyjmowanym żelazem.
Przyjmując żelazo trzeba też je przyjmować z witaminą C wtedy jest najlepiej przyswajane przez nasz organizm.
Ból spojenia łonowego tak jak napisała Aisa pod koniec ciąży jest normalny. Plecy również mogą boleć ponieważ brzuch jest coraz większy i powoduje to spore obciążenia dla kręgosłupa.
Ja też je brałam miałam kłopoty z wyproznianiem po nich, nie raz wrecz płakałam z bólu, przestałam je brać i mam teraz po ciązy anemie, a brałam je pod koniec
Kasia oprócz tego przesuwa się środek ciężkości kobiety w ciąży i przez to kręgosłup jesy bardziej też obciążony dlatego może boleć.
Mi tardyferon w miarę podpasowal tzn czarnej kupy nie było i ogólnie za dużo skutków ubocznych nie miałam jedynie w pewnym momencie nie mogłam polknac tabletki już bo brało mnie na wymioty ale i na to sposób znalazłam tzn pierw brałam łyk wody wrzuvalam do buzi szybko tabletkę i natychmiast polykalam i od razu popijałam większa ilością picia.
Niektóre mamy i bez żelaza mają okropne problemy z wypróżnianiem niestety. Trzeba sobie pomagać różnymi sposobami i przetrwać.
Ciąża dla kręgosłupa to ogromne wyzwanie, szczególnie pod koniec mocno to odczuwamy.
Aisa zgadza się w ciąży dodatkowo przesunięty jest środek ciężkości.
Po praktycznie każdym żelazie stolec może być czarny i jest to całkiem normalne, kłopoty z wyproznianiem też mogą występować. Żelazo dobrze jest przyjmować tak jak wspomniałam z witamina C bo jest wtedy lepiej przyswajalne przez nasz organizm.
na kręgosłup fajny jest lekki masaż wykonany przez partnera
Z zelazem oczywiście trzeba bardzo uważać gdyż nie wszyscy mogą. Ja np mam kategoryczny zakaz przyjmowania żelaza w innej postaci niż naturalna. A na kręgosłup polecam też basen, świetnie odciaza
to prawda basen też dobry po pływanie pomaga.
skrzaty a możesz się podzielić informacja dlaczego nie możesz tzn masz zakaz żelaza brania w innej formie niż naturalna oczywiście jeśli chcesz bo ciekawa jestem u mnie są sprzeczne opinie na ten temat bo ja dużo rzeczy nie mogę.
Ja żelaza nie ptzrswajam z tabletek i po wzięciu go mam od razu biegunkę. W ciąży miałam baaaardzo niską hemoglobinę. W chwili przyjęcia do szpitala miałam hemoglobinę wartości 8, gdzie o 7 przetaczają krew.
Starałam się w ciąży zjadać dużo wołowiny, bo to mieśco ma mnóstwo żelaza, do tego szpinak, buraczki, czarne porzeczki, dobrze, że rodziłam we wrześniu to wszystkie owocki były moje