Terapia kaskowa plagiocefalii

Moi znajomi są szczęśliwymi rodzicami pięknych bliźniąt. Cóż w tym nadzwyczajnego? W zasadzie nic. Jednakże chłopcy już po urodzeniu się mieli bardzo zniekształcone główki. Lekarze stwierdzili, że jest to u bliźniąt bardzo częsty "defekt" określany plagiocefalią. Dwójka dzieci ma znacznie mniej miejsca w brzuchu i często zdarza się, że dochodzi do deformacji.

dobrze że noszenie kasku pomaga dziecku

nie słyszałam o tej terapii ale warto o niej wiedzieć

dokładnie dobrze że jest na to jakieś przynoszące efekty leczenie

Niestety bardzo droga terapia i nie każdego na nią stać, tym bardziej że najczęściej deformacjami dotkniętych jest dwoje dzieci. Mojego brata dzieciaki się z tymi kaskami borykały. Efekty niesamowite, ale trochę trzeba się przemęczyć.

szkoda ze nie każdego na to stać

Też nie słyszałam o tej terapii. A jeśli chodzi o koszty… niestety wszystko dziś kosztuje dużo…

nie słyszłam jeszcze o czymś takim

jej…w dzisiejszych czsach bez pieniędzy to trudno o cokolwiek.niestety

O kurcze, nie wiedziałam w ogóle o takim schorzeniu, że może występować u bliźniaków. Szkoda, że nasi lekarze często bezradnie rozkładają ręce, a pomoc można uzyskać

W sumie to deformacje dotyczą nie tyko bliźniąt, lecz te są na nie najbardziej narażone. Mniejsze deformacje znikają samoistnie większe niestety trzeba korygować.

moje koleżanki jedna z bliźniaczek to ma

Pierwszy raz cos takiego slysze

jeśli coś matce nie grozi to dziecku jest tyle różnych przypadków nas na szczęście to nie dotyczy

nigdy o tym nie słyszałam

ja szczerze powiedziawszy nie słyszałam o takiej terapii

Ja również sie jeszcze z czymś takim nie spotkałam.

nie miałam styczności jeszcze z taka teraią i prawde powiedziawszy nawet nie wiem jak się taką terapię stosuje

Najwazniejsze aby byla skuteczna

ja tez sie z tym nie spotkalam