Wczoraj bukiet kwiatów dostałyśmy z córką :)
Ja z kolei z córką pojechałam do dziadków i przejeżdżałam kolo kwiaciarni i też wzięłam czerwone różyczki w doniczce z sercem z balona od wnuczki dla nich ;)
Drogie mamy, czy świętujecie walentynki? Traktujecie je jako okazję na wspólne wyjście z partnerem? My oczywiście życzymy Wam dużo miłości zarówno w walentynki, jak i przez cały rok :)
U nas niestety świętowanie musimy przełożyć na jutro, bo mąż dzisiaj w pracy. 🫤
Ja nie świętuje walentynek.
My dziś na HO świętowaliśmy. Cały dzień spotkania. Mąż mi kupił śledzie:) bo lubię.
My w tym roku wybraliśmy się do restauracji na kolację dzięki temu że ciocia się zaoferowała zostać z córką na ten czas. Ogólnie raczej nie szalejemy jakoś z obchodami tego dnia, ponieważ uważam że jeśli się kogoś kocha to nie tylko na pokaz w Walentynki ale przez cały rok.
Nigdy nie świętujemy walentynek ;) jakoś tak nie przywiązujemy do tego wagi :)
Mama Słoneczka Wspaniale!
Martynasz99 Każdy dzień jest dobry na świętowanie :)
Karoliga Rozumiemy! :)
Gosiałek Super, że mąż Cię dobrze zna! :)
My w tym roku chorowaliśmy także Walentynki były w domu
Paula mam nadzieję , że już jesteście zdrowi. U nas niestety też choroby się zaczęły.
Oj niestety nie, ale już widzę polepszenie więc mam nadzieję że zbliżamy się ku końcowi.
Lada dzień będzie Dzień Kobiet , ten dzień jest trochę bez sensu bo o kobietę dba się cały rok,a nie raz w roku. Walentynki to poniosła chwila dla zakochanych , ale u nas taka podniosła, że kwiaty w zupełności wystarczyły bez uniesień miłosnych w łóżku , hehehheh ;)
Mama Słoneczka ja Zawsze mężowi przypominam żeby mi żadnych prezentów nie robił na dzień kobiet. Jak ma mi coś dać to niech to będzie niespodzianka w jakiś inny dzień. I tak czasem mnie zaskakuje. Przyjeżdża z pracy i przeważnie dostaje perfumy ;) i to jest bardzo miłe , wtedy naprawdę czuje , że to prawdziwy prezent. Taki niewymuszony. No ale moja córką oczywiście zawsze na coś czeka. Tego nauczyło ją przedszkole / szkoła. Co roku dziewczynki dostają jakieś prezenty. I przez to myślą , że tak ma być. Skoro jest tak w szkole to i w domu musi coś dostać.
MojeM, ja bym się cieszyła jak córka by dostała od taty kwiaty w takie dni ,że jwst ważna dla niego, oczywiście codziennie się bawią bo jest mała ale z wiekiem to jest ważne i będzie miała przykład jak ja faceci mają traktować:)
Mama słoneczka nasze chłopy i tak co roku tak robią , że mąż daje np: czekoladki córce a syn daje mi ;) chodzi mi o jakieś rzeczowe prezenty. biżuteria itp.
Często dzień kobiet to huczne święto gdzie kobiety dostają jakieś wartościowe prezenty. Ja tego nie potrzebuję. Wolę właśnie to dostać „z zaskoczenia„. Kwiatek czy czekoladki to taki symbol.
u nas w domu kwiatki, torcik zjedzony razem z dzieciakami i wszyscy zadowoleni
Jeśli chodzi o dzień kobiet to u nas też zazwyczaj są to jakieś kwiatki i córka też bardzo czeka na swojego kwiatuszka od tatusia.