Hej, na razie stwierdziliśmy że nie będziemy kupować sterylizatora. Kupiliśmy to co niezbędne a później będziemy dokupywać. Tylko zastanawiam się co z nowymi butelkami i smoczkami. Jak je przygotować? Można zwykłe butelki i smoczki wyparzyć we wrzątku? Gotować przez jakiś czas we wrzątku? Tworzywo się wtedy nie zniszczy? Gdzieś mi się obiło o uszy że można przeprowadzić sterylizację w mikrofali. Ktoś stosował?
Można kupić specjalne woreczki do sterylizacji w kuchence mikrofalowej, które umożliwiają szybką i bezpieczną sterylizację takich produktów, jak laktatory, butelki, smoczki itd. Sterylizacja trwa jedynie 1,5 minuty i z powodzeniem zastępuje tradycyjny sterylizator. W zestawie znajduje się 5 worków, z czego każdy można użyć 20 razy. Firma babyono ma takie woreczki po ok 20zl :)
Druga opcja to sterylizacja w garnku. Wrzuca się wszystko do gara i gotuję 5 minut ale nie doprowadzamy do wrzenia :)
Zawsze każdy produkt taki jak butelki, smoczki itp. mają załączoną ulotkę jak postępować aby przygotować daną rzecz do pierwszego użytku. Zawsze należy czytać ulotki, ponieważ nie wszystko można zagotować, parzyć lub gotować we wrzątku.
Ja przy dwójce dzieci nie miałam od początku sterylizatora i powiem szczerze,że naprawdę da się bez tego żyć lecz trzeba także przyznać,że jest to dobra rzecz ;)
My zalewalismy wrzatkiem butelki i do środka chwilę trzymaliśmy i wylewalismy. Z 3 miesiące tak robiłam potem już tylko pod gorąca wodą
Niektóre smoczki np Lovi mają specjalna kapsule która jest do wyparzania smoczków w mikrofali :) ja zawsze myłam nowe butelki płynem do butelek dokładnie je wyplukiwalam a następnie wrzucałam do miski i zalewalam wrzątkiem i tak trzymałam z 15 minut łącznie ze smoczkami i pokrywkami
Nie raz wyparzalam różne rzeczy pod wrzątkiem bo nie mam sterylizatora taki dużego. Gotuje wodę, zalewam, zostawiam na chwilę i wylewam wodę.
Sama nie raz wkładałam przedmioty do miski i zalewałam wrzątkiem. Istnieją tez woreczki do sterylizacji w mikrofali 😊
Dzięki za podpowiedzi dziewczyny <3
No woreczki do mikrofalii też są super i warto mieć w razie w takie w domu :)
Jesli chodzi o noworodki to takie przelewanie wrzątkiem to uwazam ze troche za mało;( warto takie zebrane butelki czy smoczki wygotować w garnku przez 5 minut, są butelki samosterylizujące wówczas jak ma sie mikrofale to też jest jakies rozwiazanie;) canpol ma smoczki w kapsułach w których również można sterylizowac w mikrofalach;)
jeśli z jakis wzgle dów chcesz odpuscić sterylizator warto pomyślec o podgrzewaczu 4w1 ;) one maja w sobie taką funkcje gdzie można wysterylizowac butelkę czy smoczek;) ale jak dla mnie bardziej opcja na wyjazd lub gdy ma sie jedną butle w użytku ;) na początek oczywiscie wystarczy;)
gdy ma sie tych buteleczke smoczków wiecej to już taka zabawa sie robi;) i lepiej mieć sterylizator;)
przy starszym dziecku można już z tak czestych sterylizacji odejść na rzecz własnie wyparzania, dziecko zaczyna łapać wszystko do buzi zabawki grzechotki potem raczkowanie wiec ta stycznosć z bakteriami jest już większa;)
ja miałam sterylizator , ale jakbym nie miała to bym pewnie zalała wrzątkiem i zostawiła w garnku na jakiś czas.
Ja na początku wszystko w garze sterylizowałam gotując przez kilka minut. Później już miałam sterylizator więc chwila moment i wszystko czyste i suche było :)
sterylizator bardzo ułatwia życie. znam to z autopsji.
Lovi chyba nie ma tej kapsuły do sterylizowania, ja się z tym spotkałam w canpolu. ?
Ja też jak nie miałam sterylizatora to gotowałam w garnku, ale później udało się dostać do testów, więc dla mnie to mega ułatwienie;)
Ale tak jak TerazMama napisała są też takie woreczki do sterylizacji, to też jest fajna sprawa
Babyono Woreczki Do Sterylizacji W Kuchence Mikrofalowej 5Szt. - Ceny i opinie - Ceneo.pl
A to o tych woreczkacj nie slyszalam.. musze poglebic temat
Ja tez nie wiedziałam o woreczkach
Też o tych woreczkach nie słyszałam. Fajne ułatwienie ;)
Ja dostałam do testów sterylizator więc było łatwiej ale na początku też wrzątkiem przelewałam i zostawiałam te butelki i smoczki jakiś czas w tej wrzącej wodzie.
Ja wiedziałąm o nich przed tym jak jeszcze urodziłam, ale zawsze zapominałam je kupic;/
Też się nie mogłam tego sterylizatora doczekać. Ale synek nie butelkowy także i tak nie używam go stoi niestety
ja o workach nie wiedziałam, ale już przy córce miałam sterylizator z canpol. Pamiętam, że wygrałam go w konkursie na forum i tak się zaczęła moja przygoda z canpolem :)