Mamusie czy któraś z Was zauważyła, że po ciąży przestało Wam rosnąć owłosienie: pod pachami, na nogach i w okolicach bikini? Ja zawsze miałam problem z nadmiernym owłosieniem, a teraz po ciąży pod pachami włosy mi nie rosną, w okolicach bikini są znikome, a na nogach łyse placki. Pytałam położnej to powiedziała, że nie można wszystkiego zganiać na hormony.
Darulka oj byłoby cudownie 😂
Dokładnie, dla mnie to byłby duzy plus ;D przez okres połogu było podobnie jak w ciazy, wlosy rosły wolniej i jakby rzadsze bylo to owłosienie. Jednak po tych 6 tygodniach ruszyło jakby ze zdwojona siła. Nogi i pachy muszę golić codziennie, bikini w zasadzie tez. Z kolei z głowy włosy mi tak wypadają ze mam wrażenie ze bardzo mocno się przerzedziły
Ewe ja zawsze się gole co 2 dzień nie lubię jak mi coś wystaje wiec jestem przyzwyczajona ☺
To kochana chyba dobrze :D
U mnie sie nic nie zmieniło chyba bo w sumie nie zwróciłam na to uwagi .
Ja w ciaży zawsze mam mniejsze owłosienie juz nie muszę co drugi dzień sie golić, a co trzy. Potem wraca to do normy
Darulka,to dziwne, ale chyba fajnie. Z drugiej strony także niepokojące. Ja chciałbym ołysieć , oczywiście oprócz głowy 😂
Ja u sobie takiego zjawiska nie zaobserwowałam.
Moniczka oj tak 😂 ile czasu byśmy zaoszczędziły 😂
U mnie raczej się nic nie zmieniło;)))
U mnie raczej w drugą stronę, wszystko zasługa hormonów jedyne owłosienie które tracę to to na głowie
JA sie cieszylam jak tak mialam jak ty, ale szybko wrocilo do normy....
Moniczka mi też wydało się to dziwne, dlatego Was pytam :)
Joannak ja tez sie ciesze ze mam mniej, ale jednak bardzo mnie to zastanawiało, ciekawe kiedy u mnie wroci do normy...jestem 4miesiace po porodzie
Tak jak najbardziej też tak mialam i było to fajne!!
Darulka to może jeszcze hormony działają i tak masz . Pewnie niedługo wszystko wroci do normy
Ja tak nie miałam pierwsze słyszę, ale fajnie byłoby żeby owłosienie było mniejsze, jakby to ułatwiło sprawę. Ja bym zapytała ginekologa co o tym sądzi.
Darulka hormony czasem do pół roku po porodzie nawet dochodzą do swojego stanu sprzed ciąży
O matko, tego to akurat zazdroszczę ;D
U mnie też włosy jakby rzadsze rosną, ale ja jestem dopiero 6 tygodni po porodzie :)
hormony długo do siebie dochodzą, a jak sie akrmi to jeszcze dłużej bo po zakończeniu kp organizm też wraca do normy
Dokladnie tak jak pisze Mazia