Mam taki problem ze moje firmowe koszulki śmierdzą potem nawet godzinę po ubraniu. Praca jest trochę fizyczna więc potntez się pojawia. Myję się codziennie, używam antyperspirantów, ubrania już ostatnio piorę na programie 60 stopni prawie 3 godziny i nic dalej to samo. Używałam już sanytol dodatek do prania, soda, ocet, teraz kupiłam jakoś płyn do odzieży sportowej niby eliminujący zapach ale dalej czuje zapach potu. Codziennie zmieniam koszulkę. Suszę ubrania w suszarce więc nie ma mowy o zostawaniu wilgoci. Oczywiście gdy dostaniemy nowe koszulki przez jakiś miesiąc jest spokój a później znów to samo. Mamy koszulki z 3 różnych firm jakościowo bardzo dobre i z każdą mam problem. Macie jakieś sposoby na wyeliminowanie tego zapachu ?
MammaNK mam płyny do płukania z Niemiec kuzyn mi przywozi i to pranie pachnie ale pod pachami już nie
Kurde to faktycznie problem :(
A to jest tak ze pacjenci się skarżą czy Ty sama czujesz od siebie?
Idzie wiosna, lato więc będzie Ci coraz ciężej :( a z lnu możesz mieć koszulki ?
Daj też wyschnac antyperspirantowi ,dobry jest Garnier ochrona 72 h, ale jak dlugo go używałam to miałam baaardzo suche pachy .
Polecę Ci Tesori d'Oriente Białe Piżmo - płyn do płukania ubrań - długo pachnie ,aż do kolejnego prania, delikatnie.
Też tak myślę, że jak to masz od niedawna to poprostu stres z Ciebie wychodzi , mąż w gipsie, dom na Twojej głowie i stąd ten silny pot.
A badania z krwi porobiłaś? Są w normie? Na pewno są jakieś szczególne które trzeba zrobić pod tym kątem, choćby hormonalne.
Silnie przetworzone jedzenie też wpływa na pot , ale nie sądzę że tak się odżywiasz:)
Unikaj cukru też na pewno.
Szczerze to faktycznie ciężko coś poradzić jeżeli po praniu nadal zapach potu jest wyczuwalny. Jeszcze nie miałam sytuacji żeby jakieś brzydkie zapachy zostawały po praniu. Kiedyś używałam pod pachami preparatu antidral. Zapobiega poceniu i właśnie brzydkiemu zapachowi pod pachą. Czytałam różne informacje na jego temat i czasem można używać.
Sama czuję od siebie. Używam właśnie Garnier i daję mu wyschnąć. Nie tyle mój pot śmierdzi co te koszulki po prostu wiecie widzę że trochę wilgotno pod pachami więc przecieram się nawet chusteczkami z antyperspirantem ale z koszulki już czuję. One są chyba po prostu przepocone i tego zapachu nie można się z nich pozbyć i tu jest problem.
Mama słoneczka może faktycznie coś w tym jest ze ten stres ze mnie wychodzi. Odzywiam się raczej dobrze. Czasem hamburgery w pracy też wjadą dla wszystkich hahaha ale to raz na jakiś czas więc nie jest tak źle.
Też tak mam z kosztukami firmowymi. Ja robię miksturę z sody i wody taką papkę odkładam na godzinę i do pralki. to puszcza.
może pomoże moczenie w sodzie z dodatkiem octu
Dokładnie spróbuj namoczyć koszulki w roztworze wody z octem (1:1) na godzinę przed praniem. Możesz też dodać do prania kilka kropli olejku z drzewa herbacianego
Spróbuj zmienić antyperspirant. U mnie tyle wystarczyło, wcześniej wybierałam antyperspiranty o dobrym składzie, bez soli aluminium, bo miałam problemy hormonalne i trudności z zajściem w ciążę... Ale ja tak nie mogłam funkcjonować cały czas czułam zapach potu więc wróciłam do popularnych marek antyperspirantów i już nie mam problemów z poceniem się.
Miczylam już w sodzie z octem nawet na noc to zostawiłam i nic dalej to samo. Po prostu koszulki są już chyba znoszone i nic ich nie uratuje bo w nowych nie mam takiego problemu.
No to już pozostanie częstsza wymiana podkoszulek :(
Pod pachą nie ma takiego przepływu powietrza, zgrzejesz się i jest co jest :(
A może zmiana antyperspirantu pomoże? Jak zaczęłam czytać ten wątek to pomyślałam sobie że pewnie macie słabej jakości koszulki ale skoro mówisz że są w porządku to dziwna sytuacja. Może faktycznie jak się zużywają to potem nie da się już tego zapachu z nich usunąć.
No to jedyna opcja to lepszy antyperspirant, najlepiej taki 72 godziny
Polecam świetny antyperspirant firmy Borotalco W sprayu. Jeśli to nie pomoże to może trzeba się zgłosić do lekarza.
A może te koszulki są wykonana z jakiegoś dziwnego nieprzepuszczającego powietrza materiału ?
Kiedyś też czytałam, że wpływ na zapach ubrań mogą mieć barwniki używane do ich barwienia ,zwykle te ciemne - czarne, granatowe, pochłaniają zapachy inaczej i stają się nieprzyjemne.
Ja bardzo polecam perfumy do prania z tej marki, pachną pięknie ten zapach najbardziej mi się podoba
Kurczę mi pomaga tylko dezodorant w sztyfcie , jak używam w spreyu to zawsze mega smierdzie
Ja polecam bloker z Ziai