Zapalenie piersi w ciąży

Kurcze nigdy nie słyszałam o tym przypadku . Ale z twojego opisu faktycznie wynika ze może być to zapalenie piersi . Nie możesz skontaktować się z polozna lub telefonicznie z lekarzem ? Albo chociaż z rodzinnym ?

Drogie mamy, jestem przerażona sytuacją, od kilku dni jedna pierś jest nabrzmiała, bolesna i ciepła. Ja mam trochę podwyższoną temperaturę ciała. 

Czy jest możliwe zapalenie piersi w ciąży???

Nigdy o tym nie słyszałam. Czy któraś z Was miała taką sytuację???

 

Wizytę u ginekologa mam w piątek, co mogę robić już teraz, żeby sobie ulżyć? Pierś bardo boli... 

MamaMiko , który to miesiąc ciąży ? Moja koleżanka miała takie epizody w trzecim trymestrze. Ginekolog mówił , że tak się zdarza. Piersi „przygotowują się” do karmienia , zbierania pokarmu itp.

ale jeżeli u ciebie jest podwyższona temperatura ciała to chyba nie jest to taki powód. Może faktycznie jakieś zapalenie przez powiększające się gruczoły. W piersiach też zachodzą zmiany podczas ciąży. 

MamaMiko , który to miesiąc ciąży ? Moja koleżanka miała takie epizody w trzecim trymestrze. Ginekolog mówił , że tak się zdarza. Piersi „przygotowują się” do karmienia , zbierania pokarmu itp.

ale jeżeli u ciebie jest podwyższona temperatura ciała to chyba nie jest to taki powód. Może faktycznie jakieś zapalenie przez powiększające się gruczoły. W piersiach też zachodzą zmiany podczas ciąży. 

Też nigdy się nie spotkałam żeby w ciąży już było zapalenie , koniecznie daj znać co powiedział Ci lekarz 🧡

Szczerze mówiąc też nie słyszałam żeby w ciąży ktoś miał zapalenie piersi. Możesz spróbować masować tą pierś, okłady z liści kapusty też podobno dobrze się sprawdzają jeśli to faktycznie stan zapalny. 

Jak najbardziej to może być zapalenie piersi, które przygotowują się do laktacji. Może spróbuj ciepłych okładów albo ciepłej wody z prysznica, żeby trochę rozszerzyć przewody. I jeśli ból jest naprawdę silny to może paracetamol? 

Ja przy zapaleniu brałam Ibuprofen ale to było po porodzie, w ciąży nie wiem czy jest bezpieczny. Paracetamol na pewno wyciszy ból

Dziękuję za Wasze komentarze! To jest trzeci trymestr.

Nie zdecydowałam się brać ibuprofenu rekomendowanego przez ginekologa. Dla mnie to za duże ryzyko, nie zaufałam lekarzowi.

Walczę naturalnymi metodami - okłady zimne z kapusty i ciepłe na przemian. Jak nie mogę zasnąć z bólu, biorę paracetamol. Mam też bezpieczny żel do smarowania zmniejszający opuchliznę.

Czosnek, kurkuma, imbir włączone do diety.

Trzymajcie kciuki, żeby obeszło się bez antybiotyku 🙂

Trzymam kciuki, aby obyło się bez antybiotyku. 

Pomagaj sobie ciepłymi okładami , kanaliki się poszerza i siara  bądź siara z mleczkiem powinny wypływać powoli.

Sama bym  też się zdecydowała tylko na paracetamol .

Oj tez mam nadzieje z wbedzie bez antybiotyku

Trzymam kciuki żeby się udało bez antybiotyku i żeby okłady i paracetamol pomogły :-)

Ależ się naszukałam tego watku , dziewczyny stosuje „ tejpy „ na mój brzuch po porodzie SN ( które z resztą bardzo wam polecam ) 

 

ale nie o tym . Podobno tejpy również świetnie się sprawdzają podczas KP podczas zastoju lub nawału . Może warto spróbować w przypadku Twojego zapalenia ?

O proszę, nie słyszałam o tym  :) to lekarz Ci o tym mówil, MammaNK?

Z lekarzem nie rozmawiałmam na ten temat , temat wyszedl z Fizjo jak nakleiła mi tejpy na brzuch że można nakleić na biust już w ciąży jak piersi sa nabrzmiałe i ciężkie ale równiez w czasie laktacji  

zapalenie piersi miałam ale po porodzie, w ciąży nie miałam problemów wiec nie pomogę  

Ja tak przy okazji dodam, bo może ktoś nie wie- na szkole rodzenia położna ostatnio nam mówiła, że żeby dobrze opróżnić pierś, żeby nie było zastoju i zapalenia piersi fajnie jest czasami dziecko karmić spod pachy- wtedy najlepiej dolna część piersi się opróżnia. 

Tejpy klei się na różne sposoby wspomagająco mięśnie lub limfatycznie na sińce, zastoje obrzęki itp więc jak najbardziej na piersi można. 

Martynasz bardzo cenna wskazówka. Mi mąż całe szczęście bardzo pomagał i wymasowywal piersi. Niesamowity ból gdy są tak nabrzmiałe i twarde . Aż nie chce myśleć, jak bardzo mogłyby bolec przy zapaleniu

masowanie, okladanie, i da sie to jakos przezyc