Anemia w ciąży

też nie wiem:(

Moja mama miała anemię tak jak pisałam, zaczęło się od pogarszania się wyników w tym spadek żelaza… Bardzo pomocnym okazało się jeść te jabłka wyniki jej się polepszyły a anemia zanikła

to prawda, że dieta jest bardzo ważna, staraliśmy się, żeby była bogata w żelazo i żona uniknęła anemii, morfologię miała zawsze idealną, przez całą ciążę

aha, … nie wiedzialam ze jablka sa na to dobre

wogole dieta kobiety powinna byc bogata w mineraly nie tylko ze wzgledu na anemie

no ja wiedzialam ze jablka zapobiegaja zaparciom, ale zeby chronily przed anemia… hmmmm

O ja też nie wiedziałam że chronia przed anemią.

ja również nie wiedziałam, że jabłka chronia przd anemią :slight_smile: z uwagi na dobro dziecka jem czerwone mięso, szpinak, czerwone buraki, brokuły… pomimo, że odżuciło mnie od mięsa i wędlin :frowning:

jak bym wcześniej wiedział to pewnie bym jadła. Dostałam pare zastrzyków i było ok.

przynajmniej różnych nowych rzeczy można się dowiedzieć :slight_smile:

Zamiast suplementów diety dla przyszłych mam lepiej jeść owoce i warzywa

ja też na żelazo łykać musiałam. W dzisiejszych czasach tak to jest, szybko żyjemy, szybko jemy i niestety organizm cierpi

To może dla tego nie miałam anemi :slight_smile: bo jem parę jabłek dziennie a w tej ciąży uwielbiam wręcz

w ciąży mi się odkręciło i nie cierpiałam owoców oprócz truskawek

Ja na początku ciazy jadłam mnóstwo śliwek, winogron, jabłek, brzoskwiń i orzechów - wszystko z ogrodu :slight_smile:

ja w sumie w ciazy jablka tez jadlam a ja nigdy wczesniej jablek nie lubiłam

na szczesci epartnerka nie miala anemi w ciazy i innych chorob

anemii to ja dopiero po ciąży dostałam dużej. Zastrzyki do przyjemnych nie należały.

w ciazy mialam anemie, a po pordzie jeszcze gorsza bylam wyczerpana do granic mozliwosc tak mnie mala wyssala z witamin i wszystkiego, z anemia walczylam jeszcze kilka miesiecy po porodzie

ciąża wyciąga z mamy wszystko więc i o anemie nie trudno

spałabym i spała, ale jak wyniki wróciły do normy to i sił nabrałam