Dieta chorego dziecka

Porada moze byc rowniez przydatna przy zabkowaniu

Czym należy dziecko poić podczas choroby? Jakich potraw należy unikać, gdy maluch ma chore gardło? Dowiedz się, jak karmić malucha podczas infekcji.

jak zatkany nosek był przy karmieniu to najpierw woda morska do noska i potem oczyszczałam,pomagało zazwyczaj na jakiś czas a dziecko spokojnie mogło ssać pierś :slight_smile:

Zuzia jak jej coś dolega to ogólnie mało chce jeść dlatego wtedy pilnuje żeby dużo piła

moj tak samo gdy jest chory nie chce zbytnio jesc… dobrze ze chociaz pije

moja jak była przeziębiona wogóle nie chciała jeść tylko jakieś miękkie owoce i biszkopty,chrupki kukurydziane ale za to piła dużo gęstych soczków z marchewki, jablek, malin, bananów,

u nas jak gorszy apetyt wtedy był to na szczęście kaszkę wypijała córeczka

moja mała jak nie chce jeść bo sie źle czuje to daje jej np ogórka zielonego bo bardzo je lubi i nigdy nie odmówi… to i tak prawie sama woda ale taki orzeźwiający jest

u nas jak mała choruje to ma troszkę mniejszy apetyt albo je normalnie co wszystkich dziwi

Moja córa jakoś nie ma problemu z apetytem nawet w czasie choroby :smiley: na szczęśćie

ja pamietam jak moj mlodszy brat chorowal to nicnie chcial jesc. Za to trzeba dziecku podawac duzo plynow zeby sie nie odwodnilo

my na szczęscie nie mamy z tym problemu. Dziecko ma mniejszy apetyt ale zjada posiłki lekkostrawne

A u nas wczasie choroby apetytu brak.

Nas na razie choroby omijają na szczęście.

u nas raz corka chorowala to miala zakaz spozywania zup i kasz tylko kleik ryzowy

teraz u nas na ośrodku jest epidemia zapalenia oskrzeli. Ja na szczęście poszłam tylko po receptę na erius-mała jest alergikiem

mój maluszek ma apetyt jak wilk i ładnie przybiera na wadze karmie piersią a waży już ponad 6 kg ma 3 miesiące

moja córcia ostatnio się przeziębiła no i troszkę pogorszył się jej apetyt, ale byliśmy na kontroli i pani doktor powiedziała że wszystko jest ok i ładnie przybiera na wadze

najgorzej jest jak ma chore gardło i wtedy jeszcze mniej je bo boli

my na szczęscie nie mieliśmy jeszcze chorego gardelka