Dzieci uczą się tego czego doświadczają

Śledzę kilka stron i blogów wg mnie dobrych psychologów dziecięcych i na jednym z nich, pojawił się wczoraj ważny temat odnośnie doświadczeń które przekładają się na późniejsze zachowania dzieci. Schemat krótki, ale bardzo tresciwy, zachęcam do przeanalizowania

Ewe oczywiście że dziecko nauczy się życia takiego jakie my dorośli mu pokażemy. Dzieciątko chłonie jak gąbka. Jak będzie widział ciągle krzyczących rodziców to będzie robiło to samo myśląc że to jest dobre wydaje mi się ze to takie naturalne skoro w takim otoczeniu przebywa. Wychowanie dzieci to bardzo ciężka rola. Schemat który dodałaś świetnie to obrazuje podobne dostaliśmy od wychowawcy synka w przedszkolu. 

Niby oczywiste a jednak nie zawsze o tym pamiętamy.....

Chodź czasem nie idą w ślady rodziców tylko podążają własną drogą ale to zadkosc

Dziecko chłodnie wszystko jak gąbka. To jak my zachowujemy się dla innych nasze dziecko wszystko obserwuje.

Czasami nawet nie zdajemy sobie sprawy ile nasze dzieci rozumieją 

Mama_Hani, to prawda że często my dorośli nie zdajemy sobie sprawy, że nasze zachowanie odbija się na zachowaniu dziecka, bo mamy wrazenie ze ono jeszcze nie rozumie itd. A dzieci nawet jeśli nie rozumieją danej sytuacji to świetnie odczytuja emocje, a to wystarczy by zasiać w dziecku strach, niepewność czy złość

Mam Hani i ewe123 ja mam wrażenie że moje 10 miesięczne dziecko rozumie wszystko tylko czasem pewne rzeczy jej nie pasują :) 

Dzieci wszystkiego się uczą od rodziców. Podpatrują i powtarzają jak papugi. Czy to zachowań czy mowy

Dzieci to mądre stworzenie, mądrzejsze niż nam się wydaje i prawdą jest to że przez obserwację czy nasze zachowanie uczą się tych dobrych i tych złych emocji 

Ja jestem w szoku ile moje dziecko już rozumie. Mi się wydaje, że jeszcze tego nie rozumie, a się okazuje inaczej. Tak samo uważnie nas obserwuje i to jest bardzo ważne jakie zachowania i wartości my wyrobimy w dziecku.

ja zawsze wszystkim powtarzam ze dzieci sa bardzo inteligentne i chłona wszystko co widza..juz kiedys czytałam gdzies takie zestawienie.bardzo madrze napisane.i tak jak piszecie nie zawsze o tym pamietamy

Ja miałam swego czasu kontakt z chłopcem z zaburzeniem słuchu nosił aparat i oczywiście był tak cwany ze słyszał tylko co chciał słyszeć jak jak miał wykonac jakieś zadanie to pokazywał na aparat ze nie działa �

Nati to i zdrowe dzieci często robią tak że słyszą co chcą hehe 

Mój syn miał problem ze słuchem w związku z przerostem migdałka 3go, ale powiem Wam ze był taki cwany ze wykorzystywał to nawet gdy już migdał był usunięty a wszystkie parapety słychu w normie. Dzieci teraz bardzo szybko dorastają, mam wrażenie ze szybciej „łapią” te zle zachowania niż my w dzieciństwie, bo świat jest tym naszpikowany, tv, otoczenie itd

Ewe u nas ta sama sytuacja ze słuchem przy przerośniętym 3 migdałku i tak samo mały cwaniaczek wykorzystywał sytuację już po zabiegu kiedy wszystko wróciło do normy. 

Tak to prawda dzieci to bardzo inteligentne istoty tylko my dorośli często o tym zapominamy. 

Dzieci od zawsze podpatrują i uczą się wszystkiego od dorosłych i innych dzieci.

Dziecko jest bardzo bystre i trzeba tylko właściwe wiedzieć jak to wykorzystać pod względem rozwoju, nauki i zachowania.

Dla mnie dlatego bardzo ważne jest aby moje dzieci miały kontakt z innymi dziećmi i widzę jak córka rozwija się w przedszkolu mimo, że początki i rozstanie nie należało do najłatwiejszych.

Oj tak dzieci wszystko szybko łapią od rodziców to odzwierciedlenie naszych zachowań i emocji :) 

To prawda, dzieciaki już od pierwszych miesięcy robią to co my, patrzą na nas jakie robimy miny żeby prawidłowo zinterpretować sytuację w której się znajdują, nasladuja nasze gesty, mimike, słowa :) trzeba bardzo uważać żeby wyksztaltowac prawidłowy wzorzec zachowań. 

Uważam, że jeżeli my rodzice odnosimy się do siebie z szacunkiem, pomagamy sobie na wzajem itp to nie ma potrzeby na cokolwiek przed dzieckiem uważać bo najlepiej jak dziecko widzi naturalne zachowania i sytuacji niż coś "kreowanego".

Ze starszym dzieckiem warto o wszystkim rozmawiać i uważnie słuchać w danym momencie co ma do powiedzenia a nie robić w tym czasie innych rzeczy a najlepiej patrzeć prosto w oczy.

zgadzam się z Wami, że ważne są domowe relacje itd. z tym że wiadomo, że mamy różne sytuacje, różne problemy, czasem działamy w emocjach, czy jesteśmy zmęczeni i nie zawsze kontrolujemy 100% naszych zachowań czy tego co mowimy. A dziecko chłonie wszystko. Dlatego ważne jest jak wybrniemy z takiej sytuacji kiedy dziecko usłyszało bądź było świadkiem czegoś czego nie powinno i czy wgl zwrócimy na to uwagę, bo często jednak rodzice uznają "ze nic takiego się nie stało" a jednak dziecko to przeżywa. Często musimy się stawiać więc w sytuacji dziecka w ten sposó starać się rozpaytrywac te kwestie