Gdy maluszek nie chce ssać

Wiele młodych mam ma problem z tym, że ich maluch z różnych przyczyn nie chce ssać piersi... Osobiście nie miałam większych kłopotów przy karmieniu moich synków. Nie mam go też teraz, gdy karmię córeczkę, jednak niedawno wspierałam moją koleżankę, która po cesarskim cięciu miała właśnie z tym problem.

 

Moj maly tez dostal w szpitalu buletke pozniej problem mialam nie z samym ssaniem lecz krawiacymi piersiami. Zaczelam karmic z nakladkami i pomoglo karmie do tej pory

poranione brodawki to problem , ktory dotyczy nie tylko mam po cc - a niestety nieal wszystkich, ale z tym mozna sobie takze poradzic - masci, odciaganie pokarmu, sarowanie mlekiem , nakladki na piersi itp itd z czase piersi sie goja :slight_smile:

Tak ja smarowalam mascia i mlekiem zagoily sie. Teraz stosuje te nakladki i jedynie jaki problem mamy to odstawienie ich. Bez nich maly sie denerwuje i nie chce ssac .

podobno kapturki są ok

Tak łatwiej sie karmi . Dzis ogladalam program ze z kapturkiem dziecko mniej je i czesciej.

Karmiłam syna kapturkiem 5mies. Potem zaakceptował bez i pił moje mleko do 14mż

ja katorkow nie uzywalam - karmilam synow 9 i 9,5 miesiaca

ja staram sie przystawiac bez jakos idzie oby tak dalej :slight_smile:

coline a twoje piersi juy sie zagoily

Tak jak wróciłam ze szpitala, ale kapturkow stosowałam na wklęsłe brodawki.

czytałam też że można po prostu źle dziecko do piesi dostawaić to też nie chce pić

Masz racje ja chyba zle tez przykladalam teraz zauwazylam ze pomimo takich brodawek mały czasem potrafi ssac. Nie zawsze poniewaz juz sie przyzwyczail do kapturka i wygodny sie zrobil

to prawda - jak sie zle przystawia do piersi to tez mog byc klopoty z karmieniem
dziecko musi cala otoczke zlapac

a potem co za tym idzie dziecko w szpitalu dokarmiaja butelka, moj dostal 2 razy ;/

nigdy nie myślałam że prawidłowe przystawienie dziecka do piersi może być tak trudne

Ja też nie myślałam że porostu dostawia się dziecko i ssie a to nie takie proste

Na szczęście nie miałąm problemó z przystawianie do piesi , ani z ogolnie z karmieniem, ale wiele oich znajomych czy dziewczyn w rodzinie niestety takie poblemy mialy - takze moja wiedza jest tylko teoretyczna :slight_smile:

No to nie jest takie proste jak sie wydaje ja karmię przez kapturki

dariolka195 ha ha ha :slight_smile: no co się dziwić w końcu faceci nie obeznani w tych sprawach :slight_smile: