W 37. tygodniu ciąży mój ginekolog dał mi skierowanie na GBS, czyli badanie wykrywające paciorkowce z grupy GBS w pochwie. Po tygodniu odebrałam wynik i okazało się, że jestem nosicielką staphylococcus aureus.
to badanie jeszcze przede mną, ale fajnie mieć taką osobę pod ręką
co nieco słyszałam o gronkowcu
dziwne bo moj ginekolog dal mi skierowanie na to badanie w 33 tc , na szczęście nie mam paciorkowca , ale strasznie balam sie ze moge go miecc
ja juz nie pamietam ale chyba tez miałam robione to badanie
ja mialam dodatni GBS, ale nie mialam przepisanych globulek ani zadnych antybiotykow nie dostalam. Jedynie przy poroie dostalam dozylnie antybiotyk
badanie przede mną juz kiedyś miałam je robione przed badaniem drożności jajowodów i wtedy było ok mam nadzieję że dalej tak będzie
miałam robione to badanie i u mnie wszystko ok było.
to badanie jeszcze przede mną - mam nadzieję że będzie ok
wielu lekarzy nie zleca tego badania. Często trzeba się o nie upominać
gronkowca bardzo trudno się pozbyc
ja osobisie nie miałąm takiego badania robionego
ja nie mialam takiego badania
ja rowniez tego gronkowca nie mialam
Ja na szczęście go nie miałam.
ogolnie gronkowca ale nie złocistego podobno mamy niemal wszyscy ale rzadko staje się on szkodliwy
U mnie wynik był ujemny.
u mnie wszystko było dobrze, badanie miałam wporządku
też miałam to badanie robione, na wyniki czekałam chyba tydzień, ale się okazało że nie mam. byłam bardzo szczęsliwa z tego powodu
u nas wyniki tez byly dobre