Dziewczyny czy stosowałyście może wzmacniacz pokarmu poprawiający jego kaloryczność? Na obchodzie lekarz zalecił dodawać go do mojego pokarmu, dzięki temu córka ma lepiej przybierać na wadze, bo ze względu na wcześniactwo może to być utrudnione. Czy przynioslo to zamierzony efekt? Nie powodowało skutków ubocznych?
Hmmm a malutka przybiera na wadze? Czy ciężko? Może warto też zapytać innego lekarza? Wiesz co lekarz to opinia. Niby na internecie pisze ze zawiera dużo białka i ulepsza mleczko ale czy to na prawdę konieczne? Czy Twoje mleko nie jest wystarczająco kaloryczne dla malutkiej? Dodatkowo taki dodatek równa się używanie butelki.. A wszystkie wiemy że butelka nie współgra z karmieniem piersią..
Mamo Hani jesteśmy jeszcze w szpitalu i takie są zalecenia szpitalnego lekarza. Córeczka jest wcześniakiem i słabo przybiera na wadze stąd zalecenia. Nie miałam na myśli tego aby je podważać, ale żeby zasięgnąć opinii i doświadczenia innych mam. Córeczkę i tak póki co karmię butelką (odciągam mleko) bo mała zbyt szybko się męczy przy piersi i przysypia. Więc z dosypaniem HMF nie byłoby problemem. Na kp planujemy przejść jak tylko malutka będzie mogła sama jeść.
No to kochana skoro tak to warto zaufać lekarzom. Ja nie miałam do czynienia z wczesniaczkiem więc za bardzo nie wiem co Ci doradzić. Nie pomyślałam że malutka faktycznie może się szybko męczyć i dlatego jest karmiona butelka, ale to w sumie logiczne. A są już jakieś przypuszczenia kiedy będziecie mogły wyjść do domku?
Nie stosowałam, ale jak lekarz zaleca to bym dodawała. Szczególnie, że i tak karmisz butelką, więc nie ma z praktycznym wykonaniem problemu. Córeczka jest wcześniakiem, ale z bardzo małą masą?
Ja jestem zdania, że nie ma nic lepszego dla dziecka niż mleko matki, nawet modyfikowane to niestety nie to. Jednak tutaj chodzi o wzbogacenie, więc pewnie tylko na początku będzie trzeba to dodawać. Przez pobyt w szpitalu bym się słuchała tamtych lekarzy, a po wyjściu do domu skonsultowała się z pediatrą już w przychodni. I tak sama będziesz widzieć, czy dziecko przybiera, czy jednak jest ciągle jakiś problem.
Meg nie stosowałam bo nie było problemu ze słabym przyrostem wagi prawdę mówiąc nawet nie wiedziałam o istnieniu takich preparatów ale skoro lekarz tak zaleca to ja bym jednak się dostosowała skoro ma pomóc małej a lekarz nie mówił czy może mieć jakieś skutki uboczne?
Moja bliska koleżanka stosowała ten środek przy synku z 30 tc.Efekt dość szybko był widoczny, ale czy to był dobry wybór ?hmm nie wiem.Połozne kazały jej odstawić pierś i dawać mm+ ten zagęstnik.koleżanka później bardzo żałowała,że posłuchała i odstawiła pierś bo po mm były duże problemy brzuszkowe.Mały szybko zrobił się pucasty i to dość.
A którąś wie co zawiera taki wzmacniacz.przepraszam za określenie ale to kojarzy mi się z tuczeniem dziecka i pewnie nie zawiera w swoim składzie czegoś naturalnego.moze warto częściej podawać twoje mleko niz używać przyspieszaczy wzrostu.
Moniczka, oj to koleżanka miała pecha. Jak można kazać podawać mm, zamiast własnego. Nie ma nic lepszego.
Do swojego trochę dodać to tak, ale zrezygnować z kp na rzecz tego to bym się nie zgodziła.
Stosuję się do zaleceń pediatry szpitalnego i podaję HMF bo nie wyobrażam sobie podważyć jego decyzję. Moniczka to dziwne że Twoja koleżanka miala stosować HMF do mm bo u nas polozna mówiła że on jest tylko do mleka kobiecego i żadnym wypadku nie należy dosypywać go do sztucznego mleka. U nas efekt niezbyt imponujący bo przyrost dzisiaj tylko 20g. Liczę się z tym że efekt będzie widoczny pewnie bo dłuższym okresie stosowania, ale wiecie jak to jest, po porodzie marzy mi się żeby już wrócić z dzieckiem do domu, a tu ciągle pod górę.
Nigdy nie stosowałam ale jak są takie zalecenia lekarza to może warto spróbować, tym bardziej, że mała jest wcześniakiem i może musi troszkę przybrać na wadze aby mogliście opuścić szpital.
Megg sięgam jeszcze pamięcią i byłyśmy w szpitalu w sumie z innego powodu a potem jeszcze siedziałyśmy z tydzień bo mało przybierała na wadze, ale nigdy nie kazali mi odciągać pokarmu i dodawać jakiś wzmacniaczy pokarmu. Codziennie trzy razy kazali mi kontrolować wagę i jedyne co zasugerowali to żeby jakieś jedno karmienie było mm a najlepiej na noc, że dziecko zje więcej kalorycznie. Szczerze zrezygonowałam z tego mm i cały czas karmiłam tylko naturalnie i córeczka dobrze się miała, żadnych problemów i do dzisiaj tak ma, że jest szczuplutka i figlarna.
Pierwszy raz o tym słyszę, nawet jak bylysmy w szpitalu i corka lezala w inkubatorze i byl problem z moim mlekiem to nic mi nie powiedzieli o tym ani nie zalecili. Meg ja bym słuchała lekarzy i tak robiła, oni wiedzą najlepiej, a po szpitalu poszła jeszcze do pediatry i jeszcze jego sie poradziła.
Ja nie stosowałam mimo że miałam wrażenie że moja mała sie nie najada i bałam się że moje mleko jest za mało treściwe dla niej poniewaz mała ciągle płakała ale nasz pediatra mnie uspokoił i mówił że nie ma czegoś takiego jak mało treściwe mleko matki, a płacz był spowodowany nietolerancją laktozy
Jeśli lekarz zalecił Ci stosowanie wzmacniacza to bym go zastosowała do uzyskania odpowiedniej wagi dziecka
Jullia, to dobrze, że trafiłaś na takiego pediatrę, bo jednak jest nadal zbyt wielu co twierdzi, że słabe mleko i lepiej podać mm.
Megg, pamiętam to. Ja spędziłam 3 dni, a tak mi się chciało do domu, w szpitalu nie da się odpocząć.
Megg pewnie na efekty trzeba troche poczekać nie zostaje Ci nic innego jak uzbroić się w cierpliwość. Lekarze na pewno wiedzą co robią.
A malutka ma apetyt? Chetnie pije mleczko?
Megg oby jednak efekt był szybki i widoczny. Rozumiemy Cię że już byś chciała do domku. Hormony na pewno nie pomagają w wytrwaniu tego pobytu. Ja pamiętam że jak Hania się urodziła to przepłakałam dwa dni bo chciałam już być z mężem w domu, a w szpitalu byłyśmy tylko 3 doby. Przy Stasiu też płakałam ale to bardziej z tęsknoty za Haneczka no i ogólnie. Mocno trzymamy kciuki żebyście szybko wróciły do domciu ❤️ a tak z ciekawości bo może mi umknęło.. Wybraliście imię dla kruszynki?
Jullia ja też słyszałam od lekarki, że mleko matki zawsze jest treściwe. Jeżeli mamy jakieś niedobory w organiźmie i nie dbamy o właściwą dietę i zapotrzebowanie na witaminy to szkodzimy sobie ale nie dziekcu i pokarm zawsze jest treściwy.
Mleko matki dostosowuje się do potrzeb dziecka, więc zawsze jest optymalne dla naszego dziecka. Jednak z tym dokarmianiem mieszanką tą, to chodzi pewnie tylko na początek i wcześniak, to też inaczej.
Megg ale to znaczy że jak córeczką zacznie przybierać to będziesz mogla.wrococ z nia do domu??Mam nadzieję kochana ze nie urazil cie moj wczesniejszy wpis.oczywisci zalecenia lekarskie są.wazne nie podwazam ich.tutaj raczej ciekawi mnie co to za.specyfik który powoduje przyrost wagi.