Infekcję i zapalenie dróg moczowych

chciałam Wam opisać moje ostatnie perypetie. Jestem w 19 tygodniu ciąży a do tej pory przytrafiły mi się już dwie infekcje narządów rodnych i to dosyć ciężkie. Ginekolog najpierw przepisał mi gynalgin, a za drugim razem clotrimazolum. Coś mi jednak nie dawało spokoju ponieważ staram się dbać o higienę a zwłaszcza teraz jak jestem w ciąży. Postanowiłam na własną rękę zrobić posiew moczu no i faktycznie okazało się że mam zapalenie dróg moczowych tzw bezobjawowe i w posiewie wyhodowali mi bakterie E. coli, co jak się okazało nie leczone może doprowadzić do poronienia. Dostałam antybiotyk augmentin i jeszcze raz serie clotrimazolum. Teraz pozostaje mi od czasu do czasu robić posiew i kontrolować czy znowu się jakaś bakteria w moczu nie pojawi. Czy miałyście tak często infekcję i bakterie w moczu dało wam się to opanować. ?

1 polubienie

Ja akurat nie miałam takich problemów w ciąży, ale bardzo Ci współczuję, bo to musi być mega męczące i stresujące. Dobrze, że zrobiłaś posiew . Najważniejsze, że jesteś pod kontrolą i wiesz, jak działać. Trzymam mocno kciuki, żeby wszystko się już unormowało

2 polubienia

Moja córeczka ma problem z nawracającymi infekcjami układu moczowego . Jak to powiedział lekarz - jak już raz załapiesz tak się nie pozbędziesz. I faktycznie niestety , ale to często wraca ;( córka jest pod opieką nefrologa i regularnie badamy mocz. Jak pojawiają się bakterie to od razu dostaje leki.

1 polubienie

Przy infekcjach warto zrobić posiew, jednak profilaktycznie nie ma sensu. Jeśli poczujesz, że cos jest nie tak, proponuję najpierw badanie ogolne moczu i wtedy gdy cos wyjdzie- posiew. W ciazy niestety,ale zakazenia sa bardzo czeste :frowning:

To prawda, w ciąży bardzo łatwo o infekcje drog moczowych albo intymna. Ja miałam 2 razy infecje inttmna w ciazy, w tym jedna na sam koniec i az do dnia porodu musiałam się leczyć, aby nic zlego się nie stało.
Przy infekcjach układu moczowego naprawde dobrym pomysłem są też suplementy z żurawiną. Ja miałam przepisany żuravit. Jest ok dla ciężarnych, ale lepiej zapytaj własnego lekarza czy możesz przyjmować jakbyś chciała zacząć się suplementować.

1 polubienie

Masz rację, ciąża to czas, kiedy organizm jest bardziej podatny na różnego rodzaju infekcje, zwłaszcza intymne i dróg moczowych. Hormonalne zmiany i ucisk macicy na pęcherz sprzyjają namnażaniu bakterii. Dobrze, że udało Ci się leczyć infekcję do samego porodu to bardzo ważne, bo nieleczone zakażenia mogą prowadzić do przedwczesnego porodu.

1 polubienie

Ciąża akurat była donoszona, więc przedwczesny poród mi nie groził. :joy: Ale bylby obawy, żeby dziecko czymś się nie zarazio.

Infekcje w ciąży są bardzo częste. Dlatego tak często robią posiew. Ja przynajmniej miałam raz w miesiącu robiony i zawsze coś wyszło

2 polubienia

Pomogło regularne robienie posiewów, probiotyki dopochwowe (Lactovaginal), picie dużej ilości wody i żurawina. Po antybiotyku sytuacja się unormowała, ale kontrolowałam mocz co 2–3 tygodnie.

1 polubienie

Też miałam infekcję intymną pod koniec ciąży i wiem, jakie to stresujące! Żuravit też brałam dobrze wspomaga, ale warto skonsultować z lekarzem. Dobrze działa też Lactovaginal na odbudowę flory.

3 polubienia

A Lactovaginal w żelu czy to kapsułki z probiotykiem???

kapsułki , wersji żelowej chyba nie ma

3 polubienia

Ja też używałam clotrimazolum

3 polubienia

Pilnuj tego , dobrze ,ze zrobiłaś posiew.

Ja pod koniec miałam podwyzszone leukocyty i lekarz przepisal mi lek ziolowy ,ale posiewu nie robiłam.
Po urodzeniu dziecko miało podwyzszone crp plus inne wskaźniki i lekarka mnie pytała dwa razy czy mialam jakieś infekcje , po spadku tych parametrów mogli mi dziecko zaszczepic i wypisać do domu.

2 polubienia

Super, że udało Ci się opanować sytuację! Regularne posiewy, probiotyki dopochwowe, nawadnianie i żurawina naprawdę robią różnicę

3 polubienia

Poważna sprawa , tymi infekcjami szczególnie na sam koniec ciąży. Jednak to prawda co mówią, że 2 trymestr jest najbezpieczniejszy.

1 polubienie

Ja nie miałam problemów ale mój pierwszy syn zaraz po urodzeniu miał zapalenie pęcherza z bakteriami w moczu w posiewie wyszło że na 1milion bakteri na 1 ml moczu .

1 polubienie

Moja mama też zawsze mówi żeby jeść żurawinę

1 polubienie

To w ciąży lepiej też zapobiegawczo zjadać też żurawinę

2 polubienia

Zrobiłabym tak na wszelki posiew