W czasie ciąży piersi mogą powiększyć się nawet o 3 rozmiary. To spore wyzwanie dla skóry, która musi dostosować się do nowego rozmiaru. Mam dość duży biust i bałam się, że po ciąży już nie będzie wyglądał tak dobrze jak przed. Na szczęście jest kilka metod na walkę z rozstępami i wiotczejącą od rozciągania skórą biustu.
mi tylko na piersiach zostały rozstępy ale niewielkie
no na piersiach zazwyczaj duzo kobiet ma rozstepy
dobry biustonosz i kremy to podstawa
tak pod prysznicem można sobie zastosować zabieg raz ciepłą raz zimną wodą podobno ujędrnia można też posmarować oliwką nigdy nie używałam żadnych specjalnych kremów
trochę trudno jest mi się zgodzić z autorką, która pisze
zdecydowałam się na zakup specjalnego kremu na rozstępy dla kobiet w ciąży, aby uniknć tego problemu. Poza tym nie chciałam, żeby skóra straciła swoją jędrność. Krem wspaniale się sprawdził.
bardzo interesowałam się tematem, buszowałam po różnych forach i dziwczyny wprost pisały, że to taki pic na wodę…
nieprawda, ja używałam kremów, ale różnych, zwykle tych najtańszych i się sprawdziły, nie mam rozstępów, ale to tez zalezy od skóry, każda inaczej reaguje na kremy:)
duzo zalezy od genow, stanu skory jak ktos ma miec to bedzie mial i koniec
ważne, by tych kremów używać regularnie
ja tez czytalam na forach, że takie kremy to żadna rewelacja. chwyt marketingowy i tyle…
Oczywiście, że w\z tymi kremami to ściema, również nie zgadzam się z autorką w tej kwestii. Rozstępy to głównie kwestia genów. Oglądałam kiedyś taki program w którym testowano różne kremy na rozstępy od tych najtańszych po najdroższe, a na końcu podsumowali skuteczność i wypowiadał się lekarz w tej kwestii. Wniosek z tego był taki, że żaden krem nie jest w stanie wniknąć pod skórę w bezpośrednio w tkanki, dlatego pozbyć się rozstępów możemy jedynie poprzez zabiegi laserowe, które wnikają znacznie głębiej niż krem. Kremy mogą jedynie nawilżyć skórę.
A mi akurat kremy pomogły, może nie że wogóle nie miałąm, ale jest ich naprawdę niewiele. Biust mi strasznie urósł i chwytałam się wszystkiego. Bisutonosze kupowałam najdroższe na rynku i kremy tez, masaże oklepywanie i prysznice i oczywiście ndzieja 
Może to włąśnie ta najbardziej mi pomogła, a może kremy. trudno powiedzieć, najwazniejsze, że mogę bez problemu spojrzec w lustro Ja uważam że lepiej spróbowac niz rezygnować, bo ktoś powiedział że nie działą. może akurat na mnie zadziała.
ja kupowałam kremy i mi nie pomagały
zgadzam się, trzeba ich regularnie używać, 2-3 razy dziennie i wtedy działają:)
mi nie pomogły
geny na pewno też mają dużą rolę
mi piersi wlasciwie sie nie zmienily, w 1 mcach troche sie powiekszyly a teraz sa malutkie a jestem w 9 mcu, nie wiem jak to jest, na rozstepy nie stosowalam zadnych kremow gdyz te sa naprawde drogie, ja polecam oliwke w zelu, super natluszcza i skora jest elastyczna, naprawde pomaga
stanik jest bardzo ważny żeby był dobrze dobrany
po przestaniu karmienia piersi wróciły do poprzednich rozmiarów. nie wiem czy dobrze ;(
Bardzo często po zaprzestaniu karmienia powracają do wcześniejszych rozmiarów.