Ja to lubię czas z rodziną spędzić na spacerze a jak pada to w domu przy herbatce i zabawach
Oj ja lubię jak pada deszcz a ja w domu jestem i wiem że nie muszę wychodzić a tu mam ciepło i sucho:p a jeszcze spac to bomb w taka pogode*:)
Ja również lubię gdy raz na jakiś czas trafia się takie dni gdzie od rana do wieczorem pada deszcz człowiek spedza cały dzień w domu albo na odpoczynku albo skupia się na jakiś porządkach lub też na czasie z dzieckiem na takich zabawach głównie w domu szczerze mówiąc lubię takie dni natomiast wszystko z wyczuciem i jeżeli taki stan ,taka pogoda już się troszeczkę przyciąga to niestety ale człowiekowi nie dogodzi gdy słońca jest za dużo narzekamy bo upały gdy deszczu zadużo również narzekamy. Ja mieszkam na południu Polski u nas aktualnie pogoda jest od kilku dni okropna pierwszy drugi dzień z deszczem były super spędziliśmy sobie z maluchem w domu bawiąc się różnymi grami puzzlami czytaniem bajek było fajnie Natomiast teraz już kolejny dzień z rzędu pada i pada wyjść się nie da i powoli humor zaczynają się psuć jednak wypatrujemy jeszcze tego słoneczka aż strach pomyśleć co to będzie na sama myśl robi się smutno że idzie teraz jesień będą już takie dłuższe wieczory i jednak nie będzie dało się wyjść na dwór kiedy nam się podoba a będziemy musieli dostosować się do pogody
U nas dużym plusem przy takiej pogodzie jak ta jest to że mój mały ma wręcz świetne drzemki naprawdę bez problemu usypia sobie śpi tyle ile potrzebuje bo jednak gdy jest gorąco i doskwierają upały to dziecko mimo tego zmęczenia nie jest w stanie spokojnie i tak swobodnie odbyć tej drzemki ciągle się kręci w każdą stronę i nie może znaleźć sobie miejsca
Ja jednak wolę ładną pogodę, bo córka nas ciąga często na dwór więc musi nie padać abym z nią gdzieś wyszła
Pina, bo w sumie czasmai sie taki dizen przydaje. Ale to raz na jakis czas ale tak zeby non stop padalo to nienawidzę bo odrazu depresja
Tonorawda deszcz wiatry to odrazu człowiek opada z energii ;(
Już nawet jak jest zimny dzien a słonce swieci to już jest inaczej ;)
Kocham jesień uwielbiam zapach porannego zimnego powietrza i spadające liście 🙂
Superczas to pomysł co dzieci przeżywają jak ciągle pada i nie ma jak wyjść na spacer.
Nati z jesieni uwielbiam zbierac kasztany ;) maja tak niesamowity kolor i wyglad ;)
Zawsze znajdzie się gdzieś o tej porze roku albo u mnie w kieszeni albo w samochodzie;) w domu tez musowo ;)
Anita oj tak mój mąż się śmieje że idzie pora roku w której jak co roku rozkwitam 🙂
Kasztaty da podobno lecznicze na różne choroby :) także warto zbierać
No tak to mialam wlasnie na myśli ze najlepszą jest ładna pogoda człowiek ma wtedy odrazu wiecej energii i dzien staje się lepszy natomist raz na jakiś czas taki deszczowy dzień i dzien spędzony w domu mnie osobiście tez dobrze robi
A z tymi kasztanami to o co chodzi tak dokładnie bo zaciekawiłas mnie tym efektem leczniczym który dają co należy robic nosić je przy sobie czy jak
Warto kasztany dać np przy telewizorze lub innym sprzęcie bo odbijają promieniowanie ale jak się wysuszą to warto zmienić na nowe
Kasztany uwielbiam kiedys slyszalam nie raz od starszych pań które często o znaleziska zbierały do torebek z takie kasztan warto włożyć pod łóżko jeśli ktoś ma jakieś choroby, poczatkowo myslalam co taki kasztan moze ;)
Ale któregoś roku nazbierałam pudełko pudełko mysle co mi szkodzi;) i pod łóżkiem takie pudełko stało u corki ;) nie wiem czy zasluga leków kasztanow mniszka lekarskiego czy co ale faktycznie mniej lataliśmy po lekarzach;) kto wie jaka moc i energię przekazują,) dla mnie na pewno pozytywna ;) patrząc po tym że jaknjsst na nie porodzie tonkasztany w zasiegu wzroku;)
Nati ja to jak rodzilam corke w grudniu to powiedzialm ze bede rodzic jak bedzie śnieg sypac ;)
Kilka godzin na porodowce i coś tam popruszylo;)
Teraz mówiłam że będę rodzic jak kasztany beda lecieć z drzew ;)
to musze pod łóżko podłożyć, może maż lepiej się będzie czuł
Ciekawy sposob na odpowrnosc. Kolejna nowosc o ktorej wczesniej nie sluyszałam
nic nie kosztuje ale skoro starsze babcie to stosują;) kto wie moze i działa ;)
krtoś to kiedyś musiał wymyśleć;) skoro te babcie to stosują ;)
Nie słyszałam o tym nawet ciekawe czy to zabieg okoliczności czy rzeczywiście działa
nie wiedziałam o własciwosciach kasztanów,musze popatrzyc na wiosce gdzie jakies kasztanowce,choc w tamtym roku to babki mówiły ze kasztanów i zołędzi bardzo mało
ja slyszalam o kasztanach ale nie mam przekonania