Kalendarz ciąży: drugi trymestr

Ciąża wreszcie odkrywa swoje uroki! Ustępuje większość dolegliwości z poprzedniego trymestru, za to pojawiają się… pierwsze kopniaczki dziecka.
 

Drugi trymestr dla mnie był najlepszy. miałam tylko sporadyczne mdłości,czasem bóle głowy,skurcze łydek. No i wkońcu można było odczuwać najpiękniejsze na świecie kopniaczki :slight_smile:

Dopiero pod koniec tego trymestru skończyły się nudności, jednak już pod koniec 6 miesiąca mój synek bardzo pchał się na świat, pojawiło się rozwarcie i dość długi czas spędziłam w szpitalu…to była dla mnie trauma… mój mąż cały czas był w delegacji, a mi było bardzo ciężko. mnóstwo łez wylałam w poduszkę szpitalną… denerwowałam się, bo ja czułam się dobrze, a mimo to musiałam leżeć pod kroplówką… Tłumaczyłam sobie że to dla dobra mojego maluszka i że muszę wytrzymać…ta myśl dodawała mi sił i energii…

Drugi trymestr był dla mnie czasem strasznej huśtawki hormonalnej!Na zmianę płakałam i śmiałam się…mój mąż okazał się wtedy niezwykle cierpliwym człowiekiem!

U mnie nie byłoby źle gdyby nie przez miesiąc nie mogłam się ruszać:))Córka ułożyłą się nieciekawie i naciskała mi na jakiś kręg…problem ze wstawanie siadaniem nawet na bok nie umiałam się przełożyć sama. Niesamowity ból i żaden lek nie działał, zresztą nawet nie brałam bo nie było na to rady.

W tym czasie mój maluszek często miał czkawki i skakał mi po pęcherzu. Wszystko było oki, gdy bez problemu mogłam pójść do ubikacji. Gorzej było gdy robi to np. w koścoele lub na wykładach :slight_smile:

Moja również miala czkawkę. Najgorsze że nie można nic pomóc. To bardzo śmieszne uczucie jak się czuje takie czkanie w brzuszku.

Nie wiem jak wam, ale mi często brakuje tych ruchów w brzuszku…

MI tez brakuje tych kopniaczkow w brzuszku to bylo bardzo mile uczucie ktorego nie zapomne a jesli chodzi o czkawke to moj maluszek rowniez ja mial

Mi brakuje fikołków w brzuchu i małych łapek, które nie dawały się złapać - ciągle uciekały…

oj tak drugi trymestr jest wspaniały :slight_smile: Ja pierwsze kopnięcie poczulam w 4 miesiącu, to takie wspaniałe uczucie :slight_smile:

Tak dziwna taka czkawka w brzuchu. Mój mały niestety często miał ją w nocy i to zwykle wtedy, jak dopiero co udało mi się zasnąć

Mi też brakuje tych kopniaczków w brzuszku… Ale nic straconego :slight_smile: W kocu Szymuś będzie chciał miec rodzeństwo :slight_smile:

Ja pamiętam jak mój synek miał czkawkę, zazwyczaj wtedy jak zjadłam coś słodkiego :slight_smile:

to były czasy:brzuszek już widoczny,ale jeszcze nie przeszkadzał w spaniu,mdłości minęły,dziecko już kopało…cudowne miesiące

Dla mnie drugi trymestr był również bardzo miłym okresem bez problemowym i radosnym popieram.

nooo czkawki sa najlepsze u takich maluszkow w brzuszku :slight_smile:

Jak mój synek miał czkawkę to ja w pierwszej chwili nie wiedziałam ze to czkawka :wink: myślałam że się poprostu rusza, dopiero koleżanka mi powiedziała że jest to czkawka :slight_smile:

No czkawka jest najlepsza:)Mój mały miał bardzo często czkawkę.jego czkawka doprowadzała mnie do śmiechu.czasem nawet mąż się na mnie patrzył jak na ufo gdy tak stałam w kuchni i śmiałam się na głos:)

Zgadzam się z Wami, ten trymestr ciąży to bardzo przyjemny okres, zwłaszcza, że w I miałam typowe dolegliwości książkowe.