Kalendarz ciąży: pierwszy trymestr

Chcesz się dowiedzieć jak wygląda ciąża w pierwszym trymestrze? Dowiedz się, co czeka Cię w tym okresie - jakie badania, objawy oraz zagrożenia ciąży.

Nie wspominam pierwszego trymestru miło.Mdłości, mdłości i jeszcz raz mdłości. Ciągle mi się chciało spać, a na widok jedzenia od razu robiło mi się niedobrze. Na szczęscie później było lepiej:)

Ja na początku ciąży miałam plamienia tydzień po terminie spodziewanej miesiączki. Kwas foliowy przyjmowałam już długo bo o dziecko staraliśmy się 1,5 roku. Mdłości też miałam koszmarne np o umyciu zębów rano nie było mowy. Jęść nic nie mogłam. na szczęście póżniej było już lepiej :slight_smile:

dla mnie ten okres był bardzo kiepski, gdyż do końca 5 miesiąca miałam nudności i wymioty. Bardzo się umęczyłam… i nie mogłam wykonywać zbyt wielu zajęć…

Dla mnie ten czas był wielką udręką!Do południa z powodu mdłości nie byłam w stanie wstać z łóżka. To co wcześniej mi smakowało stało się obrzydliwe a to czego nie lubiłam nabrało lepszych smaków.W pierwszym trymestrze bałam się wychodzić sama z domu, taie miałam nudności i zawroty głowy.

Dla mnie również pierwszy trymestr to ciężki okres.Dokładnie w 9 tygodniu zaczęły się plamienia i ciąża zagrożona -strach lęk.Był to bardzo trudny okres ie ukrywam ale lekarz przepisał mi leki i wszystko wróciło do normy.Nie umiał podać przyczyny tego plamienia gdyż pierwsza ciąża była bez problemowa a druga dużo gorsza ale jak to mówią, że każda ciąża i poród inny.

Podobno jeśli pierwsza ciąża przebiega bez problemów, to z następną jest trudniej…i na odwrót…

Ja na szczęście nie miałam problemów z krwawieniami.Współczuję tym dziewczynom które to przeżyły.Pewnie stres jest niezły.

Pierwszy trymestr wspominam bardzo źle, Przeleżałam w łóżku praktycznie 3 miesiące, tak męczyły mnie wymioty.Były one nie tylko ranne, potrafiłam wymiotować nawet o 23. Po 4 miesiącu przeszły jak ręką odjął.

Pierwszy trymest jest też ciężki pod wzglęem psychicznym. Nagle zdajemy sobie sprawę, że będziemy musiały zmienić całe swoje życie!A takie zmiany bywają trudne…

Dla mnie równiez pierwsze miesiace byly trudne praktycznie do konca 3 miesiaca zbieralo mi sie na wymioty denerwowaly mnie zapachy w kuchni i z lodowki najgirsze byl strach poniewaz pierwsza ciaza zakonczyla sie poronieniem w 8 tygodniu strasznie sie balam powtorki

Pierwsze dwa miesiące nie były lekkie, ale znośne. Trzeci to był koszmar : ciągłe zawroty głowy, osłabienie, na szczęście nie wymiotowałam. Ale już w czwartym i piątym miesiącu znów chodziłam po górach. Już do końca było dobrze.

Jejku Dziewczyny ja wymiotowałam prawie do końca ciąży . Masakra. Lekarka mi mówiła ze czasem tak się zdarza. I przez to przez pierwsze miesiące chudłam na potęgę. Później to już dziecko nadrabiało.

oj tak pierwszy trymestr jest najgorszy. Ja w pierwszym trymestrze wymiotowałam niemal co chwile, zwłaszcza jak jakiś zapach mi nie podszedł. A było tego sporo…od zapachu kurczaka bo płyn do płukania. Pamiętam że musiałam mieć najzwyklejszy płyn do płukania bo każdy inny mi poprostu “śmierdział”. A obiad jadłam oddzielnie bo jak poczułam zapach który mi nie podszedł to od razu wymiotowałam. W pierwszym trymestrze często mdlałam. Na szczęście nie byłam sama wtedy w domu.

A ja chciałam tylko dodać, że wszystkie 3 artykuły na temat kalendarza ciąży, to naprawdę trafiony temat!!!
Ja będąc w pierwszej ciąży przeglądałam na bieżąco wszelkie portale internetowe, prenumerowałam gazety itp. w których mogłam znaleźć właśnie takie informacje jak na co być przygotowanym, jak sobie radzić z niektórymi objawami i czy to w ogóle normalne, czego akurat doświadczałam w poszczególnych tygodniach i miesiącach. Bardzo chętnie też zapisałam się na jednym z portali do prowadzenia własnego kalendarza ciąży i mailowo przychodziły mi raz w tygodniu takie króciutkie informacje na temat rozwijającego się płodu, czy zmian zachodzących w organizmie przyszłej mamy…
Także jeszcze raz duży plus dla autorek, za tę serię artykułów :slight_smile:

Oj marsela miałaś niezła jazdę,ja na szczęście "tylko " wymiotowałam i to tylko przy drugiej ciąży. Jakoś tak mi się to wszystko poukładało, że zaczynało mi się robić niedobrze ok4 rano, do 6 już czułam się “w miarę”, potem szybko musiałam zaprowadzić dziecko do przedszkola i goniłam do pracy. Długo tak nie wytrzymałam i przy pierwszej i przy drugiej ciąży lekarz po 3 m-cu wysłał mnie na zwolnienie

Marsela wiem przez co przeszłaś. Mi się niedobrze robiło na zapach czosnku , smażonej cebuli i smażonego boczku . Najgorsze , ze moj Mąż uwielbia jajecznice na boczku i ciągle miałam pretensje do niego o te zapachy…

Czy robiłyście test PAPPA? Lekarz wam w ogóle proponował - sugerował takie badanie?

doris a co to za test?

Czytałam, że jest to badanie wykonywane między 10 a 14 tc w kierunku zespołu Downa i jeszcze jakiegoś innego zespołu u płodu. Mój lekarz też mi nie wspomniał o takim badaniu.