Kaszka butelka czy lyzeczka

U nas zdecydowanie łyżeczka rzadko korzystamy z butelki

Łyżeczka zdecydowanie lepsza. I jak nie boisz się to możesz przynajmniej częściowo zastosować metodę BLW i dać łyżeczkę dziecku. Tylko sprzątania dużo i trzeba uważać, aby nie siedziało przy ścianie bo takie kleksy się ciężko myje.

Rena właśnie czytałam o tej metodzie mój synek ma 9 miesięcy i chcę spróbować jemu dawać

Synek podczas jedzenia zawsze ma jedną łyżeczkę, a ja drugą. Czasami próbuje jeść swoją.

U nas to się sprawdzalo jakiś czas syn miał swoją łyżeczkę A ja miałam drugą

Chociaż gdy karmi się na dwie łyżeczki, jest dwa razy więcej sprzątania :wink:

Ja karmię jedną łyżeczką

Lyzeczka

Lepiej z łyżeczki. Niech dziecko nie przyzwyczaja się za długo do butelki potem problem z odstawienie. Im szybciej nauczy się jeść z łyżeczki tym będziesz miała łatwiej w przyszlosci

Od początku podaję córeczce kaszkę z łyżeczki. Butelek i smoczków nie akceptuje.

Moj jas kasze i zupy tylko lyzeczka. Niedawno zaakceptowal pocie soku z butelki. 

Nasza Ninka nie akceptowała w ogóle butelki , tylko łyżką je kaszki.

Mamaninki, 2 komentarze niżej masz identyczną wypowiedź. Czy chodzi o liczbę komentarzy? 

Dzieci są różne jedne wolą z butelki a inne łyżeczką gęściejsza myślę że to zależy od gustów dzieciaczków ;) mój synus wolał jeść łyżeczką a córka zobaczymy 

Patka zapomniałaś że jeszcze inne nie tolerują kaszek i bez względu czy łyżeczka czy z butelki nie przejdzie 

Aneczka zgadza się ;) 

Synkowi podawałam kaszkę w miseczce i karmiłam łyżeczką. Se dwa razy próbowałam z butli, ale mu nie pasowało. Córeczka jadła już ze 4 razy kaszkę i za każdym razem karmię ją łyżeczką.

Ja również podaje kaszkę łyżeczką. Synek pije z butelki ale tylko wodę.

Ja tylko z łyżeczki. Nawet nie próbuję z butelki podawać. Nie widzę w tym sensu. Lepiej uczyć dziecko już radzenia sobie z łyżeczką. To jest ważne także dla rozwoju aparatu mowy. I z butli trzeba by bardzo rzadką robić, aby nie ryzykować zakrztuszenia. Jednak pewnie wygodniejsze to jest.

Ja w butli kaszę może z 2 razy podalam dla córeczki