Dziękuję za wasze odpowiedzi. Firmy o której piszecie nie znam, o aferze również nie słyszałam jako tako, bardziej o tych protestach i z czym to jest związane itd. No nic, będziemy próbować :)
Ja mimo wszystko polecam a z kad wiemy że w naszym zbożu nie ma nic co mogłoby zaszkodzić? Dziecku smakuje więc robię mu codziennie tylko smaki zmieniam
zobaczymy co z tego wyjdzie
Karoliga a codziennie dajesz inny smak czy np kilka dni ten sam i potem zmiana? Będę wdzięczna za odpowiedź. Ja póki co kupuje jedna paczkę I jemy ją codziennie. Potem następna paczkę I znów jemy aż się nie skończy. Nie wiem czy to dobrze czy źle?
Tez jestem ciekawa :)
U nas czary mary się nie sprawdziła. Jesteśmy na bobovita nadal
Mój syn nie lubi kaszel więc troche go oszukuję i np dodaje banana i blenderuhe . Też kupuje bobovie tylko te serie bio i całkiem spoko smakuje:)
Paulina2311 ja robię tak że kupuje albo kaszki bez smaku czyli te np wielozbozowe, 5 zbóż zależy z jakiej firmy albo te czary mamy codziennie robię kaszkę ale dodaję do tej inne owocki. Np dzisiaj zblenduje banana z truskawkami i borówkami. I to zmieszane z kaszką a jutro wezmę jakiś słoiczek dodam połowę do kaszki a reszta do lodówka na następny dzień. Dziecko w tedy je kaszkę ale codziennie ma inne smaki i mu się nie nudzi. Teraz jak jest starszy to gotuję płatki owsiane na mm albo mannę albo zwykły ryż co mi tam aktualnie.pod rękę wpadnie.
Super pomysl
Karoliga dziękuję za odpowiedź. Ja kupuje te smakowe kaszki. Troszkę też ich dostaliśmy, więc chciałam zużyć, bo tam jest data do tego roku, a my na jeden posiłek zjadamy 30ml gdzie porcja wg opakowania to ok 150ml... jak sobie robię owsiankę np z jabłkiem to dla Małej też odkładam, zgniatam widelcem, a jabłko na tarce, i podaję. To je, nie powiem, ale dużo mniej tego zje niż takiej gotowej kaszki. Jak użyłam blendera i zrobiłam bardziej papkę to nie chciała jesc w ogóle, wiec tak kombinuje pomału. Dziękuję za wskazówki. A owocki dajecie takie z supermarketu czy macie swoje pomrozone?
Ja mam swoje pomrozone albo jabłuszka w słoiczkach porobione też swoje jedynie banany daje normalnie ze sklepu i czasem mandarynkę, a resztę to w słoiczkach kupuję gotowe deserki bo teraz poza sezonem to nie ufam tym sklepowym owocom.
Paulina jak je te smakowe i jej smakują to niech je ;)
Karoliga, też tak robiłam z kaszką;). Tak samo robię z jogurtami, kupuję naturalny i dodaję owoce ewentualnie trochę swojskiego dżemu. Bo w tych smakowych jest tyle cukru, że aż strach..
Ja kupuje kaszki smakowe i w sumie syn nie wybrzydza ;) z pokrojonymi owocami za bardzo nie chce jeść.. chyba, że dodam ze słoika.. ale takie robię tylko raz na jakiś czas
Liana też mam zamiar właśnie tak wprowadzić jogurty zawsze to wiadomo co dziecko je a jak się doda słodkiego banana do owocków to wychodzi tak samo słodkie jak ze sklepu ale to inny cukier
Karoliga, dokładnie. Ja dopiero mając cukrzycę ciążową i sprawdzając składy zobaczyłam ile taki jogurt ma cukru! Szok! A to nie jest ani deser, ani posiłek, tylko taka przekąska na szybko.
Kiedyś weszłam na szybko do sklepu, żeby "coś przekąsić", sięgnęłam po Skyr pitny, smakowy, a tam około 10 gram cukru w 100g, czyli w buteleczce 330ml to około 30 g, czyli 6 łyżeczek od herbaty cukru!
Tak to straszne ile dodają tam cukru
Właśnie trzeba patrzeć na skład
Macie rację, skład skład i jescze raz sklad. i dla dziecka i dla siebie :) czasem się w głowie nie mieści, że jakieś znane firmy i tak nas "podtruwają"
Mój syn lubił jeść w tym wieku kaszke , ale łyżeczką. Dostawał ją tak przed spaniem.
Jesli twojemu maluchowi służy taki sposób podawania kaszki to dlaczego nie. Trzeba pamiętać , że ważny jest sen malucha , ale i nasz. A jeśli to pomaga to nie można się zadręczać bo niczego złego nie robisz.
tak jak lubi tak tompodawaj mu jak mu wygodniej