Przy kp tak może być i to jest zupełnie normalne, z czasem się unormuje bo z maluszkami niestety tak jest :) a to skok rozwojowy,a to zęby, a to choroba itd. ,aż w końcu maluch dorośnie a my ostatecznie za tym wszystkim tęsknimy ;)
Cześć, Czy tylko mój bobas od godziny 1 am do rana budzi się co 45 min? Jesteśmy kp.
Macie jakieś sposoby na w miarę dobrą noc?
My ha mm iuz tylko więc wiele nie pomogę. Ale jak jeszcze karmiłam piersią to Mały dużo częściej wstawał żeby sobie pociumkać
Niestety przy kp te karmienia mogą być częstsze i trzeba jakoś to przetrwać. Czasem jest to głód, czasem tylko potrzeba bliskości albo wyciszenia. A Twój bobas smoczkowy czy nie? Może podawanie smoczka by trochę pomogło? Albo chociaż raz kiedyś mąż/partner by mógł wstawać, przewijać i podawać Tobie maluszka do karmienia - zawsze to dla Ciebie kilka minut snu więcej. My tak na początku jak mąż miał wolne robiliśmy.
Ja od porodu się nie wyspałam. Też karmimy piersią i wstajemy co 3h średnio. Czasem wcześniej. Teraz zdarza się że mała śpi max 5h ale potem już do rana nie śpi. Mam cały czas tryb czuwania.
Oj na poczatku to nietety tak jest :(
Ja zaczęłam się wysypiać, gdy syn skończył 7-8 miesięcy i po dziś dzień się wysypiam. Syn śpi dość ładnie w nocy. Czasem budzi się na jedno karmienie, ale mimo to jestem wyspana.
Doris, niestety smoczka nie che. A jak mu włożę przez przypadek to rzuci najdalej jak może 😆 😆 😆.
Zazdroszczę mama które przesypiają w nocy. Ja już zapomniałam co to 😜 😜 😜 dobrze, że w weekend mąż bierze bobasa i te 2 h mogę pospać
U nas karmimy mlekiem modyfikowanym i mały budzi się kilka razy w nocy tak poprostu popłacze chwilę i śpi dalej. Je raz nad ranem. Czasami chodzę jak zombi mimo że ma już prawie 8 miesięcy
Gosialek to mam podobnie. W weekendy mąż wcześniej wstaje i po karmieniu zajmuje się mała. Bo nawet jak śpi to przez sen mruczy, bączki itp to już już się budzę.
Macierzyństwo jest cudowne i to są właśnie tego uroki 😄
A smoczek uspokaja i może spróbować innego kształtu/firmy ?
Dokładnie hihi ale myślę że to tylko matka-matke zrozumie z tym czuwaniem.
Jak radzicie sobie w pracy po takim maratonie nocnym? Ja chciałabym wrócić do pracy w maju, ale obawiam się ze nie dam rady.
Moje dziecko jest antysmoczkowe. W nocy rzuci nim z calej siły. W dzień czasami weźmie raz moze dwa w tygodniu z nudów chuba ;😜
Jedynie przez pierwsze tygodnie mial smoczka, ale chyba Jedynie dla tego, ze nie chciało mu sie go wypluć.
Mi się wydaje że już trzeba się przyzwyczaić do bycia niewyspanym. U mnie są raz lepsze raz gorsze noce. Jak najmłodsza mi wcześniej usnie to znow najstarsza córka dopiero o 23 . I zawsze coś . W nocy córka potrafi się budzić nawet kilka razy.
Co do sposobów na lepsze wyspanie sie to jak dziecko śpi z nami. Odsypianie rano a ktos inny się dzieckiem.zajmuje. Spanie razem z.dzieckiem podczas drzemek.
Ja czasem pośpie 4/5h. Ale faktycznie każdy głośniejszy ruch Małego i od razu oczy otwarte i patrze co i jak. Więc czasem się śmieje ze owszem dziecko śpi np.od 22- 4/5 ale ja już niekoniecznie bo się w.nocy zawsze trochę rzuca po tym łóżeczku.
Takie uroki macierzyństwa ;)
Przeważnie śpię po 4 - 5 godzin. Mała zasypia koło 20, ale przebudza się ostatnio ta kolo polnocy - idą nam kolejne zęby. Starszak 22, a czasem jak ma gorszy dzień to nawet 23 - zamiast spac to kombinuje, że zapomniał zęby umyć, że pić mu się chce, że chce zasnąć u nas. W nocy potrafi się obudzić o 2, później 4 - 5 przyjść do nas i powiedzieć, żeby ktoś go przyszedl przytulić. Mała budzi się po 6, a kolo 7 muszę budzić starszaka, żeby się ogarnął do szkoły. Także noce są u nas dość ciekawe ;) czasem mąż się zlituje jak ma wolne i wtedy idę spać do pokoju syna, a on do sypialni. Ostatnio tak 11 godzin przespałam! Ale to było fajne ;)
Ja spie myśle koło 6 godzin :) . Jakos funkcjonuje . Zdążą się ze chłopaki prześpią cała nic wtedy to jest luksus . Ale takich dni mamy malo
A ile ma ? U mnie to różnie . Córka była taka że potrafiła się będzic co godzinę . Nie ważne czy nakarmiona piersią czy butelka. Różne miała też etapy . Przesypiac moce zaczęła dopiero jak odstawiłam czyli 1.5 roku jakoś .
Teraz mam syna prawie dwa mać i raczej od urodzenia budził się co 2h. Ten nocy rekord bo miał noc że przespał ciągiem 4h a potem znowu 2 :D to chyba wszystko zależy od dziecka . Każde jest inne i ciężko cos doradzić
U nas ostatnio syn budzi się co 1.5h.. wstaje po 4-5 razy w ciągu nocy.. do tego starszy syn przychodzi do mnie spać i budzi mnie żeby przytulić się.. o 5 wstaje do pracy i wspomagam.sie kawą.. staram się nie myśleć o zmęczeniu i mam nadzieję, że szybko przyzwyczaję się do takiego trybu życia.. ale zauważyłam, nze kiedy mąż kładł syna spać to wstał w nocy 2 razy.. wczoraj mąż wstawał w nocy i powiedział, że syn wstał raz w nocy i raz nad ranem.. Ja spałam że starszym synem który nie potrafi sam zasnąć.. ale za to wyspałam się w końcu:D