Dziewczyny jakie jest wasze zdanie o klimatyzacji przy dziecku? . Zarówno w domu jak i w aucie.? Przy takich upałach co były i co możliwe że będą. Czy któraś z was używa z domu? My mamy właśnie i mąż włączył ostatnio ale obawiam się żeby mały mi się nie rozchorował. Nie chciałabym przesadzić a jednak fajnie jakby się trochę schłodziło.
Ja ogólnie klimy nie lubię kwestia czasu a chora jestem.. Mąż juz wkoncu zrozumiał i przy dzieciach też nie włącza jedynie schładza do odpowiedniej temp by nie było szoku różnicowego ale dało się w aucie wytrzymać i wyłącza. Jak za dużo z klima mamy wszyscy u nas do czynienia to nam się włącza i katar i ból gardła mieliśmy też pręż nią zapalenie spojówek, na zatoki też nam siadlo raz.. Moim zdaniem klima fajna ale z umiarem.. Im mniej tym lepiej.
Mam znajomą która założyła klimatyzację do domu i regularnie w.lato używa...dzieci ma zdrowe.Natomiast jeżeli chodzi o auto to dla dziecka uwazam nie jest to dobre bo za duża zmiana temperatury.PattMaz.dala dobry sposób na klimę w aucie
Sporadycznie używamy klimatyzacji w domu ale tylko schładzamy pomieszczenia, jeśli na dworze jest upal to zarówno dziecko i my czujemy się w schłodzonym pomieszczeniu lepiej, dziecko jest spokojniejsze, a my nie męczymy się tak szybko. W samochodzie używamy podobnie jak napisała PattMaz, to wg mnie zbyt mała przestrzeń żeby przesadzac z temperaturą, łatwo można się przeziębić. Szkoda naszego zdrowia.
U nas z klimatyzacją w aucie jest podobnie. Nie używamy jej bardzo przy dzieciach tylko schładzamy trochę temp w środku zresztą jak jadę sama też nie ustawiam jej na maxa bo mi jest zaraz zimno za zimno.
A jaki jest koszt założenia klimy w domu? Nie wiem czy to dla mnie bo jak jadę na zakupy a w sklepie klima to za parę minut ja tam jestem zmarznięta
Podstawa to dobre czyszczenie bo w klimie się legnie dużo bakterii, grzybów i innych drobnoustrojów. My mamy klimę, włączamy ją ale nie na jakieś super niskie temepratury, tylko np na 24st. Chodzi sobie w jednym pokoju a młody w innym. W samochodzie sataram się nie puszczać nawiewu bezpośrednio na dziecko, tylko np gdzieś na sufit i też tylko na takie temp 23-24.
Ja sama zawsze przez klimę chora jestem więc przy dziecku małym bym nie ryzykowała. Ale to już zależy od odporności dziecka itd. Nie na każdego klima źle wpływa i nie uważam że jest zła tylko wiadomo w rozsądnych granicach
Paatka ceny zależne są od wielu czynników, m.in od tego ile jednostek chłodzących trzeba założyć, od firmy jednostki. my mieliśmy wyceny 6-14tys.
Meg to spora rozbieżność. Droga taka sprawa ale wydaje się być fajna ale niestety nie w tym sezonie u mnie bo czeka mnie dużo wydatków ;)
Figa to prawda należy pamiętać o odgrzybianiu klimatyzacji
My w tylko schładzamy samochód, ja bardzo nie lubię klimatyzacji.. W salonie kosmetycznym mamy klime i mu zawsze zimno przy niej było.. mimo ,ze była temperatura 24stopnie. Mieszkamy przy lesie, więc u nas jest chłodno. Jeżeli chodzi o dzieci , to raczej bym nie puszczala ciągle, tylko właśnie schładzamy. Bardzo dużo osób choruje przy klimatyzacji.
Wystarczy tylko dobrze schlodzic auto alebo wlaczyc klime w aucie ale na mniejszych obrotach zeby chodzila i nawiewy nie moga byc skoerowane na wprost dziecka najlepiej na gore lub na szyby ;) Jezeli chodzi o klime w domu najlepiej ja uruchomic jak idziemy na spacer lub gdy dziecko spi w innym pomieszczeniu gdzie bede przymkniete dzwi i klima nie doleci ;) trzeba tylko pamietac o regularnych odgrzybianiu klimatyzacji bo mozemy sie nabawic problemow z gornymi drogami oddechowymi
Oj mi córka kiedyś się strasznie przeziebila od klimy, miała 2latka.od tamtej pory pilnuje żeby samochód był tylko schłodzony i wyłączam. W domu klimy nie mamy, ale ostatnio partner coś wspominał że chyba kupimy.
Klimatyzacja z jednej strony jest fajna.super się jedzie w chłodnym samochodzie ale tak jak piszecie szybko można się rozchorować a dzieci to bardziej podatne.
My nie używamy przy córeczce klimatyzacji tylko chłodnym nawiewem schładzany samochód. W domu nie mamy
My używamy klimy ale przed zakończeniem podróży bądź postojem tak z 10 min wcześniej jest wyłączona by się przyzwyczaić do panującej na zewnątrz temperatury. Narazie to się sprawdza...
Kontrolajakosci to oby tak zostało.
Mój synek też tak raz po powrocie z wakacji tak się załatwił klimatyzacją że od tamtej pory zawsze ostrożnie
No trzeba uwazac z tymi roznicami temperatur w samochodzie/domu z klima, a na zewnatrz
Generalnie z rozsądkiem i powinno być ok. Ja też jestem zmarzlak i nie dałabym rady cały dzień z klima chłodząca ptzebywac
Trzeba racjonalnie podejsc do sprawy zeby za duza roznica temperatur nie byla na zewnatrz a wewnatrz bo wtedy szybko dziecko sie przeziebia przez takie wachania temperatur ;)